Oficer wojskowy Donald Trump zgodzi sie na ataki ATACMS. "Nie sadze aby Joe Biden wyda to pozwolenie bez uzgodnienia"

17 listopada prezydent USA Joe Biden zezwolił Ukrainie na uderzenia amerykańskimi systemami rakietowymi dalekiego zasięgu ATACMS w określone cele na terytorium Rosji. — Nie sądzę, aby Biden wydał to pozwolenie bez uzgodnienia z Trumpem — pisze Łapin. "Amerykanie wzmocnili naszą pozycję negocjacyjną" Systemy rakietowe ATACMS mają zasięg do 300 km , ale ich ataki mogą zostać ograniczone do obwodu kurskiego, gdzie razem z Rosjanami walczą żołnierze z Korei Północnej. "Dwóch może zagrać w tę grę". Tak Putin odpowie na przełomową decyzję Joego Bidena. Ekspert nie ma wątpliwości — Faktem jest, że Stanom Zjednoczonym zależało na tych zezwoleniach, aby wzmocnić pozycję negocjacyjną Ukrainy. Wszyscy teraz mówią, że nowo wybrany prezydent Donald Trump wkrótce zatrzyma lub zamrozi wojnę w Ukrainie. Jednak, aby odsunąć Putina, kluczowe jest to, czy jest on na to gotowy. Porozumienia stambulskie, denazyfikacja lub cele porozumień mińskich — wszyscy słyszeliśmy te bzdury wiele razy — argumentuje Łapin. — Co więcej, dlaczego Putin miałby siadać do stołu negocjacyjnego, skoro jego wojsko przesuwa się na zachód, a nie na wschód. Są jednak trzy rzeczy, które mogą postawić go w trudnej sytuacji — wojsko ukraińskie posuwające się naprzód, upadek gospodarki Rosji lub spory wewnętrzne, które doprowadziłyby do rozpadu Rosji. Wtedy Putin byłby zaniepokojony — dodaje wojskowy. — Musimy zapewnić Ukrainie możliwości, a to, jak bardzo je wykorzystamy, to inna kwestia. Można powiedzieć, że nasi zachodni partnerzy, Amerykanie, wzmocnili naszą pozycję negocjacyjną. To jedyna rzecz, która może w jakiś sposób wywrzeć presję na Putina. Nie zamierzam teraz chwalić ani krytykować przemówienia prezydenta w parlamencie, ale mówił on również o 3 tys. rakiet i 30 tys. dronów dalekiego zasięgu. Pewnego dnia to wszystko otrzymamy, jeśli te pieniądze nie zostaną skradzione — zauważa dowódca ukraiński. "Zwrot Donalda Trumpa". Trzy scenariusze tego, co może wydarzyć się w Ukrainie. Niemiecki ekspert wojskowy: wkrótce pierwsze decyzje — Jeśli chodzi o oświadczenie Trumpa, że obejmie urząd i wstrzyma ogień niemal pierwszego dnia i tak dalej, to musi mieć jakiś argument. Dlatego nie sądzę, aby Biden wydał to oświadczenie i to pozwolenie na wykorzystanie pocisków ATACMS bez uzgodnienia tego z Trumpem, z którym spotkał się wcześniej w sprawie płynnego przekazania władzy. Oświadczenia polityczne i retoryka wyborcza to jedno, ale Ameryka (a nie Ukraina) jest dla nich ponad wszystko — dodał Łapin. Pierwsze ataki ATACMS W nocy 19 listopada wojska ukraińskie zaatakowały magazyn broni w pobliżu miasta Karaczew w rosyjskim obwodzie briańskim . Według doniesień był to pierwszy atak amerykańskich systemów ATACMS na terytorium Rosji. Pociski ATACMS mogą odmienić przebieg wojny z jednego powodu. "Ramię Putina zostanie odcięte, zanim naciśnie czerwony guzik" "W nocy 19 listopada 2024 r. jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy, we współpracy z innymi komponentami armii, uderzyły w arsenał rosyjskiego 1046. centrum logistycznego w pobliżu miasta Karaczew, w obwodzie briańskim w Rosji. Do godz. 2.30 tej nocy (godz. 1.30 w Polsce — red.) w okolicach celu zarejestrowano 12 wtórnych eksplozji i detonacji" — przekazano w komunikacie ukraińskiego sztabu. Wojsko ukraińskie poinformowało, że ataki będą kontynuowane. Odwieczny strach Joego Bidena przed Władimirem Putinem ułatwia walkę Rosji. "Jakby chciał uspokoić Szalonego Włada" Szef think tanku Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko powiadomił, że w wyniku ataku udało się zniszczyć także broń z Korei Północnej. Według niego przechowywano tam amunicję artyleryjską, a także kierowane bomby lotnicze, pociski przeciwlotnicze i amunicję do wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.