Home/business/Najbogatszy Polak PRL. Siedem razy otwiera biznes az go aresztowali

business

Najbogatszy Polak PRL. Siedem razy otwiera biznes az go aresztowali

Najbogatszy czowiek PRL Ignacy Zenon Soszynski siedem razy zakada biznes w ojczyznie. Dorobi sie wspaniaego bogactwa i sta potentatem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Zaozyciel Inter Fragrances by najwiekszym prywaciarzem w czasach gdy wadza na biznesmenow patrzya jak na skaze w systemie. I dlatego tez najwiekszy bogacz skonczy w areszcie.

October 20, 2024 | business

urodził się w w Binkowie pod Poznaniem 9 listopada 1914 roku. Już w międzywojniu , stąd też ruszył z domową produkcją perfum. Pierwsza założona przez Soszyńskiego w Poznaniu perfumeria Ignacy Zenon Soszyński był jednak uparty. Z bratem Biznesy, choć przetrwały wojnę, zostały znacjonalizowane przez komunistów. Ignacy Zenon Soszyński postanowił spróbować jeszcze raz. Szósta założona w Polsce firma Warszawskie Zakłady Przemysłu Chemicznego "Ochota" były skrojony na modłę państwowych przedsiębiorstw. Właścicielstwo Soszyńskiego zostało ukryte - Nie minęły jednak 3 lata, gdy W 1958 roku wyjechał z Polski, by na Uniwersytecie Paryskim szkolić się w produkcji perfum. W stolicy Francji Soszyński założył kolejny biznes. Później Giovaris eksportowała nawet część produkcji do Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Biznes dobrze prosperował, ale władze francuskie nie przedłużyły Polakowi wizy na pobyt. , gdzie spędził następne kilkanaście lat. Biznes szedł tak dobrze, że W Maroku Polak zbił fortunę, stając się prawdziwym potentatem. Synowa Ignacego, Dorota Soszyńska, we wspomnieniach z przyjazdu do stolicy Maroka, opisywała, że do teścia Jednak w drugiej połowie lat 70. król Hassan II zdecydował się nacjonalizować przemysł w kraju. Ignacy Zenon Soszyński Tym razem do ojczyzny. Po powrocie do Polski w Oficjalnie poznańska firma polonijna ruszyła 1 stycznia 1980 roku. Warunki do prowadzenia działalności były wtedy szczególne. Ignacy Zenon Soszyński swoją firmą W kilka lat Wyroby poznańskiego "Inter-Fragrances" były wysokiej jakości, ale sam Soszyński czuł rynek - wiedział, co zaoferować Polakom, aby to kupowali. Sukces pozwolił Soszyńskiemu na dalsze inwestycje. Powstały więc Te zajmowały się przetwórstwem żywności, czy produkcją mebli. Przychody w kraju były astronomiczne. (wówczas za 1 dolara można było w Pewexie kupić pół litra wódki). Im bogatszy był jednak Soszyński, tym większą uwagę władz i krytyków zwracał na siebie, bo w biedniejącym kraju coraz więcej rzeczy kupowano na kartki. W 1985 roku popyt na towary firmy Soszyńskiego przekroczył możliwości produkcyjne. Wówczas W ówczesnym prawie było to jednak i szybko stało się powodem, by 70-letniego Soszyńskiego wtrącić do aresztu. Szczególnie miało go jednak zaboleć odebranie paszportu. Ostatecznie władze PRL oczyściły Ignacego Zenona Soszyńskiego z zarzutów, ale sygnał był wyraźny. Sędziwy biznesmen Pieczę nad biznesem w Polsce powierzył dzieciom, a sam ostatni raz wyjechał w kraju i zamieszkał w Hanowerze. Ignacy Zenon Soszyński tamże

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS