sports
Wielka kontrowersja w meczu Widzewa z Korona. Czy powinien byc rzut karny
W piatkowy wieczor w ramach 11. kolejki PKO Ekstraklasy Widzew odz zmierzy sie z Korona Kielce. Spotkanie zakonczyo sie sensacyjna wygrana gosci 10 jednak to nie wynik a kontrowersyjna sytuacja z pierwszej poowy wzbudzia najwieksze emocje. Widzewiacy czuja sie pokrzywdzeni twierdzac ze wynik mog byc zupenie inny gdyby sedzia podyktowa rzut karny po zdarzeniu z udziaem Fran Alvareza. Czy rzeczywiscie nalezaa sie "jedenastka"
W piątkowy wieczór, w ramach 11. kolejki PKO Ekstraklasy, Widzew Łódź zmierzył się z Koroną Kielce. Spotkanie zakończyło się sensacyjną wygraną gości 1:0, jednak to nie wynik, a kontrowersyjna sytuacja z pierwszej połowy wzbudziła największe emocje. Widzewiacy czują się pokrzywdzeni, twierdząc, że wynik mógł być zupełnie inny, gdyby sędzia podyktował rzut karny po zdarzeniu z udziałem Fran Alvareza. Czy rzeczywiście należała się "jedenastka"? W kluczowej sytuacji, która miała miejsce w już w 14. minucie meczu Widzew Łódź - Korona Kielce , Fran Alvarez padł na murawę po starciu z bramkarzem gości Rafałem Mamlą . Jak ukazały powtórki, Hiszpan został trafiony w głowę przez piąstkującego piłkę golkipera Korony. Choć kontakt był widoczny, sędzia Daniel Stefański nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Kibice i zawodnicy Widzewa oraz liczni telewidzowie, którzy oglądali powtórki, byli przekonani, że sędzia skorzysta z systemu VAR i ostatecznie przyzna rzut karny. Szymon Marciniak i Łukasz Kuźma, którzy pełnili funkcję arbitrów VAR, nie dopatrzyli się przewinienia i podtrzymali decyzję boiskową, co wywołało falę krytyki i pytań, dlaczego nie doszło do zmiany decyzji. Kibice zaczęli szeroko dyskutować, dlaczego nie przyznano rzutu karnego. Bramkarz, choć może używać rąk, nie jest uprzywilejowany w polu karnym, zwłaszcza w "piątce", która już dawno odeszła w zapomnienie. Kontakt z piłką nie zawsze oznacza brak przewinienia, a kluczowym czynnikiem jest ocena siły i charakteru ataku. Przepisy wyraźnie mówią, że atak nierozważny, czyli taki, który nie zważa na bezpieczeństwo przeciwnika, powinien skutkować odgwizdaniem przewinienia. Nierozważność ma miejsce wtedy, gdy zawodnik swój atak wykonuje nie zważając na bezpieczeństwo przeciwnika lub konsekwencje takiego ataku. Zawodnik tak grający musi być ukarany napomnieniem. ~ Przepisy gry w piłkę nożną Powtórki jasno pokazały, że po trafieniu w futbolówkę przez obu zawodników w tym samym czasie, doszło do zderzenia ręki bramkarza z głową Alvareza. Sytuacje te są jednak trudne do jednoznacznej oceny, gdyż wiele zależy od interpretacji sędziego. Czy atak był wystarczająco "nierozważny", by ukarać bramkarza? Zdaniem wielu, kontakt był na tyle poważny, że Widzew powinien otrzymać rzut karny, lecz to nadal subiektywna interpretacja. Jak to już z interpretacjami bywa, są one kontrowersyjne. Dla jednego poprzeczka przewinień nierozważnych jest wysoko, a dla innych nisko - doskonale widać to zwłaszcza w meczach międzynarodowych o dużą stawkę, gdy arbitrzy są oszczędni w rozdawanie kartek. Sytuacja z meczu Widzew - Korona doskonale ilustruje problem interpretacji przepisów. Wytyczne, którymi kierują się sędziowie, opierają się na ich subiektywnej ocenie, przez co często nie rozwiewają wątpliwości. Nic dziwnego, że kibice są zdezorientowani, gdy w jednej sytuacji zostaje podyktowany rzut karny, a w innej, bardzo podobnej, nie. Zdrowy rozsądek podpowiada, że Widzew miał podstawy, by domagać się karnego. Trafienie pięścią w głowę to z pewnością nie jest coś, co powinno być ignorowane na boisku. Niestety, szeroka możliwość interpretacji przepisów sprawia, że decyzje sędziów mogą wydawać się niesprawiedliwe. Widzew może czuć się pokrzywdzony, jednak to nie tyle błąd sędziów, co brak jednoznacznych przepisów dotyczących takich sytuacji. Kontrowersje wokół sytuacji z meczu Widzew Łódź - Korona Kielce pokazują, jak duży wpływ na wynik meczu mogą mieć decyzje sędziowskie. W przypadku starcia Alvareza z Mamlą, brak rzutu karnego wzbudził wiele emocji. Choć Widzew miał prawo czuć się poszkodowany, przepisy i interpretacje sędziów pozostają niejednoznaczne. Ekstraklasa regularnie dostarcza nam takich sytuacji, które rozpalają dyskusje wśród kibiców i ekspertów. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSJastrzebski Wegiel idzie jak burza a tu takie sowa gwiazdora. Tego meczu sie obawia
NEXT NEWSTuacz po 06. "Jest mi wstyd"
Matty Cash wroci do gry Tak ocenili go Anglicy. Jasniej sie nie da
Po 43 dniach Matty Cash ponownie znalaz sie w podstawowym skadzie Aston Villi. To byo wyjatkowe starcie albowiem do Birmingham przyjecha Manchester United. Spotkanie zakonczyo sie bezbramkowym remisem co jest takze zasuga Polaka ktory w doliczonym czasie gry zatrzyma grozna kontre rywala. Prawy obronca zebra od mediow pozytywne opinie.
By Filip ModrzejewskiZnana siatkarka zakonczya kariere. Bya mistrzynia czterech krajow
Nneka Onyejekwe siatkarka bedaca przez wiele lat podpora reprezentacji Rumunii ogosia zakonczenie kariery. 35-letnia srodkowa bya mistrzynia czterech krajow i finalistka Ligi Mistrzyn.
Flick zdecydowa ws. Szczesnego a teraz ogasza. Niemiec wprost o Polaku
FC Barcelona rozpoczea niedzielny mecz z Deportivo Alaves z Robertem Lewandowskim w wyjsciowym skadzie. W kadrze meczowej nie znalaz sie za to drugi z polskim pikarzy "Dumy Katalonii" - Wojciech Szczesny. Tuz przed rozpoczeciem spotkania gos w sprawie naszego bramkarza zabra szkoleniowiec lidera La Liga - Hansi Flick.
Spektakularny powrot Cracovii Slask dalej zamyka tabele
Slask Wrocaw przegra na wasnym stadionie z Cracovia 24 w meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Goscie od 8. minuty przegrywali juz 02 ale zdoali odwrocic losy meczu i odniesc siodme zwyciestwo w tym sezonie ekstraklasy.
Wskazaa kandydata na trenera Swiatek
Iga Swiatek poszukuje trenera. W mediach przejawiaja sie nazwiska potencjalnych kandydatow na to stanowisko. Swojego faworyta ma Joanna Sakowicz-Kostecka ktora bya rozmowczynia "Przegladu Sportowego".
Za nami Orlen Paralympic Run
Za nami kolejna edycja Orlen Paralympic Run. Na starcie znowu pojawio sie mnostw osob ktore chciay w aktywny sposob spedzic niedzielne poudnie.