Home/business/Prezes NBP Adam Glapinski W potocznym znaczeniu inflacji nie ma

business

Prezes NBP Adam Glapinski W potocznym znaczeniu inflacji nie ma

Inflacja w Polsce nie bya wysoka a bank centralny wzorcowo poradzi sobie z jej zbijaniem przekonuje Adam Glapinski prezes Narodowego Banku Polskiego. Jego zdaniem w tym roku obnizki stop procentowych nie bedzie.

By Piotr Skwirowski | July 04, 2024 | business

- Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o pozostawieniustóp procentowych na niezmienionym poziomie – przypomniał na wstępiecomiesięcznej konferencji po posiedzeniu decyzyjnym RPP Adam Glapiński, prezesNarodowego Banku Polskiego. – To decyzja zgodna z oczekiwaniami analityków wPolsce i na świecie – dodał. Prezes NBP Adam Glapiński: Inflacja zgodna z celem mimo wzrostu VAT na żywność I zaraz zauważył, że w czerwcu, piąty miesiąc z rzęduinflacja (2,6 proc. r/r) była zgodna z celem inflacyjnym NBP (2,5 proc.+/- 1 pkt proc.), a stało się tak pomimo wzrostu VAT na żywność od kwietnia. - Mamy za sobą bardzo udaną pierwszą połowę roku. Realizujesię scenariusz, który założyliśmy sobie w NBP, a dzieje się to wszystko mimooceanu kalumnii i oskarżeń wobec banku centralnego. Twierdzono, że NBPprzyczynił się do wysokiej inflacji w Polsce – mówił prezes Glapiński. Stwierdził, że za inflację odpowiadają pandemia oraz napaśćRosji na Ukrainę i związany z tym skokowy wzrost cen surowców energetycznych. Atak w ogóle, to jego zdaniem inflacja wcale nie była wysoka, zaś polityka jejzwalczania przez NBP była wzorcowa, powtarzana przez wszystkie banki centralne.– Inflację wzorcowo udało nam się zgasić, doprowadzić do celu, który jesttypowy dla krajów, które się szybko rozwijają – przekonywał prezes bankucentralnego. Przyznał, że inflacja bazowa jest wyższa. Ostatecznie spadnie dowłaściwego poziomu, ale to potrwa dłużej, a proces jej zbijania będzieuporczywy. Glapiński stwierdził też, że „niektórym mało kompetentnym”politykom, ale i ekonomistom, wydaje się, że obecność w strefie euro chroniprzed wysoką inflacją. Jego zdaniem tak nie jest, a tym co pomaga polskiejgospodarce jest własna waluta, czyli złoty, który właśnie świętuje 100-lecieistnienia i pomógł nam przejść przez zawirowania gospodarcze. Szef bankucentralnego zaznaczył, że wskaźniki inflacji są dziś w Europie zbliżone, anasza gospodarka rozwija się zdecydowanie szybciej niż gospodarki krajów strefyeuro. – Polska jest krajem cudu gospodarczego. Skala sukcesu jest niesamowita.Wszyscy nas podziwiają. Tylko w Polsce jest to czasem niedoceniane – mówił prezesNBP. Jego zdaniem naszym problemem są dziś ceny energii i brak rąk do pracy. Czytaj więcej Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, np. referencyjną na poziomie 5,75 proc. To kiepskie wieści dla kredytobiorców. - To, że inflacja zgodna z celem oznacza w potocznym znaczeniu,że inflacji nie ma – stwierdził Adam Glapiński. Zaraz dodał jednak, że celemNBP jest trwałe zakotwiczenie inflacji w celu. Tymczasem w drugiej połowie rokuona wzrośnie, z powodu wzrostu cen energii. W lipcu 2024 r. podniesie to wedleszacunków NBP inflację o 1,6 pkt proc. i dodatkowo w styczniu 2025 r., gdy cenyenergii (wróci opłata mocowa) znów wzrosną, o kolejne 1,3 pkt proc. – Wedle naszychszacunków pod koniec 2024 r. inflacja zbliży się do 5 proc. i może jeszczewzrosnąć na początku przyszłego roku – mówił szef banku centralnego. Adam Glapiński powiedział też, że wedle nowej, lipcowejprojekcji inflacyjnej NBP w 2026 r. inflacja powinna wrócić do celuinflacyjnego w 2026 r. Zaznaczył, że projekcja oparta jest na założeniuutrzymywania niezmienionego poziomu stóp procentowych. Te mogą się zmienić. - Kiedy?To decyzja RPP – mówił Adam Glapiński. – Zaryzykuję, że do końca tego roku nie będziezmiany stóp – dodał. Jego zdaniem pole do obniżki stóp pojawi się w 2026 r.,gdy zgodnie z dzisiejszymi prognozami banku centralnego inflacja znajdzie się wcelu inflacyjnym. Co ze wzrostem PKB? Szef NBP wskazał, że zagrożeniami dla inflacji jest wzrostgospodarczy i dynamika płac. Która do końca roku ma być dwucyfrowa. – Tempo wzrostuPKB przyspiesza i w całym roku sięgnie wedle naszych prognoz 3 proc. To dobrywynik na tle Europy. A w kolejnym roku będziemy rozwijać się jeszcze szybciej –mówił Adam Glapiński. Wedle projekcji NBP roczne tempo wzrostu PKB ma wtedyprzekroczyć 3 proc. – To dobrze dla Polski, ale oznacza presję inflacyjną –zauważył szef banku centralnego. I dodał, że nasz wzrost mógłby być jeszczeszybszy, ale hamuje go w dużej mierze osłabiona aktywność gospodarcza w strefieeuro. - Jeśli tamtejsza gospodarka się obudzi, nasze tempo wzrostu jeszczeprzyspieszy, co będzie działało proinflacyjnie. Dlatego polityka NBP musipozostać ostrożna – mówił prezes Glapiński. Wśród innych zagrożeń dla obniżania inflacji wymienił m.in.nieznany kształt polityki fiskalnej i niepewność co do rozwoju sytuacji zanaszą wschodnią granicą. - Z tych wszystkich powodów decyzja RPP o utrzymaniu stópprocentowych na niezmienionym poziomie była oczywista – podsumował szef NBP.

SOURCE : rp
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS