Home/world/"To naprawde przerazajace". Na Sowacji ujawnia sie "katastrofa jeszcze wieksza niz fala powodziowa"

world

"To naprawde przerazajace". Na Sowacji ujawnia sie "katastrofa jeszcze wieksza niz fala powodziowa"

Sowacja jest jednym z krajow ktorych dotkney ekstremalne zjawiska pogodowe zwiazane z niszczycielskim nizem genuenskim. Pogodzenie sie z tym wszystkim naprawienie tego co poszo nie tak zajmie lata zauwaza dziennikarz sowackiego portalu Aktuality. Zwraca jednak uwage na to ze sytuacja i zniszczenia materialne ujawniy tez inna katastrofe ktorej "nie naprawia zadne pieniadze". Jestesmy w rekach amatorow ktorzy niekompetencje menedzerow przykrywaja protekcjonalnoscia pisze w swoim komentarzu Peter Bardy.

September 16, 2024 | world

Aktualne doniesienia na temat sytuacji związanej z powodziami w Polsce znajdziesz w naszej relacji na żywo. Dwie katastrofy Dopiero zaczynamy podnosić się jako kraj po tym, czego byliśmy świadkami w ciągu ostatnich kilku dni. Wciąż są miasta i wsie, dziesiątki tysięcy ludzi, którzy czekają, by zobaczyć, jak podniosą się rzeki. Gdzie wyleją, co zaleją, co zniszczą, jakie szkody wyrządzą. A pogodzenie się z tym wszystkim, naprawienie tego, co poszło nie tak, zajmie lata. Szkody materialne — zniszczone domy, drogi, mosty... W jakiś sposób pomijamy fakt, że ekstremalna pogoda przyniosła katastrofę materialną, a także ujawniła katastrofę, której nie możemy naprawić za pieniądze. Za żadne pieniądze . Pod koniec ubiegłego tygodnia, kiedy czeski minister środowiska Petr Hladik ostrzegał przed zbliżającą się apokalipsą , którą porównał do powodzi z 1997 i 2002 r., kiedy negocjował z szefami regionów miejskich i przedstawiał opinii publicznej warianty możliwego rozwoju sytuacji, jego słowacki odpowiednik Tomas Taraba (Słowacka Partia Narodowa — SNS) skomentował to tylko mimochodem. W przerwie między swoim wystąpieniem na briefingu dotyczącym negocjacji rządu w sprawie pakietu konsolidacyjnego. "Ludzie wpadają w panikę, gdy widzą, że zbliża się apokalipsa". Czechy zmagają się z wielką wodą Powódź w Czechach. Nie żyje jedna osoba "Przerażające" Powiedział zmęczonym głosem, że to już drugi raz w tym roku, kiedy słyszy o wodzie milenijnej i że zarządzaliśmy nią wiosną i zarobiliśmy na niej pieniądze. I że prawdopodobnie zamierza wezwać sztab kryzysowy. To było naprawdę przerażające. Jeśli gminy miały dowiedzieć się, jaką strategię wybierze państwo, aby chronić własność i zdrowie swoich obywateli, zostały potraktowane egocentryczną i protekcjonalną prezentacją polityka. Polityka, który został ministrem środowiska tylko dlatego, że partia SNS pierwotnie chciał nominować Rudolfa Huliaka, który zaprzecza zmianom klimatycznym i że ma na nie wpływ również działalność człowieka. A kiedy prezydent Zuzana Caputova powiedziała premierowi Ficy, że nie powoła rządu z takim ministrem środowiska, los padł na Tarabę. Był to dowód na to, jak rząd Roberta Ficy (z partii Kierunek – Socjalna Demokracja — Smer) i SNS postrzega znaczenie ochrony środowiska i strategii, która zadecyduje o tym, w jakim stanie przekażemy planetę, w tym Słowację, tym, którzy przyjdą po nas. Premier Robert Fico "zamienił wodę w bimber". To wielki sukces, ale powinien się go wstydzić. "Śmieszne i straszne" Pułapka Ten ważny departament stał się pułapką dla wpływowych osób, które pchnęły Andreja Dankę z powrotem do władzy. Nic więcej. Potwierdziły to wydarzenia z tego weekendu. Minister Taraba bardzo szybko zrozumiał, że machanie rękami i lekceważenie sytuacji nie wystarczy i że w związku z tym jest mało prawdopodobne, aby skorzystał na tej klęsce żywiołowej. Pokazał, że jest całkowicie niekompetentny i niezdolny do zarządzania krytycznymi sytuacjami. Byliśmy całkowicie nieprzygotowani na to, co miało nadejść. Polska walczy z żywiołem. Te zdjęcia pokazują skalę zniszczeń Władze lokalne musiały polegać na sobie oraz na determinacji, heroizmie i poświęceniu strażaków, strażaków ochotników, policjantów, ratowników medycznych i innych sił. Na swoich obywatelach, którzy ratowali dachy nad głową, swoje wsie i miasta. Trudne lata Kiedy dzisiejsi posłowie koalicji określali rząd Igora Matovica (poprzedniego premiera Słowacji — red.) jako niezdolny do zarządzania państwem lub państwem w kryzysie, mieli rację. Jednak po ostatnim weekendzie pokazali, że już się rozpadli, gdy pogorszyła się pogoda. Dzięki Bogu, że nie rządzili podczas pandemii . Nie jest frazesem, że czekają nas trudne lata. Zwłaszcza pod względem gospodarczym. Pomysł, że tacy menedżerowie mają to rozwiązać, jest w rzeczywistości dość przerażający. Ponieważ ukrywają swoją nieudolność protekcjonalnością i dumą. Sytuacja na Słowacji Słowacja, podobnie jak Polska, Austria, Niemcy i Czechy, również została częściowo zalana przez ulewne deszcze. Trudna sytuacja jest w stolicy kraju Bratysławie, gdzie poziom Dunaju osiągnął już dziewięć metrów i do jutra ma jeszcze wzrosnąć, a fala powodziowa dosięgła domów i ulic. Europa walczy z powodziami. Wielka woda nie tylko w Polsce W wielu miejscach kraju są zalane drogi, część z przejazdów jest zamykana, a lokalne rzeki i strumienie wzbierają z powodu deszczu. Jedną z miejscowości dotkniętych powodzią jest Devínska Nová Ves, trudne warunki panują też w miastach Malacky i Záhorie, nastomiast w Stupavie lokalne władze donoszą o ustabilizowanej sytuacji, która poprawiła się w nocy.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS