Home/business/Tragiczny karambol w Gdansku. 37-letni kierowca tira usysza zarzuty

business

Tragiczny karambol w Gdansku. 37-letni kierowca tira usysza zarzuty

37-letni Mateusz M. kierowca tira ktory staranowa auta na S7 w Borkowie k. Gdanska usysza zarzut spowodowania katastrofy drogowej w wyniku ktorej zginey cztery osoby a 15 zostao rannych. Prokuratura zozya wniosek do sadu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiace.

October 20, 2024 | business

37-letni Mateusz M. kierowca tira, który staranował auta na S7 w Borkowie k. Gdańska usłyszał zarzut spowodowania katastrofy drogowej, w wyniku której zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych. Prokuratura złożyła wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. / Komenda Powiatowa PSP w Pruszczu Gdańskim Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński powiedział PAP w niedzielę, że po katastrofie na S7 kierowca tira usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkich rozmiarów, w wyniku której śmierć poniosły cztery osoby, a piętnaście zostało rannych. Za to przestępstwo grozi do 15 lat więzienia. Mężczyznę doprowadzono w niedzielę do Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim, gdzie został przesłuchany w charakterze podejrzanego. "Podejrzany nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Odpowiadał jedynie na pytania obrońców. Na tę chwilę nie przekazujemy więcej informacji" – dodał prokurator Duszyński. Prokuratura zawnioskowała do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Sąd ma zdecydować ws. wniosku prokuratury w niedzielę po godz. 18. W niedzielę prokuratura ujawniła, że badania toksykologiczne nie wykazały obecności substancji psychoaktywnych. "Oznacza to, że kierowca w chwili zdarzenia był trzeźwy i nie znajdował się pod wpływem środków psychoaktywnych” – powiedział prokurator Duszyński i dodał, że z zapisu tachografu wynika, że w chwili zderzenia z innymi pojazdami tir poruszał się z prędkością 89 km/h, a na tym odcinku drogi dopuszczalna prędkość wynosi 80 km/h. Karambol na #S7 . Część samochodów doszczętnie spłonęła. 🎥 Czerwony Telefon Radia ZET pic.twitter.com/ty14QtWs9E — Dominik Gołdyn (@dominikgoldyn) October 19, 2024 Badania telefonu podejrzanego wykazały, że nie był używany w trakcie zdarzenia. W katastrofie, która miała miejsce w piątek po godz. 23, uczestniczyło 21 pojazdów - 18 osobowych i trzy ciężarowe, którymi łącznie podróżowało 56 osób. Cztery osoby nie żyją (w tym dwóch chłopców w wieku 7 i 10 lat), dane pozostałych dwóch osób będą potwierdzone po badaniach DNA. W związku z wypadkiem było hospitalizowanych piętnaście osób, pięć nadal pozostaje w szpitalach, a stan dwóch osób jest ciężki. Do karambolu doszło na S7 w Gdańsku, między wjazdem Lipce a Gdańsk Południe, na remontowanym odcinku trasy. (PAP) kszy/ js/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS