Home/business/Pomozemy odkrywczym ksiazkom wybic sie z szumu

business

Pomozemy odkrywczym ksiazkom wybic sie z szumu

Dobre utwory do sukcesu potrzebuja nie tylko jakosci ale tez spoecznego uznania. To nie zawsze idzie w parze. Ta prosta zasada opisana przez rumunskiego fizyka Alberta-Laszlo Barabasiego w popularnej ksiazce The Formula The Universal Laws of Success tumaczy dlaczego konkursy i nagrody odgrywaja ogromna role w propagowaniu idei i wiedzy. Ludzie uznaja ze cos jest dobre i wazne wtedy kiedy inni tez tak mysla. Ale kto ma byc tym pierwszym Badzmy my.

October 22, 2024 | business

Chcemy pomóc polskiemu rynkowi biznesu, ekonomii i książki w rozpoznaniu i uznaniu odkrywczych i wybijających się jakością prac. Zaczynamy przyznawać nagrodę „Biznesowa książka roku” po to, by nadać rozgłos autorom i wydawnictwom, którzy mają nam coś ważnego do powiedzenia , ale brakuje im tego jednego pchnięcia do wybicia się z szumu. Tym bardziej że na polskim małym rynku szumu jest często za dużo. Na wielkim, rozwiniętym i – używając języka giełdowego – płynnym rynku anglojęzycznym książki ekonomiczne i biznesowe potrafią zyskać masowe zainteresowanie i osiągnąć status ikoniczny. Wymienić można popularne książki Michaela Lewisa, w tym „Big Short” o kryzysie finansowym, na podstawie której powstał oskarowy film, czy „Fooled by Randomness” Nassima Taleba, która ma miliony wiernych wyznawców. Wielką popularnością cieszyły się też „Pułapki myślenia” Daniela Kahmenana, „Freakonomia” Stevena Levita i Stephena Dubnera, „Dlaczego narodody przegrywają” Darona Acemoglu, „Kapitał w XXI wieku” Thomasa Piketty’ego czy ostatnio „Wojna o chipy” Chrisa Millera. Schodząc jeszcze jeden stopień niżej po szczeblach popularności, można znaleźć masę publikacji, które stawały się inspiracją dla pokoleń menedżerów czy inwestorów. Któż z analityków zajmujących się przedsiębiorstwami nie czytał książek Jima Collinsa, któż ze świata finansów nie czytał „More Money Than God” Sebastiana Mallaby’ego albo kto ze świata technologii choćby nie sięgnął po „From Zero to One” Petera Thiela? W Polsce rzadko zdarzają się książki ekonomiczne, które poruszałyby wyobraźnię szerokiej grupy czytelników. Przyczyn jest wiele. Jedna jest taka, że na relatywnie małym rynku nie ma korzyści skali, które są bardzo istotne dla książek. Mały rynek to wysokie koszty jednostkowe wydania, więc podaż jest niska. Inną przyczyną jest to, że ekonomia jako temat generalnie sprzedaje się trudniej niż historia, polityka czy nawet sprawy międzynarodowe. Jest bardziej abstrakcyjna, opisuje procesy, a rzadziej ludzi i wydarzenia. Aczkolwiek warto zauważyć, że są segmenty rynku, na których pojawiają się pozycje czytane masowo, szczególnie w dziedzinie finansów osobistych. Dlatego chcemy docenić książki poradnikowe, wprowadzając dla nich oddzielną kategorię. Jednym z niewielu przykładów książki ekonomicznej, która wdziera się do szerokiej debaty publicznej jest „Europejski lider wzrostu. Polska droga od ekonomicznych peryferii do gospodarki sukcesu” Marcina Piątkowskiego, w której ekonomista Banku Światowego kreśli obraz złotego wieku polskiej gospodarki. Ale mógłbym wymienić wiele polskich książek o tematyce ekonomicznej, które wywarły na mnie duże wrażenie, a które nie odbiły się szerszym echem w kręgach biznesu czy finansów. Wymieniłbym na przykład „Skok w nowoczesność. Polityka wzrostu w krajach peryferyjnych 1943–1980” Adam Leszczyńskiego, pokazującą źródła sukcesu i porażek wielu krajów, z którymi lubimy się nawet dziś porównywać. Albo „Pułapka. Dlaczego ekonomiczne myślenie blokuje innowacje i postęp” Jacka Giedrojcia, w której autor tłumaczy, dlaczego myślenie przez pryzmat Excela blokuje innowacje. Mam nadzieję, że konkurs da nam okazję, by wzbogacić debatę gospodarczą w Polsce, wprowadzając do niej nowe wątki i ciekawych autorów. Kliknij w link o poznaj wszystkie szczegóły projektu Biznesowa Książka Roku.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS