Zonierze z Korei Ponocnej uciekaja "z desperacji". God i koszmarne warunki

Żołnierze, którzy pracują na budowach w prowincji Pjongan Północny, skarżą się na fatalne warunki zarówno pracy, jak i życia. Dailynk.com donosi o Żołnierz z Korei Północnej: jestem bardzo głodny Żołnierze pracujący przy budowie fabryk mają doznawać ciężkich urazów fizycznych, pomimo których są nadal zmuszani do pracy. Mimo ciężkiej pracy nie dostają wystarczającej ilości jedzenia. — Kiedy jednostka inżynieryjna wyznaczona do budowy regionalnej fabryki w prowincji Północny Pjongan zapytała aresztowanych żołnierzy, dlaczego zdezerterowali, — informuje źródło portalu dailnk.com. Informator zacytował 19-letniego dezertera, który miał powiedzieć: — Kim Dzong Un chce, aby regionalny projekt budowy fabryki trwał dziesięć lat, co oznacza, że będę budował rok po roku, dopóki nie zostanę zwolniony z wojska. Po pierwsze jestem bardzo głodny, a po drugie intensywność pracy jest po prostu okropna. Dowódcy uważają, że najlepszym podejściem jest "reedukacja" i przeszkolenie żołnierza poprzez przydzielenie mu możliwie najtrudniejszego zadania w pracy. Polityka rozwoju regionalnego 20×10 została po raz pierwszy zaproponowana przez Kim Dzong Una w przemówieniu politycznym w styczniu. W ciągu dekady ma powstać 20 nowych fabryk.