Chiny tepia "rosyjski slad". Pekin karze wasne firmy za wspoprace z Putinem. Eksperci to powazne wyzwanie dla Kremla

"Przypadki odmowy otwarcia rachunku stają się coraz częstsze" Chińskie banki zaczęły nakładać ograniczenia na lokalne firmy współpracujące z Rosją — nie mogą one otwierać rachunków poza swoją prowincją, poinformowało rosyjską gazetę "Wiedomosti" pięć źródeł wśród importerów i pośredników. "Rewolucja" w armii Putina. Rosja stawia na "gumowe" czołgi. "Mają wątpliwą wytrzymałość, ale podnoszą morale" Według jednego z informatorów firma z Syczuanu dostarczająca swoje produkty do Rosji próbowała otworzyć konto bankowe w prowincji Szantung, ale odmówiono jej. Z tym samym problemem spotkał się dostawca innego rosyjskiego importera. Przypadki odmowy otwarcia rachunku stają się coraz częstsze, ale trudno jest ocenić skalę zjawiska, ponieważ nie ma oficjalnych danych — mówi Andriej Gusew, partner zarządzający firmy prawniczej Nordic Star. Niektóre banki w Chinach zaczęły wprowadzać takie ograniczenia terytorialne około kwietnia-maja — mówi rozmówca rosyjskiej gazety "Wiedomosti". Według niego bankierzy nie mogą oficjalnie odmówić: proponują czekać sześć miesięcy na otwarcie konta, a następnie przedłużają jeszcze ten okres, co jest nie do przyjęcia dla wielu firm. "Poważne wyzwanie dla chińsko-rosyjskiego handlu" Chińscy bankierzy mogą uznać, że firma przenosi konto do innej prowincji z ważnego powodu, na przykład zamrożenia operacji z jednym lub drugim rosyjskim kontrahentem, mówi Natalia Kuzniecowa, partner firmy prawniczej O2 Consulting. "Władimir Putin pokazał już, że jest gotowy do przeprowadzania zamachów w UE". Zachód musi się pospieszyć z decyzją Ekspertka zauważyła, że oddział banku w regionie, w którym pracuje klient, lepiej zna regionalne firmy i ich klientów, w tym obecność "rosyjskiego śladu" lub ryzyka sankcji w transakcjach. Odmawiając otwierania rachunków dla firm z innych prowincji, chińskie banki zabezpieczają się, aby uniknąć objęcia wtórnymi zachodnimi sankcjami, powiedziała Natalia Pacewa, partner zarządzający firmy prawniczej FTL Advisers. Nowe ograniczenia stanowią poważne wyzwanie dla rosyjsko-chińskiego handlu , zauważa Andriej Gusew. W związku z odmowami dostawcy są zmuszeni do otwierania nowych rachunków w tych bankach, które nadal przyjmują pieniądze z Rosji, mówi Pacewa. Manewry, które nie spodobają się Putinowi. Tak Finlandia i Niemcy przygotowują się na atak Rosji na NATO Gusew dodaje jednak, że poszukiwanie nowych organizacji zwiększa koszty transakcji i opóźnia płatności. Atak na rosyjsko-chińską "przyjaźń" Sytuacja z płatnościami z Rosji do Chin gwałtownie pogorszyła się w grudniu 2023 r., kiedy prezydent USA Joe Biden podpisał dekret wykonawczy zezwalający Departamentowi Skarbu USA na nałożenie wtórnych sankcji na banki państw trzecich za pomaganie osobom objętym sankcjami i dostarczanie dostaw do rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego. Następnie ponad 98 proc. chińskich organizacji kredytowych przestało przyjmować płatności od rosyjskich firm. Pod koniec sierpnia okazało się, że transakcje o wartości dziesiątek miliardów juanów zostały zawieszone między Rosją a Chinami z powodu trudności z rozliczeniami. "Niemożliwe staje się możliwe". Znawca Rosji zdradza scenariusze dla Kurska. "Rosyjska ofensywa w Donbasie jednak utknie w martwym punkcie" [OPINIA] Jednocześnie, jak zauważył rozmówca agencji prasowej Reuters, trudności w dokonywaniu płatności nie budzą poważnych obaw rosyjskich przywódców, ponieważ "płatności w priorytetowych obszarach nadal przebiegają sprawnie".