Dofinansowanie z PARP doda start-upom skrzyde

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ogłosiła konkurs „ Wsparcie rozwoju działalności gospodarczej start-upu” z działania 1.1 programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej (FEPW). Właściciele mikro i małych spółek kapitałowych, którzy skorzystali z pierwszego etapu naboru, czyli wzięli udział w programie inkubacji, mają szansę na kolejne dofinansowanie. – Twórcy innowacyjnych pomysłów na produkty i technologie wypracowali pod okiem fachowców z platform startowych modele biznesowe, które umożliwią im wejście na rynek i wdrożenie nowych rozwiązań. Wszystkie spółki, które z sukcesem zakończyły etap inkubacji, powinny ubiegać się o dofinansowanie i je otrzymać – podkreśla Barbara Brzezińska, menedżer w PwC. Warto zaznaczyć, że siedziba firmy wnioskodawcy musi znajdować się w jednym z województw: lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie lub w części mazowieckiego – z wyjątkiem Warszawy i otaczających ją powiatów. Barbara Brzezińska zwraca uwagę na kilka wymagań konkursu, które mogą stanowić wyzwanie dla przedsiębiorców. – Poszukiwane są rozwiązania będące innowacyjnymi w skali co najmniej kraju. Istotną kwestią jest również właściwy sposób wdrożenia modelu biznesowego i konieczność posiadania odpowiednich zasobów niezbędnych do realizacji projektu. W obu przypadkach wnioskodawca powinien wykazać, że co najmniej w stopniu dobrym zapewni wspomniane zasoby i wykona adekwatne działania projektowe. Ich ocena jest dość subiektywna, bo zależy od wewnętrznych przekonań danego eksperta, który przyzna część punktów za spełnienie warunków konkursu na poziomie dobrym, natomiast znacznie więcej za bardzo dobre przygotowanie do naboru – zaznacza Barbara Brzezińska. Warto podkreślić, że w konkursach obecnej perspektywy finansowej, w tym również w naborze z działania 1.1 FEPW, kluczowe są kryteria wynikające z zasad polityki horyzontalnej dotyczącej równości szans i niedyskryminacji ze względu m.in. na płeć. Ponadto przedsiębiorcy muszą wykazać we wniosku o dofinansowanie, że proponowane przez nich rozwiązania będą miały pozytywny wpływ na środowisko. – Nie należy bagatelizować tych wymogów. Wnioskodawcy powinni opisać je precyzyjnie. Wspomniane kryteria dotyczą każdej działalności gospodarczej, każdego proponowanego przez przedsiębiorców produktu czy usługi. Warto te wymagania potraktować z należytą starannością. Eksperci mogą negatywnie ocenić nawet najbardziej innowacyjny pomysł, jeśli wnioskodawca zbyt lakoniczne odniesie się do kryteriów wynikających na przykład z zasad polityki horyzontalnej – przestrzega Barbara Brzezińska. W puli konkursu jest 20 mln zł, czyli trzykrotnie mniej niż w ubiegłorocznej odsłonie naboru. Każda młoda spółka ma szansę na dofinansowanie w wysokości 600 tys. zł. – Wspomniana kwota na wdrożenie modelu biznesowego według wielu przedsiębiorców może być niezadowalająca. Jednak katalog kosztów projektów, które mogą być sfinansowane dotacją, jest bardzo szeroki i na pewno odpowie na potrzeby prowadzonych przez wnioskodawców przedsięwzięć. Najbardziej rokujące spółki będą mogły ubiegać się o kolejne dofinansowanie w wysokości 2 mln zł. To już jest kwota, która pomoże rozwinąć skrzydła start-upom – ocenia menedżer w PwC. W tym konkursie wnioskodawcy muszą zapewnić wkład własny. Organizator naboru wymaga go na poziomie 15 proc. kosztów przedsięwzięcia, resztę - czyli 85 proc. - pokryje dotacja. Wnioski o dofinansowanie będzie można składać od 10 października do 29 stycznia 2025 r. Agnieszka Wykrzykowska, senior menedżer w Grant Thornton, przypomina, że konkurs może zakończyć się wcześniej, jeżeli kwota dofinansowania, o jaką łącznie będą ubiegać się przedsiębiorcy, przekroczy 200 proc. puli planowanej przez PARP. Eksperci agencji sprawdzą wnioski o dofinansowanie w ciągu 90 dni od zakończenia naboru. Agnieszka Wykrzykowska wyjaśnia, na co wnioskodawcy będą mogli przeznaczyć dotacje. W grę wchodzą wydatki na zakup środków trwałych, z wyjątkiem nieruchomości. Ponadto granty pokryją koszty nabycia wartości niematerialnych i prawnych, usług informatycznych, wzorniczych, technicznych, doradczych i eksperckich. Przedsiębiorcy będą mogli przeznaczyć dofinansowanie również na zakup surowców i materiałów niezbędnych do przetestowania produktów i ich wytworzenia do pierwszej sprzedaży, a także na wynagrodzenia personelu projektów. – Ich realizacja może rozpocząć się przed lub po dniu złożenia wniosku o dofinansowanie. Warunkiem jest zakończenie przez spółkę programu inkubacji – podkreśla Agnieszka Wykrzykowska. Planowane przedsięwzięcie może otrzymać maksymalnie 22 pkt, natomiast minimalnie – 16 pkt. Co ważne, każdy projekt musi uzyskać minimum punktowe wymagane w każdym kryterium. Agnieszka Wykrzykowska również zwraca uwagę na wymóg, według którego produkt musi być innowacyjny przynajmniej w skali kraju. Jak jednak dodaje, w tym naborze eksperci nie będą już premiowali, tak jak dotychczas, rozwiązań nowatorskich na wyższym poziomie. Wnioskodawcy nie dostaną też dodatkowych punktów za pozyskanie partnerów biznesowych. – Przedsiębiorcy muszą pamiętać m.in. o tym, aby wydatki przewidziane na realizację projektu być racjonalne i adekwatne do jego zakresu rzeczowego. Wskaźniki przedsięwzięcia muszą być uzasadnione i zgodne z jego założeniami i celem. Na dodatkowe punkty mogą liczyć wnioskodawcy, których projekty uwzględnią jedno z rozwiązań dotyczących ograniczenia emisji zanieczyszczeń, zużycia wody, zmniejszenia energochłonności firmy, a także wykorzystania odpadów pochodzących z recyklingu i odnawialnych źródeł energii – wylicza Agnieszka Wykrzykowska. Premiowane będą również przedsięwzięcia, które wpisują się w jedną z regionalnych inteligentnych specjalizacji wspólnych dla co najmniej dwóch województw makroregionu Polska Wschodnia. Mikro i małe firmy, które: