Home/business/"Babciowe" miao wspierac w powrocie do pracy. Tylko jeden z programow jej wymaga

business

"Babciowe" miao wspierac w powrocie do pracy. Tylko jeden z programow jej wymaga

"Uatwiamy rodzicom powrot do pracy" gosiy materiay promocyjne nowego programu socjalnego "Aktywny rodzic". Blisko miesiac po starcie "babciowego" najbardziej popularne okazuje sie swiadczenie 1500 z na zobek. W resorcie rodziny pytamy dlaczego tylko jeden z trzech programow wymaga od rodzicow aktywnosci zawodowej.

October 23, 2024 | business

W ciągu pierwszych kilku tygodni działania programu "Aktywny rodzic" , informuje nas Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Nowy program cieszy się dużym zainteresowaniem. Program " " skupia w sobie trzy świadczenia dla rodziców dzieci do 3. roku życia. To zamiennik dotychczasowego RKO ("Aktywnie w domu"), nowa kwota dopłaty do żłobka ("Aktywnie w żłobku") oraz zupełnie nowe świadczenie dla rodziców dzieci, których opiekę nad pociechą powierzą przysłowiowej babci, a więc "Aktywni rodzice w pracy". Resort rodziny w przesłanym Interii Biznes najnowszym raporcie wylicza, że . To konkretnie: Łącznie do 22 października . Zdaniem resortu te liczby świadczą o dużym zainteresowaniu nowym programem. "Aktywny rodzic" to tak naprawdę rządowy . Także kampanie społeczne, które promują nowe świadczenia, nieustannie wspominają, że program ma wspierać pracujących rodziców: - Jeżeli rodzice chcą powierzyć dziecko opiece babci, cioci, dziadkowi albo niani, . Warunkiem jest aktywność zawodowa. Ale jeżeli wolą posłać dziecko do żłobka, dostaną wsparcie do kwoty 1500 zł. Jeśli zostają z dziećmi w domu, także będą mogli liczyć na wsparcie państwa, finansowanie w kwocie 500 zł - mówiła minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w czasie kwietniowej konferencji z premierem Donaldem Tuskiem. To znaczy, że tylko pobieranie 1500 zł na wynagrodzenie babci, dziadka czy niani w ramach opieki nad dzieckiem w domu, . Resort wymaga wówczas osiągnięcia minimalnego próg aktywności zawodowej przez każdego z rodziców, zgodnie z którym każde z rodziców musi pracować co najmniej na pół etatu na najniższą krajową. Zatem zarówno "Aktywnie w żłobku", jak i "Aktywnie w domu" . Mowa tym samym o świadczeniu w kwocie 1500 lub 500 zł miesięcznie także dla osób, które nie pracują i nie odprowadzają składek. Przeczy to nieco założeniom, które słyszeliśmy już w kampanii wyborczej: - Zakładając, że mama, która wróci do pracy i zarobi na przykład płacę minimalną w wysokości ok. 3600 zł miesięcznie, to . Jest to zatem pogram samofinansujący się - wyliczał w kwietniu 2023 roku senator KO, Adam Szejnfeld. W ustawie zapisano tymczasem, że na program z budżetu państwa . Zapytaliśmy w resorcie rodziny o przyczyny fiaska głównego założenia programu: - Ministerstwo Pracy nie pomija żadnej grupy, stawiając sobie za cel . Program "Aktywny rodzic" od samego początku był nakierunkowany na wolność wyboru rodziców i dobro dziecka. Kontynuacja aktywności zawodowej czy pozostanie z dzieckiem w domu - ta decyzja należy do rodzica, a rządzący powinni otoczyć wsparciem zarówno jedną, jak i drugą grupę. Ministerstwo przypomina, że dzieci do trzech lat. Wielu rodziców nie ukrywa swojego oburzenia kolejnymi doniesieniami o . Wyrzucają oni rządzącym, że program miał wspierać rodziców, a korzystać na nim bardziej samorządy. Resort rodziny zapewnia, że "babciowe" to tylko jeden z programów inwestycji w rodzinę, w którą . - Wprowadzenie i realizacja świadczeń nie może się powieść bez współpracy z samorządem, który musi dalej aktywnie wspierać rodziny i realizować własne programy (...) Dla Ministerstwa Pracy , niż przed wprowadzeniem programu - dodaje resort w przesłanej nam odpowiedzi. Ustawicznie od kilku tygodni słyszymy o drakońskich podwyżkach w miejskich żłobkach. Coraz częściej okazuje się, że dla rodziców korzystniejsze były dotychczasowo funkcjonujące miejskie dopłaty w wysokości 300-400 zł, niż nowy rządowy program gwarantujący dopłaty w kwotach do 1500 zł.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS