Home/business/Zalege 3 mld z trafi do szpitali. To zapata za II kwarta

business

Zalege 3 mld z trafi do szpitali. To zapata za II kwarta

Szpitale wasnie powinny otrzymywac aneksy do umow z NFZ. Na ich podstawie za tydzien otrzymaja zapate za zabiegi i swiadczenia ponad limit za II kwarta.

By Aleksandra Fandrejewska | October 01, 2024 | business

Tak zapewnił Marek Kos, wiceminister zdrowia na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia. Pieniądze za nadwykonania za III kwartał szpitale powinny dostać do końca tego roku. Posłowie wysłuchali informacji resortu zdrowia na temat kondycji finansowej Narodowego Funduszu Zdrowia. Posłów, szczególnie PiS, interesowało to, na ile realne są zapowiedzi medialne, iż ograniczona może być liczba świadczeń oferowanych pacjentom oraz, czy resort spodziewa się czasowego lub stałego zamykania szpitali. Wyraźnej odpowiedzi „tak” lub „nie” nie otrzymali. Czytaj więcej Szpitale będą mogły dobrowolnie przystąpić do programu systemowej zmiany z ochronie zdrowia. Ministerstwo zdrowia przedstawiło koncepcję. Po jej zrealizowaniu mamy mieć więcej świadczeń zdrowotnych o wysokiej jakości oraz szpitale w dobrej kondycji finansowej. 21 mld zł więcej na leczenie w tym roku O kondycji finansowej NFZ mówili wiceminister zdrowia Marek Kos oraz Jakub Szulc, wiceprezes NFZ. Przypomnieli, że po ostatnich zmianach w planie finansowym NFZ przewidzianych jest ponad 178,6 mld zł na świadczenia medyczne w tym roku. W porównaniu do pierwotnego planu zwiększono już finanse na leczenie w tym roku o ponad 21 mld zł. Było to możliwe, ponieważ 9,4 mld zł przekazano z Funduszu Zapasowego (ta poduszka finansowa już się wyczerpała), NFZ dostał 2,7 mld zł jako dotację, ponad 3,1 mld zł w formie obligacji, które spienięża BGK, o ponad 5,4 mld zł wyższy jest przypis składki na ubezpieczenie zdrowotne. To właśnie pieniądze uzyskane z obligacji umożliwią zapłatę za nadwykonania za II kwartał. Szpitale w tym roku otrzymały – jak zaznaczył Marek Kos – pieniądze za nadwykonania za IV kwartał zeszłego roku i I kw. tego roku. Przyznał, że nie wiadomo ile potrzebnych będzie pieniędzy na zapłatę szpitalom pieniędzy za świadczenie w których nie obowiązują limity oraz za nadwykonania. Te za III kwartał szpitale powinny dostać do końca tego roku. - Trudno powiedzieć, czy pieniądze zostaną wypłacone w listopadzie czy w grudniu. Zapewne minister Izabela Leszczyna zrobi wszystko, aby pieniądze dotarły do lecznic jak najszybciej - tłumaczył Kos. Czytaj więcej Ten rok szpitale zaczęły z 22 mld zł długu. Resort zdrowia zapowiedział, że po wyborach samorządowych przedstawi plan restrukturyzacji, w tym nierentownych szpitali powiatowych. Kilka dni temu przedstawiciel Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP) oszacował, że może być to po 3 mld zł za dwa ostatnie kwartały w tym roku. Marek Kos przypomniał, iż w czasie COVID-19 wykonywano mniej świadczeń niż we wcześniejszych latach i tych, które były zaplanowane (i na które były przygotowane finanse), przez co NFZ zgromadził na funduszu zapasowym "od kilkunastu do nawet ponad 20 mld zł". Po pandemii zaś zaczęto odrabiać dług zdrowotny i szpitalom oraz przychodniom wypłacono dotąd nadwykonania "liczone w miliardach", co spowodowało, że w 2024 roku fundusz zapasowy został wyczerpany. Stąd starania resortu o pozyskanie pieniędzy z innych źródeł. Będą czy nie będą ograniczać świadczenia? Janusz Cieszyński (PiS), jako jeden z posłów, którzy poprosili MZ o informację, prosił o wyraźna opinię, czy według resortu szpitale mogą ze względów finansowych i obaw o otrzymanie zapłaty ograniczać liczbę zabiegów? Powiedział, że z informacji, które uzyskał w trakcie kontroli poselskich w szpitalach w województwie warmińsko-mazurskim wynika, że w każdy oddział porodowy przynosi straty finansowe. Przyczyną jest wycena świadczeń porodowych (za poród w danej placówce NFZ płaci ok. 5 tys. zł), przez co straty szpitali to kilkanaście tys. zł (na jednym porodzie). Z tak prostym rachunkiem nie zgodził się Jakub Szulc. Zauważył, iż na opiekę nad rodzącą kobietą w danym szpitalu składa się o wiele więcej świadczeń niż tylko sam poród. To także hospitalizacja, opieka nad noworodkiem, a także ewentualne podanie znieczulenia. Szpital może więc otrzymać średnio ponad 8 tys. zł. Czytaj więcej Ponad 2,4 mld zł wyniosły długi wymagalne szpitali i przychodni jesienią. Najbardziej w 2023 roku zadłużyły się placówki na Mazowszu, za to w Małopolsce zmniejszyły długi. Posłowie obecnej koalicji przypomnieli, że to zmiany prawne oraz nałożenie na NFZ finansowania części świadczeń, za które poprzednio płacił bezpośrednio budżet państwa, między innymi pogorszyły kondycje finansową NFZ. Posłanka Marcelina Zawisza (Lewica) przypomniała, że pomimo wzrostu finansowania systemu ochrony zdrowia nie rośnie liczba świadczeń: - Jeśli chcemy by system ochrony zdrowia funkcjonował dobrze to nie jest tylko kwestia zapłacenia za to co jest zakontraktowane, ale poszukania źródeł do tego, by świadczeń było więcej. – posłanka powiedziała, że dyrektorzy szpitali przyznają, że jest im coraz trudniej utrzymać placówki, docierają informacje o likwidowanych, zawieszonych oddziałach. Jej zdaniem potrzebnych jest więcej pieniędzy na ochronę zdrowia bo jesteśmy w przededniu zapaści systemu. – Nadwykonania wynikają z niedoszacowania kontraktów – dodała. Z informacji MZ wynika, ze na koniec I kwartału szpitale miały ponad 22,2 mld zł zadłużenia, w tym 2,48 mld zł były to długi wymagalne, których termin płatności minął.

SOURCE : rp
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS