NFZ straci przez nowa skadke zdrowotna 5 mld z. "Pacjenci na tym nie straca"

Składka zdrowotna nadal pozostaje jednym z ważniejszych tematów na rządowym stole. Karty dotyczące tego, jak będzie wyglądać nowe rozwiązanie skierowane w stronę przedsiębiorców, miały zostać ujawnione w środę (13.11) po posiedzeniu Rady Ministrów. Nadal jednak brak konkretów. Głos w tej sprawie zabrała minister Izabela Leszczyna. Izabela Leszczyna w czwartek (14.11) była gościem programu "Graffiti" w Polsat News. Jednym z poruszanych tematów była kwestia i ostatecznych decyzji, na które czekają tysiące przedsiębiorców. Minister zdrowia podkreśliła, że po spotkaniu rządu jest "zdecydowana rekomendacja" dotycząca wprowadzenia zmian, niemniej . Izabela Leszczyna zapewniła, iż składka zdrowotna nieustannie jest przedmiotem prac, a koalicja oraz rząd realizują obietnicę złożoną przedsiębiorcom podczas wyborów. , a więc i samych Polaków korzystających z usług publicznej opieki zdrowotnej. Powodem jest zmniejszenie się wpływów. Minister zdrowia zapowiedziała jednak, że chociaż to nie ona jest odpowiedzialna za nowy wygląd składki zdrowotnej, to rozmawiała z Andrzejem Domańskim w związku z możliwym pogłębieniem . "Otrzymałam na Radzie Ministrów obietnicę, która jest zaprotokołowana, że . Pacjenci nie stracą na tym, ponieważ nie będzie ubytku w składce zdrowotnej NFZ" - powiedziała w programie na żywo Izabela Leszczyna. Narodowy Fundusz Zdrowia pojawił się w rozmowie w programie "Graffiti" również w innym kontekście. Izabela Leszczyna została zapytana na antenie Polsat News o to, dlaczego Andrzej Domański nadal nie podpisał ustawy o finansowaniu NFZ. Okazuje się, że . Zastrzeżenia ze strony ministra finansów dotyczą faktu, iż wchodzi w życie w połowie roku, a co za tym idzie, w 2024 r. nikt nie jest w stanie przewidzieć skutków mających miejsce w połowie 2025 r. - Minister finansów uważa, że to - mówiła Izabela Leszczyna. Minister zdrowia dodawała jednak, że trudne jest wprowadzanie korekty do ustawy o podwyżkach przewidzianych na połowę roku w oderwaniu od roku budżetowego. Izabela Leszczyna wskazała, iż w związku z tym będzie ona rozmawiała z oraz Naczelną Izbą Lekarską, by . Na stole pojawiła się możliwość przesunięcia zwiększenia pensji tej grupy zawodowej na termin zbieżny z podwyżkami w budżetówce, a więc od 1 stycznia.