Zabka nie zaczarowaa czwartkowej sesji

Giełdowy debiut Zabka Group przeszedł do historii. Przeszedł w tym sensie, że się odbył. Sesja z czwartku, 17 października 2024 r., niczym szczególnym się nie wyróżniła. Mimo niezaspokojonego popytu wśród instytucji i inwestorów indywidualnych (redukcja zapisów wśród drobnych wyniosła 90,45 proc.) kurs spółki stojącej za marką Żabka okazał się na koniec dnia identyczny z ceną po jakiej inwestorzy kupowali akcje w IPO. Brak zarobku na debiucie sieci sklepów convenience miał miejsce na spadkowym rynku. WIG20 – czyli indeks największych i najpłynniejszych spółek, do którego Żabka jest pewnym kandydatem - spadł o 2,44 proc. Indeks szerokiego rynku WIG stracił 2,23 proc. Biorąc pod uwagę skalę niezaspokojonego popytu i wielkość oferty, wyraźnie rozczarowujące okazały się jednak obroty. Na całym rynku wyniosły 2,11 mld zł. Dzień wcześniej – kiedy na GPW nic szczególnego się nie działo - było to 2,06 mld zł. Czwartkowe obroty akcjami samej Żabki wyniosły 1,09 mld zł. Dla porównania, handel akcjami Allegro.eu w dniu debiutu tej spółki opiewał na 4 mld zł. Akcje jakie platforma e-commerce sprzedała w ofercie pierwotnej miały wartość 9,2 mld zł. W przypadku Zabka Group było to 6,45 mld zł. Gdyby więc zachować proporcje obrotów do wartości IPO, handel walorami sieci sklepów convenience powinien wynieść w dniu debiutu 2,8 mld zł. Do tej wartości zabrakło 1,7 mld zł. Warto przypomnieć, że 14 lat temu debiut PZU po raz pierwszy wygenerował obroty w skali całego rynku przekraczające 3 mld zł. Od tego czasu na GPW było już 19 sesji, podczas których z rąk do rąk przeszły akcje o wartości ponad 3 mld zł. Dwie z nich odbyły się w 2024 r. W marcu, w dniu publikacji raportu Hindenburg Research, oskarżającego LPP o pozorne wycofanie się z Rosji, aktywność inwestorów przekroczyła 6 mld zł. Mimo gigantycznej przeceny tej spółki, na LPP przypadło z tego tylko 1,15 mld zł. To i tak więcej niż obroty akcjami Zabka Group w dniu debiutu.