Panattoni chce zbudowac dochodowy portfel

Panattoni startuje z Panattoni Income Fund (PIF), funduszem mającym zebrać do 2026 r. 300 mln EUR i zbudować portfel nieruchomości o wartości 600 mln EUR. Współinwestorami są właściciele i zespół zarządzający Panattoni. Deweloper ściągnął na swój pokład Krzysztofa Dudka, doświadczonego menedżera zarządzającego poprzednio inwestycjami nieruchomościowymi w TFI PZU. W funduszu Panattoni jest dyrektorem zarządzającym odpowiedzialnym za zarządzanie operacjami, działalnością inwestycyjną, portfelem i aktywami, pozyskiwanie funduszy i przepływy kapitałowe. Jako dyrektor wykonawczy wspiera go Przemysław Konieczka, do niedawna również dyrektor inwestycyjny w TFI PZU. Panattoni już wcześniej w 2022 r. stworzył fundusz (Newport Logistics Fund), ale deweloperski, tzn. kupujący tereny i projekty z gotowymi pozwoleniami na budowę, finansujący inwestycje i komercjalizujący obiekty, a następnie sprzedający je zagranicznym inwestorom instytucjonalnym. Natomiast PFI jest funduszem długoterminowym – jego celem jest osiąganie stabilnych zysków i wzrost kapitału dla inwestorów. Będzie działał w krajach, w których Panattoni prowadzi działalność, w tym w Europie Środkowej i Wschodniej, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Austrii, Holandii i Skandynawii. Fundusz rozpoczyna działalność od nabycia ustabilizowanych aktywów zarządzanych przez Panattoni w Polsce. – Wzrost czynszów jest dziś wspierany przez ograniczoną podaż, wynikającą z deficytu gruntów, barier regulacyjnych i rosnących kosztów budowy, w połączeniu z utrzymującym się popytem na powierzchnie logistyczne, który napędza wzrost e-commerce i nowe inwestycje produkcyjne – mówi Krzysztof Dudek, dyrektor zarządzający Panattoni Income Fund. Według Grzegorza Chmielaka, dyrektora działu rynków kapitałowych w firmie doradczej Axi Immo, stworzenie funduszu PIF to kolejny element w poszerzaniu strategii inwestycyjnej tego dewelopera. – Panattoni wykorzystuje swoją europejską skalę działalności. Celem stworzenia tego funduszu może być powiększanie wartości nieruchomości i zyskiwanie na europejskim trendzie wzrostu czynszów w długiej perspektywie. Dzięki poprawie sytuacji rynkowej po spowolnieniu ostatnich lat ten wzrost powinien niedługo nastąpić – mówi Grzegorz Chmielak.