Chwile temu zosta sedzia juz moze go czekac dyscyplinarka. Mikoaj Pawlak mia ujawnic akta osobie podejrzewanej

Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu Mikołaj Pawlak, absolwent KUL, ekspert od prawa kanonicznego, za czasów PiS pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości, potem został rzecznikiem praw dziecka. Zasłynął m.in. stwierdzeniem, że metoda in vitro jest "niegodziwa". Gdy PiS stracił władzę, a Pawlak funkcję rzecznika, upolityczniona Krajowa Rada Sądownictwa dała mu rekomendację na stanowisko sędziowskie . Prezydent zaś w czerwcu br. powołał go na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w Skierniewicach. Onet ustalił, że jako sędzia, Pawlak mógł dopuścić się naruszenia prawa. Otóż w jednej ze spraw dotyczących przemocy domowej Pawlak miał zażądać od prokuratury akt tej sprawy. Gdy je otrzymał, miał je skopiować — bez zgody i bez wiedzy prokuratora — a następnie udostępnić osobie podejrzewanej . To złamanie tajemnicy postępowania przygotowawczego. O sprawie dowiedziała się prokuratura, która powiadomiła o tym prezeskę skierniewickiego Sądu Rejonowego. Ta zażądała od Pawlaka wyjaśnień, które, jak ustaliliśmy, okazały się całkowicie niesatysfakcjonujące. Dlatego teraz prezeska SR w Skierniewicach o sprawie zamierza powiadomić rzecznika dyscyplinarnego . Sędzia, który zostałby ukarany dyscyplinarnie może, w zależności od wagi przewinienia, dostać upomnienie, naganę lub nawet zostać wykluczony z zawodu. Kim jest Mikołaj Pawlak? Rzecznik, który "z estymą" wspominał klapsy, które dostawał 19 czerwca br. prezydent Andrzej Duda na stanowisko sędziego powołał m.in. Mikołaja Pawlaka. To absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ekspert od prawa kanonicznego. Odkąd władzę objął PiS, Pawlak zaczął robić karierę. Najpierw w 2016 r. trafił do Ministerstwa Sprawiedliwości, gdzie szefował Zbigniew Ziobro . W 2018 r. został powołany na funkcję rzecznika praw dziecka. Zasłynął m.in. stwierdzeniem, że klapsy otrzymywane w dzieciństwie wspomina "z estymą". Podczas przesłuchania w Senacie oświadczył, że metoda in vitro jest "niegodziwa". Nie koniec na tym, bo już jako RPD Pawlak aktywnie kontrolował i nękał szkoły organizujące m.in. tęczowe piątki lub te, które zapewniały przyjazną atmosferę i bezpieczeństwo dla osób LGBT . Wsławił się także stwierdzeniem, że edukatorzy seksualni rozdają tabletki służące do zmiany płci . Za żadne z tych działań i wypowiedzi nie poniósł konsekwencji. W 2023 r. stracił funkcję RPD i wtedy, jak się okazuje, dostał szansę na sprawdzenie się na polu sądownictwa. Co ciekawe, Pawlak mógł być sędzią już od sześciu lat, bo w 2018 r. upolityczniona KRS pozytywnie zarekomendowała jego awans do skierniewickiego Sądu Rejonowego. Tyle że wtedy piastował funkcję RPD, więc równolegle nie mógł orzekać w sądzie.