business
Powodz idzie przez wojewodztwo lubuskie. "Sytuacja jest opanowana"
W nocy z niedzieli na poniedziaek fala kulminacyjna na Odrze przechodzia w okolicach Nowej Soli a miedzy Brodami a Brodkami doszo do awarii przepompowni. W poniedziaek w Warszawie ma sie zebrac sztab podczas ktorego beda przygotowywane niezbedne zmiany w rozporzadzeniach i ustawach.
W nocy z niedzieli na poniedziałek fala kulminacyjna na Odrze przechodziła w okolicach Nowej Soli, a między Brodami a Bródkami doszło do awarii przepompowni. W poniedziałek w Warszawie ma się zebrać sztab, podczas którego będą przygotowywane niezbędne zmiany w rozporządzeniach i ustawach. fot. Bartlomiej Kudowicz / / Prezydent Nowej Soli (woj. lubuskie) Beata Kulczycka poinformowała w poniedziałek rano w mediach społecznościowych, że sytuacja w mieście jest opanowana. "Dwa małe incydenty, związane z wyciekiem tam na Alei Wolności. Na ulicy Portowej cały czas wypompowywana jest woda. Poza tym nic się nie dzieje, trwamy” - przekazała Kulczycka. Jak dodała, z przyczyn bezpieczeństwa wyłączony jest odcinek ulicy Portowej, który służy do działań operacyjnych. W poniedziałek wyłączone z działalności zostały także trzy przedszkola, również z przyczyn profilaktycznych. Nowa Sól obroniona kulminacja fali powodziowej już przeszła. Zmodernizowane wały wytrzymały. Gorzej w okolicznych wioskach. Tam wały stare i dziurawe jak sito mówią mieszkańcy pic.twitter.com/NNYDRL5cZ1 — Michał Dzienyński (@MDzienynski) September 23, 2024 Rzecznik prasowy lubuskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, bryg. Arkadiusz Kaniak, informował z kolei w radiu RMF FM o nocnej awarii przepompowni pomiędzy miejscowością Brody a Bródki. "Doszło do niekontrolowanego wycieku o bardzo dużej sile. Woda zaczęła wdzierać się do zbiornika, który jest połączony bezpośrednio z miejscowością Brody. Zarządziliśmy przygotowanie do ewakuacji" - przekazał strażak. Dodał, że obecnie mieszkańcy powoli wracają do swoich domów, a akcja ewakuacyjna została odwołana. W nocy z niedzieli na poniedziałek trwały również prace przy uszkodzonej tamie w Brodach w powiecie zielonogórskim. Jak przekazała Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim za pośrednictwem Facebooka, o godzinie 3:00 odbyło się w tym miejscu zrzucanie big bagów (worki używane do umocnienia wałów - PAP). Od zeszłej niedzieli 15 września w związku z powodzią w południowo-zachodniej Polsce premier Donald Tusk wraz z m.in. szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem, wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem przebywał w zagrożonym regionie. W tym czasie codziennie odbywały się posiedzenia sztabów, na których rano i wieczorem przedstawiciele władz lokalnych i służb, w tym Straży Pożarnej, IMGW i Wód Polskich raportowali o bieżącej sytuacji. Ostatnie posiedzenie sztabu odbyło się w niedzielę rano we Wrocławiu. Premier zapowiedział na nim, że w poniedziałek sztab odbędzie się w Warszawie, a podczas niego przygotowywane będą niezbędne zmiany w rozporządzeniach i ustawach. We wtorek zajmie się nimi Rada Ministrów. Tusk przekazał, że w najbliższych dniach część osób zaangażowanych na bieżąco w zwalczanie skutków powodzi pozostanie na miejscu. "Będziemy teraz mieli w Warszawie swój sztab, który będzie przygotowywał te zmiany w rozporządzeniach i ustawach niezbędne, byśmy je przyjęli już we wtorek, by ułatwić wam tu robotę. Ale w każdej chwili, jeśli będzie potrzebna obecność, któregoś z ministrów czy moja osobiście na terenach zalanych, albo zagrożonych, proszę natychmiast dać znać. Maksymalnie 2 godziny i będę na miejscu" - zadeklarował. Premier zapowiedział również, że najprawdopodobniej po wtorkowym posiedzeniu rządu w planach jest kolejne spotkanie w jednej z miejscowości dotkniętych powodzią. Tusk odniósł się także do krytyki opozycji wobec zarządzania kryzysowego rządu. "Bolą Was niektóre komentarze w mediach i szczucie PiS? Niepotrzebnie. Dziś liczą się tylko skuteczna pomoc, ludzka solidarność i bezpieczeństwo mieszkańców. Ważne jest, co kto robi, nie co kto mówi" - napisał w niedzielę na platformie X. Również rzecznik Prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński "walczy z dezinformacją". "Pierwsze prognozy IMGW ostrzegające o deszczach ukazały się 11 września o 13:14. Minutę później RCB zamieściło komunikat i już po godzinie Polacy dostali pierwszy alert. Natychmiast w RCB zebrał się sztab i odbyła się pierwsza wideokonferencja" - tłumaczył na X. Jak mówił podczas niedzielnego sztabu szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na terenach ogarniętych powodzią pracuje ponad 26 tys. żołnierzy. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak ocenił z kolei, że sprawdzenia wymaga przynajmniej 200 mostów. Wody Polskie uruchomiły całodobowy numer telefoniczny 22 470 10 01 do zgłaszania potrzeby pilnych prac wzdłuż Odry i zapewniają, że pracownicy WP będą interweniować niezwłocznie. Wcześniej prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska zaapelowała do samorządowców na terenach powodziowych, aby nie rozszczelniać ani poprawiać wałów na własną rękę, bo można w ten sposób pogorszyć sytuację. Według szacunków ministerstwa rolnictwa, woda zalała dotychczas 68 tys. hektarów gruntów rolnych, z tego około 25 tys. to tereny, na których prowadzona jest produkcja roślinna. Minister rolnictwa Czesław Siekierski przypomniał, że produkty rolne, które miały styczność z wodą powodziową, muszą zostać zutylizowane, nie mogą być spożywane ani przeznaczane na pasze; ewentualnie mogą zostać wykorzystane do celów przemysłowych, np. w biogazowniach. IMGW prognozuje, że do środy stany wody na Odrze od Chałupek do Ujścia Nysy Kłodzkiej będą opadały w strefie wody wysokiej, lokalnie jeszcze powyżej stanów umownych. Dalej do ujścia Baryczy tendencja spadkowa się utrzyma, ale przy przekroczonych stanach alarmowych. Instytut przekazał, że w Głogowie w niedzielę wczesnym popołudniem osiągnięta została kulminacja stanu wody i będzie trwać do poniedziałku rano, a następnie zaznaczy się powolne opadanie stanu wody. Według IMGW, kulminacja fali powodziowej będzie się przemieszczała w dół Odry, zaznaczając się w Nowej Soli. Na kolejnych stacjach hydrologicznych od Cigacic do Połęcka stany wody będą wzrastały powyżej stanów alarmowych, a w Białej Górze powyżej stanu ostrzegawczego. W Cigacicach kulminacja wezbrania przewidywana jest na poniedziałek wieczorem, w Nietkowie w nocy z poniedziałku na wtorek, a w Połecku w środę nad ranem. Jak podano w komunikacie, w zlewniach dopływów górnej i środkowej Odry przewidywana jest przeważnie tendencja spadkowa stanów wody lub stabilizacja, odcinkami wahania wywołane głównie pracą urządzeń wodnych. Stany wody będą układały się na ogół w strefie wody wysokiej, odcinkami powyżej stanów umownych. Powolne wzrosty stanów wody prognozowane są na dolnej Baryczy. W ujściowych odcinkach dopływów Odry od Głogowa do Słubic stany wody mogą wzrastać z powodu cofki od rosnących stanów wody na Odrze. Na Bystrzycy poniżej zbiornika Mietków stany alarmowe pozostaną znacznie przekroczone, w związku z utrzymywaniem zwiększonego odpływu ze zbiornika Mietków. Zaznaczono, że dalsze zmiany stanu wody na Bystrzycy od zbiornika Mietków do ujścia do Odry będą zależały od pracy zbiornika, a w ujściowym odcinku Bystrzycy stan wody może być dodatkowo podniesiony przez wezbrane wody rzeki Odry. IMGW podkreślił, że względu na spłaszczony kształt fali powodziowej, a co za tym idzie długi okres utrzymywania się powodziowych stanów wody, infrastruktura hydrotechniczna będzie pracowała z najwyższymi obciążeniami przez relatywnie długi czas. Wobec tego, zwiększa się ryzyko awarii wałów przeciwpowodziowych i innych elementów ochrony przeciwpowodziowej. Instytut apeluje o zachowanie ostrożności i reagowanie na wskazania służb. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał po godz. 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek, że obecnie stan alarmowy przekroczony jest na 25 stacjach hydrologicznych, a stan ostrzegawczy na 18. IMGW zachęca do śledzenia aktualnej i prognozowanej sytuacji hydrologicznej w serwisie hydro.imgw.pl (PAP) del/ agg/ mow/ Źródło: PAP
PREV NEWSKiedy ruszy dyskusja o obnizce stop procentowych Kotecki wskazuje termin
NEXT NEWSTak PiS wpusci do Polski setki tysiecy imigrantow. Mocny raport NIK
Bloober Team czeka na Silent Hill 2 szlifuje Projekt C
Giedowy producent i wydawca gier wiaze duze nadzieje z pazdziernikowa premiera Silent Hill 2. W niedugim czasie ujawni szczegoy swojej najwiekszej produkcji nad ktora obecnie pracuje ponad 100 osob. Mysli tez o akwizycjach.
EURPLN lekko wzros niewykluczone dalsze osabienie zotego
Kurs EURPLN wzros do ok. 4267 ale zdaniem ekonomistow nadal pozostaje na niskich poziomach co sugeruje dalsza deprecjacje zotego w drugiej czesci tygodnia. Rentownosci obligacji skarbowych powinny pozostac stabilne na dugim koncu krzywej natomiast mozliwy jest spadek rentownosci papierow krotkoterminowych.
SDS Optic chce postawic drugi krok
Urzadzenie inPROBE ktore pozwala rozpoznawac rodzaj nowotworu piersi na poczatku roku rozpocznie druga czesc badania klinicznego. Spoka rozmawia z potencjalnymi partnerami ktorzy wsparliby komercjalizacje.
Gdynia Port wyduzy postepowanie ws. wyboru partnera budowy Portu Zewnetrznego
Do konca czerwca przyszego roku zostao wyduzone postepowanie na wybor partnera prywatnego ktory wybuduje Port Zewnetrzny w Gdyni - poinformowao w srode biuro prasowe gdynskiego portu. Wyduzenie terminu nie wstrzymuje budowy nowych falochronow - dodao.
e-petrol.pl srednie ceny benzyny i oleju napedowego spady ponizej 6 z
Przecietne ceny benzyny i oleju napedowego na stacjach paliw w Polsce spady ponizej 6 zotych - poinformowali analitycy portalu e-petrol.pl. Litr benzyny Pb95 kosztuje srednio 597 z diesla 599 z a autogazu 285 z.
Sprzedaz domow w USA spada mniej niz oczekiwano
Sprzedaz domow na rynku pierwotnym w USA spada w sierpniu. Nizsza niz miesiac wczesniej bya rowniez mediana ceny donosi Reuters.