Home/business/"Pieniadze beda za reformy". Przewodniczaca KE szykuje zmiany w unijnym budzecie

business

"Pieniadze beda za reformy". Przewodniczaca KE szykuje zmiany w unijnym budzecie

Przewodniczaca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen chce odejsc od dotychczasowej polityki regionalnej na rzecz szczebla centralnego - informuje "Rzeczpospolita". Zmiana zakada ze o pieniadzach dla regionow miaby decydowac rzad zas finansowanie byoby przyznawane przez organy unijne nie za reformy lokalne a ogolnokrajowe. Dla Polski mogby to byc spory problem.

October 05, 2024 | business

Jak informuje "Rzeczpospolita" przewodnicząca Komisji Europejskiej , który w znaczący sposób ma zmienić prowadzoną politykę regionalną. Propozycja zakłada demontaż 530 programów, w których zawarte są te dotyczące polityki spójności, na rzecz . Teoretycznie zmiana ma uprościć proces wydatkowania. Z jednej strony nowe programy mają się pokrywać z obecnymi, czyli ma funkcjonować np. na rolnictwo czy energetykę. Z drugiej - zarządzanie budżetem ma być elastyczne, bowiem , co w praktyce ma ułatwić ewentualne przesuwanie środków pieniężnych na inne cele niż zakładano wcześniej. Zdaniem rozmówców "Rzeczpospolitej" pomysł ten świadczy o Zakładana przez przewodniczącą KE rewolucja oznacza . Dziś są one przekazywane władzom regionalnym, z czego lwia część jest przez nich zarządzana. - na poziomach, gdzie one występują czyli , w zakresie dostosowanym do ich potrzeb — mówi dziennikowi Hanna Zdanowska, prezydentka Łodzi, należąca do Europejskiego Komitetu Regionów. Dodaje, że w obecnych czasach "centralizacja czy nacjonalizacja polityki spójności może stać się bardzo groźną pułapką". W sytuacji, gdy rząd i samorządy mają te same barwy polityczne, sprawa wydaje się być prosta. Sytuacja skomplikowałaby się, gdy premierem zostałby ktoś z opozycji, bowiem mógłby decydować wówczas o takim podziale funduszy, który byłby korzystny dla jego partii i premiować te gminy czy województwa rządzone przez siebie. "Rzeczpospolita" dodaje, że reforma budżetowa zakłada ponadto Może to generować ryzyko brak możliwości uzyskania finansowania przez podmioty niższego szczebla. W praktyce oznaczałoby to odejście od bezpośredniego stawiania na rozwój lokalny w zamian za decyzyjność rządu co do rozdysponowania pieniędzy w miastach i wsiach. Jeden z dyplomatów państw będących płatnikiem netto wskazuje "Rzeczpospolitej", że nowy komisarz ds. budżetu, Piotr Serafin, może mieć twardy orzech do zgryzienia. - Czy to koniec polityki regionalnej? Nam się to podoba - wyjaśnia, dodając, że przewodnicząca UE wytyczyła mu pewne granice, w których będzie się musiał poruszać. Tym bardziej, że w praktyce to von der Leyen ma mieć decydujące zdanie ws. budżetu. Oprócz Polski opór przed pomysłem reformy mogą mieć też Niemcy, gdzie polityka regionalna również odgrywa istotną rolę.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS