Blogs
Home/business/Boeing przyzna sie do winy. I unikna gigantycznej kary

business

Boeing przyzna sie do winy. I unikna gigantycznej kary

Prawie po miliarda dolarow grzywny i drugie tyle na poprawe bezpieczenstwa produkcji. To nie wszystko. Wadze USA nie dowierzaja Boeingowi i beda go kontrolowac przynajmniej przez trzy lata wynika z informacji Departamentu Sprawiedliwosci USA DOJ.

By Danuta Walewska | July 08, 2024 | business

Boeingze swojej strony potwierdził, że taka umowa rzeczywiście zostałazawarta. Tyle, że „muszą zostać dopracowane jej szczegóły".Przyznanie się do winy w ostatnią niedzielę było ze stronyBoeinga rzutem na taśmę. Bo DOJ dał mu na to czas do północy zniedzieli na poniedziałek. Czyli z 7 na 8 lipca 2024. Boeingzapłaci karę za oszustwa i opłaci dodatkową kontrolę jakości Amerykańskigigant lotniczy zapłaci do 487 mld dol. grzywny i 455 mln dol.wyda na spełnienie obietnic wzmocnienia kontroli nad bezpieczeństwemprodukcji. To ma być kara za oszustwa mające na celu wprowadzeniew błąd urzędu lotnictwa FAA w zakresie nowego systemu kontrolilotu. Z kolei 455 mln dol. zostały przeznaczone na wzmocnieniesystemów kontroli jakości przez najbliższe trzy lata. Ta kwotastanowi 75 proc. wydatków, jakie Boeing podnosił dotychczas na tencel. Kontroler będzie niezależny i wyznaczony przez władze wWaszyngtonie. Rodzinyofiar Boeinga oburzone. Domagają się miliardów odszkodowania Nowakara nałożona na Boeinga jest niewielka w porównaniu z 24,8 mlddol., jakiej domagają się rodziny ofiar dwóch katastrof B737 MAX8z 2018 i 2019 roku. Isąoburzone decyzją DOJ. W oświadczeniu, jakie wydał Paul Cassel,profesor prawa z Uniwersytetu Utah, który jereprezentuje, czytamy o „korzystnej umowie” międzyDOJ i Boeingiem, któraw żadnym fragmencie nie jest w interesie publicznym. Mimo,że kwota, jaką zapłaci państwu Boeing jest niewielka w porównaniuz potencjalnymi innymi karami, to i tak mocno godzi w reputacjękoncernu. Wcześniejzostałaona nadszarpniętąnie tylko katastrofami Lion Air i Ethiopian Airlines, ale i wypadkiemz 5 stycznia 2024, kiedy źle umocowana zaślepka drzwi zostaławyssana przez różnicę ciśnień na wysokości 5 tys. metrów. Boto uzasadnieniewyroku na Boeinga jest upokarzające samo w sobie. Wynika z niego,że amerykański regulator rynku lotniczego Federal AviationAdministrtaion (FAA) był przez Boeinga oszukiwany już podczasprocesu certyfikacji B737 MAX8. Mechanizmcertyfikacji, w dużym uproszczeniu, wyglądał wtedy tak : Boeingprodukował i w dużej mierze sam oceniał jakość swojej produkcji. Ajeśli któryś z pracowników zgłaszał uwagi, ignorowano je, bądźpozbywano się niewygodnych sygnalistów. Szybkokazałosię, że w oprogramowaniu są niedoróbki i to właśnie z tegopowodu doszło do dwóch tragedii. Boeing,zresztą bardzo niechętnie, przyznał się wroku 2019 rokudo winy, wziął na siebie odpowiedzialność za oba wypadki iobciążył nią swoich pracowników, którzy mieli nie informowaćFAA o niedoróbkach. Ostateczniedoszło do uziemienia B737 MAX na całym świecie na okres 20.miesięcy, bo tyle zajęło Boeingowitragedii naprawieniebłędów w oprogramowaniu autopilota i ponowna certyfikacja maszyny. Czytaj więcej Incydent podczas lotu 1282 linii Alaska Airlines spowodował kolejny kryzys na rynku lotniczym. Cała flota samolotów B737 MAX-9 w USA i niektóre B737-8 zostały uziemione. Boeingmiał trzyletni okres próbny. I próby nie wytrzymał Wstyczniu 2021 Boeing i DOJ doszły do porozumienia wsprawie B737 MAX 8,ale jednocześnie uzgodniono, że będzie onoobwarowanetrzyletnim okresem próbnym. Ten czas Boeing miał wykorzystać napoprawę kontroli jakości i wzmocnienie nacisku na bezpieczeństwoprodukowanych maszyn. I dosłownie na kilka dni przed zakończeniem tegookresu próbnego doszło do incydentu z B737 MAX9Alaska Airlines, który dobitnie wykazał, że Boeing nadal makłopoty z jakością. Wtedypo raz kolejny wszedł DOJ i uznał,że porozumienie zostało pogwałcone przez Boeinga, którybronił się wszelkimi możliwymi metodami starając się dowieść,że te trzy incydenty nie miały związku ze sobą. Zgodniez ustaleniami z 2021 roku Boeing zgodził się na wypłacenie kary wwysokości 2,5 mld dol. 70 proc. z tej kwoty już zostało przezAmerykanów wypłacone przewoźnikomwzamian za koszty 20-miesięcznego uziemienia MAXów. Pół miliardadolarów pochłonęływypłaty odszkodowań dla rodzin 346 ofiar, które zginęły wkatastrofach Ethiopiana i Lion Air. A jedynie243,6 mlndol., to grzywna jaką miał pobrać rząd. Została ona podwojonapo tym, jak Boeing zgodził się przyznać do winy. Sąi dobre wiadomości. Kary dla Boeinga mogły być dotkliwsze Boeingoczywiście operuje miliardami, ale wszystkie te kary są dotkliwe,zwłaszcza w sytuacji, kiedy FAA ograniczyła tempo produkcjisamolotów. A od czasu obowiązywania 20-miesięcznego uziemieniaskumulowane straty operacyjne wyniosły już 31,9 mld dol. Boeingowigrozi również utrata ratingu inwestycyjnego, co oznaczałobywyższe koszty finansowania. Dług Boeinga sięga47 mld dol. Zdobrych wiadomości jest ta, że nawet w obecnej trudnej sytuacjifinansowej Boeinga nadal stać na zapłacenie kary, oraz fakt, żeżaden członek kierownictwa koncernu nie został personalnieoskarżony. Boeing nie utracił również prawa do uczestniczenia wprzetargach rządowych, co byłoby wyjątkowo dotkliwe, a przez rynekoceniane nawet, jako potencjalny „wyrok śmierci”. W roku 2023przychody z tego tytułu sięgnęły 37 proc. wszystkich wpływów zesprzedaży. Wyraźniewładze kierowały się tutaj przede wszystkim korzyściami dlagospodarki. Mimo tych wszystkich kłopotów Boeing, który zatrudniadzisiaj 150 tys. osób, a pośrednio daje pracę kolejnym 1,7 mln,pozostaje największym amerykańskim eksporterem. Jego działalnośćdaje USA wpływy w wysokości 79 mld dol. Tylko w USA ma 9,9 tys.kooperantów w 50 stanach.

SOURCE : rp
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS