Geert Wilders z duma ogasza "W Europie czasy sie zmieniaja". Antyimigranckie partie sa na fali

Holandia planuje wprowadzić stanowcze zmiany w swojej polityce azylowej. A to dopiero początek. Nowy prawicowy rząd, w którym pierwsze skrzypce gra Partia Wolności Geerta Wildersa, złożył wniosek do Komisji Europejskiej o zwolnienie z unijnych przepisów azylowych. Wilders napisał wymownie na platformie X (dawniej Twitter): "W Europie czasy się zmieniają!". Polityk kontynuuje: "Nasz holenderski rząd chce odejść od polityki imigracyjnej i azylowej UE i przygotowuje nadzwyczajne przepisy!". Dzięki ogłoszeniu "kryzysu azylowego" wjazd i pobyt nielegalnych imigrantów ma zostać ograniczony bez udziału parlamentu . Unijna polityka migracyjna trzęsie się w posadach. Holenderski rząd domaga się specjalnego traktowania "Potrzebne są drastyczne środki" Wilders postrzega siebie jako pioniera ruchu. Swoją tezę, że czasy się zmieniają, popiera przykładami z całej Europy : "Niemiecki rząd właśnie wprowadził bardziej rygorystyczne kontrole graniczne, węgierski rząd również dąży do wyjścia, Włochy natychmiast odsyłają nielegalnych imigrantów, Szwecja ograniczyła swoją politykę azylową". Niemiecki rząd rzeczywiście wprowadził bardziej rygorystyczne zasady, w tym ściślejsze kontrole graniczne . Od połowy września odnotowano już setki odmów wjazdu na przejściach granicznych. Viktor Orban jest w najtrudniejszej sytuacji od lat. Powódź zatopiła jego poparcie. Największy rywal korzysta na "katastrofie" Fideszu Podążając za inicjatywą Holandii, prawicowy rząd Węgier ogłosił, że również wystąpi do UE o zwolnienie z zasad. Chce móc działać niezależnie od reszty Europy. "Potrzebne są drastyczne środki, aby ograniczyć nielegalną migrację" — twierdzi Janos Boka, węgierski minister do spraw Unii Europejskiej. Włochy chcą w przyszłości wysyłać migrantów przechwyconych na wodach międzynarodowych do ośrodków recepcyjnych w Albanii . Szanse na procedurę azylową zostaną ocenione na statkach ratunkowych, a następnie zostanie podjęta decyzja, do którego kraju migranci zostaną skierowani. Brytyjski premier jest zdesperowany. Aby rozwiązać problem imigracji, zwraca się do nieoczywistej sojuszniczki Szwecja realizuje nowe twarde stanowisko w sprawie polityki migracyjnej i stała się nieatrakcyjna dla imigrantów poprzez cięcie świadczeń socjalnych i ograniczanie możliwości pobytu. W rezultacie po raz pierwszy od 50 lat więcej imigrantów opuszcza Szwecję, niż do niej przyjeżdża. Wilders wyczuwa okazję, by zrobić to samo. W swoim wpisie deklaruje: "Zwycięstwo w wyborach naprawdę robi różnicę. Głos ludzi jest słyszany . Z każdymi kolejnymi wyborami stajemy się coraz silniejsi i intensyfikujemy naszą walkę z nielegalną imigracją".