Blogs
Home/business/Lewandowski nie wystarczy gdzie reszta druzyny

business

Lewandowski nie wystarczy gdzie reszta druzyny

Na nic nam geniusze od cyfryzacji i cyberbezpieczenstwa skoro system ktory mogby im pozwolic dziaac skutecznie jest saby. Zapraszamy do lektury kolejnego artykuu z cyklu "Cyfrowa Transformacja".

November 14, 2024 | business

Polska sytuuje się w środku stawki państw europejskich pod względem cyfryzacji. Kraje nordyckie, takie jak Szwecja czy Finlandia, są liderami w tej dziedzinie, natomiast państwa południowe często mają problemy z wdrażaniem nowych technologii. Na globalnej arenie należymy do gospodarek o umiarkowanym rozwoju technologicznym. Standardy na tym polu wyznaczają azjatyckie tygrysy, szczególnie Korea Południowa i Singapur. Czy mamy szansę dołączyć do najlepszych? Poziom cyfryzacji przedsiębiorstw nie wynika wyłącznie z ich wielkości, ale z wielu czynników, takich jak branża, dostęp do zasobów technologicznych oraz kultura organizacyjna. Dla największych firm cyfrowa transformacja była priorytetem w ostatnich latach, jednak wiele średnich i małych przedsiębiorstw również dostrzega korzyści płynące z cyfryzacji. Kluczowym wyzwaniem jest teraz zapewnienie wsparcia i edukacji, które pomogą tym organizacjom zrozumieć i wdrożyć cyfrowe rozwiązania, co może prowadzić do poprawy skalowalności biznesu i zwiększenia konkurencyjności na rynku Cyfryzacja przyspiesza Przez lata polska transformacja cyfrowa jawiła się jako proces o dwubiegunowym charakterze. Przewodziły w niej korporacje, zwłaszcza międzynarodowe, natomiast sektor MŚP nie zawsze widział potrzebę, by dotrzymać im kroku. To się jednak szybko zmienia. – Poziom cyfryzacji przedsiębiorstw nie wynika wyłącznie z ich wielkości, ale z wielu czynników, takich jak branża, dostęp do zasobów technologicznych oraz kultura organizacyjna. Dla największych firm cyfrowa transformacja była priorytetem w ostatnich latach, jednak wiele średnich i małych przedsiębiorstw również dostrzega korzyści płynące z cyfryzacji. Kluczowym wyzwaniem jest teraz zapewnienie wsparcia i edukacji, które pomogą tym organizacjom zrozumieć i wdrożyć cyfrowe rozwiązania, co może prowadzić do poprawy skalowalności biznesu i zwiększenia konkurencyjności na rynku – tłumaczy Radosław Frańczak, partner EY Polska, lider zespołu Technology Consulting. Jeśli kiedyś biznes zastanawiał się, czy stać go na nowe technologie, to teraz jego analizy dotyczą częściej tego, ile może stracić w wyniku zaniechania koniecznych wdrożeń. A kołem napędowym tej rewolucji stała się sztuczna inteligencja. – Cyfrowa transformacja organizacji jest warunkiem koniecznym, choć niewystarczającym, do efektywnego wykorzystania technologii AI. Firmy, które nie zainwestowały w cyfryzację, mają obecnie znacznie gorszą pozycję konkurencyjną pod względem jakości świadczonych usług, ich skalowalności oraz innowacyjności – wyjaśnia Bartosz Pacuszka, partner EY Polska, lider zespołu AI Technology Nadganianie zaległości odbywa się w różnym tempie i od pośpiechu ważniejsze jest to, by dobrze przemyśleć adaptację zaawansowanych rozwiązań – W sposobie wprowadzania AI do organizacji istnieje więcej niż jedna droga. Organizacje, w których proces cyfryzacji przebiega wolniej, mogą ten czas wykorzystać na wdrażanie rozwiązań AI do jednoczesnej digitalizacji procesów oraz ich istotnych zmian. Taka taktyka może również przynieść pozytywne biznesowe rezultaty – kontynuuje Bartosz Pacuszka. Transformacja cyfrowa musi iść w parze z troską o bezpieczeństwo. – Świadomość zagrożeń teleinformatycznych w Polsce uległa w ostatnich latach znaczącej poprawie, jednak budżety na cyfrowe zabezpieczenia pozostają na niższym poziomie niż w Europie Zachodniej. Brak inwestycji w bezpieczeństwo i wynikające z tego zagrożenia mogą w przyszłości ograniczyć tempo cyfryzacji polskiego biznesu, co długofalowo przełoży się na niższy poziom innowacyjności i konkurencyjności – argumentuje Leszek Mróz, partner w centrum kompetencji dla usług bezpieczeństwa OT/IoT w EY Polska Cyfrowa transformacja organizacji jest warunkiem koniecznym, choć niewystarczającym, do efektywnego wykorzystania technologii AI. Firmy, które nie zainwestowały w cyfryzację, mają obecnie znacznie gorszą pozycję konkurencyjną pod względem jakości świadczonych usług, ich skalowalności oraz innowacyjności. Mamy kompetencje, potrzebny jest system A teraz niespodzianka: pod względem cyberbezpieczeństwa Polska w międzynarodowych rankingach wypada nadzwyczaj dobrze. W marcu 2024 r. zajęła pierwsze miejsce w prestiżowym zestawieniu National Cyber Security Index (NCSI), uzyskując niemal 91 punktów na 100 możliwych i wyprzedzając takie kraje jak Australia i Estonia. NCSI ocenia zdolność państw do zapobiegania cyberzagrożeniom oraz ich gotowość do reagowania na incydenty. To nie jedyny powód do zadowolenia. W Cyber Defence Index 2022/23, rankingu oceniającym postępy w cyfryzacji i budowie bezpieczeństwa IT, nasz kraj uplasował się na 6. pozycji wśród 20 technologicznie najbardziej zaawansowanych gospodarek świata, zostawiając za sobą Japonię, Szwajcarię i Chiny. Wysoko oceniono zwłaszcza zasoby dotyczące cyfrowej ochrony. Jakub Bojanowski, doradca ds. cyberbezpieczeństwa i autor książki „Zdążyć przed hakerem”, studzi entuzjazm. Potwierdza wprawdzie, że Polska zrobiła w ostatnich latach sporo, aby podnieść cyfryzację i zwiększyć swoją odporność na zagrożenia w sieci, lecz zaznacza, że do ideału jeszcze daleko. Pytanie, jak nasz kraj wypada pod względem bezpieczeństwa IT na tle Europy i świata, ma dla niego wartość tylko wtedy, gdy prowadzi do konkretnych działań. Konsultant przestrzega przed pochopnym zachwytem nad sukcesami naszych ekspertów na arenie międzynarodowej, jeśli tracimy z oczu szerszy obraz: konieczne inwestycje w infrastrukturę oraz rozwój cyfrowych kompetencji zarówno wśród pracowników, jak i konsumentów. – Chociaż nie brakuje utalentowanych specjalistów i podstaw do budowy bezpiecznej cyberprzestrzeni, ciągle jeszcze nie udało się nam stworzyć spójnej, kompleksowej ochrony. Można powiedzieć, że jesteśmy jak drużyna piłkarska z gwiazdami, ale bez solidnego systemu, który mógłby te utalentowane jednostki zintegrować w sprawnie działający zespół – mówi Jakub Bojanowski. Zwraca uwagę, że powstają zespoły CERT, formacje wojskowe ds. cyberobrony oraz biznesowe agencje monitorujące zagrożenia w czołowych sektorach gospodarki. Niestety, brakuje sprawnej koordynacji operacyjnej między tymi jednostkami, co ogranicza skuteczność reakcji na coraz bardziej zaawansowane cyberzagrożenia. – Przestępczość w cyfrowym świecie zmieniła się ostatnio nie do poznania – to już nie działania pojedynczych oszustów, lecz dużych, zorganizowanych grup. Często operują w szarej strefie międzynarodowego prawa, co sprawia, że pozostają one niemal nieuchwytne i bezkarne – wskazuje Jakub Bojanowski. Media skupiają się głównie na farmach trolli i innych grupach wynajętych przez rządy Rosji czy Korei Północnej do prowadzenia wojen hybrydowych. Ich ataki są szczególnie groźne dla krytycznej infrastruktury państw, dlatego budzą tyle sensacji. To – zdaniem autora poradnika „Zdążyć przed hakerem” – usypia jednak biznes, zwłaszcza małe i średnie firmy, które błędnie myślą, że takie incydenty ich nie dotyczą. Tymczasem w większości przypadków hakerzy działają nie z pobudek politycznych, ale dla pieniędzy. – Przybywa oszustw, takich jak business email compromise, które polegają na wykorzystaniu poczty elektronicznej, aby nakłonić kogoś do wysłania pieniędzy lub ujawnienia poufnych informacji firmowych. Przestępcy z powodzeniem stosują socjotechniki. Dlatego przedsiębiorstwa muszą inwestować nie tylko w technologię, ale również w edukację pracowników – akcentuje ekspert. Świadomość zagrożeń teleinformatycznych w Polsce uległa w ostatnich latach znaczącej poprawie, jednak budżety na cyfrowe zabezpieczenia pozostają na niższym poziomie niż w Europie Zachodniej. Brak inwestycji w bezpieczeństwo i wynikające z tego zagrożenia mogą w przyszłości ograniczyć tempo cyfryzacji polskiego biznesu, co długofalowo przełoży się na niższy poziom innowacyjności i konkurencyjności. Edukacja kuleje Z badań zrealizowanych przez ESET i DAGMA wynika, że aż połowa firm nie organizuje szkoleń z bezpieczeństwa IT. Trudno się więc dziwić, że co piąty respondent doświadczył cyberataku w pracy, a co trzeci zna kogoś, kto padł jego ofiarą – w gronie rodziny lub znajomych. – Posiadanie choćby podstawowej wiedzy z cyberbezpieczeństwa jest niezbędne, by chronić nasze tożsamości, zasoby i dane przed kradzieżą i atakami – podkreśla Mateusz Ossowski, który odpowiada za sprzedaż w Europie Środkowo-Wschodniej w spółce Barracuda Networks. Tym dotkliwszy staje się niedobór specjalistów od cyberodporności. – Rosnące wymagania związane z ochroną cyfrową poszerzają katalog instytucji objętych obowiązkami audytowymi, a nie ma na rynku dość ludzi, którzy się na tym znają. Ale to nie jedyny problem – bardziej palącą kwestią jest niedostatek kompetencji w tej dziedzinie na poziomie zarządów. Ważne jest, by najwyższa kadra zarządzająca miała wiedzę w dziedzinie IT security, chociażby po to, by efektywnie kierować zespołami ekspertów – klaruje Jakub Bojanowski. Podsumujmy: Polska zmniejsza dystans do najbardziej ucyfrowionych gospodarek świata. Zdołała również zbudować podstawy ochrony cyfrowej, czego może jej zazdrościć wiele innych krajów. Niemniej potrzebne są dalsze kroki – zarówno dotyczące koordynacji działań, jak i edukacji menedżerów. Najbardziej rozwinięte gospodarki świata mają systemy monitorujące zagrożenia w czasie rzeczywistym oraz wspólne procedury działania w razie incydentów. Jak się prezentujemy na ich tle? Polska jest w tym procesie na dobrej drodze, ale brak nam jeszcze spójnych rozwiązań, które pozwoliłyby na skuteczną, zintegrowaną odpowiedź.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS