"To nasze skrzyda zemsty". Ukraina ma nowa bron. "Smocze drony" sieja spustoszenie wsrod Rosjan

"Smocze drony", jak informuje CNN, zrzucają na fortyfikacje mieszankę tlenku glinu i żelaza. Taka mieszanka zapala się w temperaturze ok. 2200 stopni Celsjusza. W efekcie szybko niszczy roślinność, może przepalić metal i spowodować poważne i potencjalnie śmiertelne obrażenia u ludzi . Lista wstydu Putina. Spektakularne akcje Ukraińców budzą wściekłość na Kremlu. "Będą kolejne niespodzianki" Wideo przedstawiające użycie takich dronów zostało opublikowane przez ukraińskie Ministerstwo Obrony. Nagranie pokazuje nisko latające drony zrzucające strumienie ognia — w rzeczywistości stopionego metalu — na pozycje rosyjskich żołnierzy ukrywających się na drzewach. Przypomina to płomienie buchające z paszczy smoka, dlatego też drony otrzymały swój przydomek. To nasze skrzydła zemsty, niosące ogień prosto z nieba! Stają się prawdziwym zagrożeniem dla wroga, paląc jego pozycje z precyzją, której nie jest w stanie osiągnąć żadna inna broń — poinformowała w oświadczeniu 60. ukraińska brygada zmechanizowana. Analityk wojskowy i były oficer armii brytyjskiej Nicholas Drummond opisał zrzucanie mieszanki termitowej za pomocą drona jako "dość innowacyjne rozwiązanie" . "Ale gdy zostanie użyty w ten sposób, jego efekt będzie raczej psychologiczny niż fizyczny" — dodał. "To niewyobrażalne". Niemcy oskarżają Polskę o sabotowanie śledztwa w sprawie ataku na Nord Stream. Mocna odpowiedź Warszawy Ukraińskie siły zbrojne rozpoczęły również zrzucanie latającego karabinu szturmowego Kałasznikowa przeciwko rosyjskiej armii . Taka broń została stworzona przez grupę ukraińskich inżynierów Wild Hornets. AK-47 został zamontowany na platformie z czterema śmigłami i uniesiony w powietrze jak dron. W połowie sierpnia taki kompleks po raz pierwszy zaatakował pozycje rosyjskich wojsk, powiedział Julian Roepke, dziennikarz i ekspert niemieckiego dziennika "Bild". Według niego latająca maszyna może być sterowana z chronionej pozycji oddalonej o kilka kilometrów od operatora. Najtrudniejszą rzeczą w takim rozwoju jest ustabilizowanie AK-47 podczas strzelania, tak aby dron nie odchylił się z powodu odrzutu i nie było dużego rozrzutu. Roepke dodaje, że skuteczność takiej broni jest wciąż niejasna, podobnie jak to, czy trafi ona do masowej produkcji . Palianyca, czyli nowa broń Kijowa. Ukraińcy pokazali nagranie Ukraina w sobotę 24 sierpnia br. po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca . — Wróg doznał strat — oznajmił w Kijowie ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. — To właśnie dzisiaj miało miejsce pierwsze udane bojowe użycie naszej nowej broni — zupełnie nowej klasy broni, ukraińskiego pocisku rakietowego Palianyca. To nasza nowa metoda odpłacenia agresorowi. Wróg został pokonany — poinformował prezydent. Jak wygląda Palianyca? Zełenski przekazał, że nowa broń ma zasięg do 1,5 tys. km. Nie wymienił jednak miejsca ataku. Rosyjskie media donoszą, że w sobotę wieczorem doszło do wybuchu w składzie amunicji w obwodzie woroneskim. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak wygląda i pracuje Palianyca. Rosjanie także nie próżnują W ostatnim czasie intensyfikuje ostrzał ukraińskich miast. Kiedy Ukraina walczy o przetrwanie, Moskwa pracuje nad nową bronią , która może całkowicie zmienić zasady gry. "Władimir Putin blefował". Ukraina łamie zasady i depcze "czerwone linie", a Zachód przymyka oczy TOS-3 to wyrzutnia, która po uderzeniu w cel wywołuje niszczycielską falę uderzeniową połączoną z ogromną temperaturą i nadciśnieniem. Według ekspertów z Międzynarodowej Kampanii na rzecz Zniesienia Broni Nuklearnej (ICAN) już jedna salwa może "zamienić kilka bloków miejskich w tlące się gruzy". System dosłownie pali ludzi żywcem. Dopuszczony do walki, może nie tylko pozwolić siłom Putina dokonać przełomu na ukraińskim polu bitwy, ale też otworzyć drogę do dalszego podboju, na przykład Mołdawii.