sports
Trzy sekundy przesadziy o losie Wisy
Orlen Wisa Pock w dalszym ciagu pozostaje bez zwyciestwa w Lidze Mistrzow. Tym razem mistrzowie Polski przegrali na wyjezdzie 2425 z Fuechse Berlin. Bramka ktora pozbawia pocczan remisu pada na trzy sekundy przed koncowym gwizdkiem.
Orlen Wisła Płock w dalszym ciągu pozostaje bez zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Tym razem mistrzowie Polski przegrali na wyjeździe 24:25 z Fuechse Berlin. Bramka, która pozbawiła płocczan remisu, padła na trzy sekundy przed końcowym gwizdkiem. W tym artykule dowiesz się o: Czwartkowy wieczór przyniósł kolejne emocje związane z rywalizacją w Lidze Mistrzów w piłce ręcznej. Przed sporym wyzwaniem stanęli zawodnicy Orlen Wisły Płock , którzy w trzech poprzednich spotkaniach nie wywalczyli choćby jednego punktu. Za każdym razem było jednak blisko, szczególnie w starciu z PSG, przegranym tylko jedną bramką. Zawodnicy Xavier Sabate nadzieję na przełamanie złej passy wiązali z wyjazdowym pojedynkiem z Fuechse Berlin . Sęk w tym, że rywale prezentowali się w LM lepiej od mistrzów Polski i mieli na koncie dwa zwycięstwa. Płocczanie musieli więc zagrać bardzo dobrze, aby cieszyć się z wyczekiwanej wygranej. Początek był obiecujący w wykonaniu szczypiornistów Wisły. Przyjezdni wykorzystali nieskuteczność rywali i po dwóch trafieniach Dawida Dawydzika wyszli na 2:0. Gospodarze szybko odrobili jednak stratę, by w kolejnych minutach zdobywać naprzemiennie kolejne bramki. Dopiero w 15. minucie wicemistrzowie Niemiec wyszli na 6:4, wykorzystując przewagę jednego zawodnika na parkiecie. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie! Również ta przewaga nie utrzymała się długo, a w odrobieniu straty swój udział miał bramkarz Viktor Gisli Hallgrimsson . W późniejszych fragmentach oba zespoły pilnowały remisu, przeplatając udane akcje błędami własnymi. Finalnie pierwsza część starcia w Berlinie zakończyła się wynikiem 12:12, a wszystko za sprawą trafienia Gergo Fazekasa w ostatnich sekundach. Mistrzowie Polski bardzo dobrze rozpoczęli drugą połowę, odskakując na dwie bramki. Choć w 36. minucie płocczanie mogli prowadzić nawet trzema trafieniami, nie udało im się przebić przez defensywę rywali. Gospodarze po chwili doprowadzili do remisu, który nie utrzymał się długo. Szczypiorniści Fuchse wyraźnie podkręcili tempo i w 49. minucie odskoczyli na 20:17. Po drodze czerwoną kartkę załapał dodatkowo Dawydzik, a wszystko przez zbyt mocny faul na Fabianie Wiede . Późniejsze naprzemienne zdobywanie kolejnych trafień sprawiało, że zawodnikom Wisły ten mecz ucieka. Dopiero w decydujących fragmentach mistrzowie Polski podkręcili tempo, co przyniosło spodziewany efekt. W 58. minucie na tablicy pojawił się remis 23:23, a wszystko za sprawą trafienia Mitji Janca . Niestety po chwili Mathias Gidsel urwał się obrońcom i strzelił kolejną bramkę dla gospodarzy. W ostatniej minucie płocczanie wywalczyli jeszcze rzut karny, który wykorzystał Tim Cokan . Niestety po raz kolejny do wywalczenia choćby jednego punktu zabrakło bardzo mało. Bramkę na wagę zwycięstwa wicemistrzów Niemiec strzelił na trzy sekundy przed końcowym gwizdkiem Jerry Tollbring . Wisła musiała tym samym przełknąć gorycz czwartej z rzędu porażki w LM. Liga Mistrzów Fuechse Berlin - Orlen Wisła Płock 25:24 (12:12) Fuechse Berlin: Milosavljev, Ludwig - Wiede 2, Darj, Tollbring 3, Andersson, Lichtlein 1, Gidsel 6, Freihoefer, Langhoff 2, Beneke, Herburger, Teigum, Reichmann 5, Marsenić 6. Karne: 4/7 Kary: 10 min. Orlen Wisła Płock: Hallgrimsson, Alilović - Daszek, Piroch 3, Janc 3, Panić, Susnja, Zarabec, Fazekas 4, Krajewski 1, Terzić, Dawydzik 3, Mihić 2, Szita 1, Cokan 5, Serdio 2. Karne: 1/4 Kary: 12 min.
PREV NEWSWTA w Wuhan Magdalena Frech - Aryna Sabalenka. Relacja live i wynik na zywo
NEXT NEWSMichniewicz bedzie mia zaskakujacego rywala. Tego nikt sie nie spodziewa
Oto co w Chorwacji pisza przed meczem z Polska. Cay kraj juz wie
"Obecnie najlepszy strzelec w Europie" - takim mianem chorwackie media okresliy Roberta Lewandowskiego. Po porazce 13 z Portugalia kolejnymi rywalami naszej reprezentacji beda wasnie Chorwaci. Choc w pierwszym meczu w Osijeku byli od nas wyraznie lepsi przed starciem na Stadionie Narodowym maja sporo obaw. Wszystko przez piorunujaca forme naszego kapitana.
By Błażej WinterCo za bysk Wilfredo Leona "Zarzyna z dziecinna atwoscia"
Reprezentant Polski Wilfredo Leon znow by najskuteczniejszym zawodnikiem swojej druzyny w meczu Plus Ligi. W dodatku zakonczy spotkanie dwoma asami a Bogdanka Luk Lublin wygraa 31.
By Paweł MatysNie ma mocnych na Wilfredo Leona. Polski siatkarz znow to zrobi
Bogdanka LUK Lublin nadal niepokonana w siatkarskiej PlusLidze. W meczu szostej kolejki zespo prowadzony przez trenera Massimo Bottiego pokona we wasnej hali Slepsk Malow Suwaki 31. Najwiecej punktow dla druzyny z Lublina po raz kolejny zdoby Wilfredo Leon. Wicemistrz olimpijski bysna zwaszcza w elemencie z ktorego synie czyli w zagrywce. W spotkaniu ze Slepskiem posa na druga strone szesc asow serwisowych.
Gigantyczny skandal w polskim hicie "Oplu mnie" "je.... Chinczyk"
Do skandalu doszo nie tylko w trakcie ale rowniez po meczu dwoch odwiecznych rywali najlepszych polskich druzyn piki recznej Orlen Wisy Pock z Industria Kielce. Miay pasc rasistowskie sowa a jeden z trenerow mia zostac opluty.
By Paweł MatysGorzkie sowa o reprezentancie Polski. "Nie umiesz to nie umiesz"
Mecz Polska - Portugalia za nami i chyba wypadaoby napisac ze na cae szczescie. Nasza kadra w peni zasuzenie przegraa 13 a nasi rywale coz pokazali nam miejsce w szeregu. Na zespo Michaa Probierza spadaja gromy praktycznie ze wszystkich stron. Bardzo ostro na temat gry w defensywie wypowiedzia sie w programie "Cafe Futbol" Tomasz Hajto. Byy stoper reprezentacji Polski szczegolnie mocno "przejecha sie" po jednym z reprezentantow.
By Bartosz KrólikowskiZaskakujace wyznanie Sabalenki. Nie pojdzie sladem Igi. Ma zupenie inne plany
Aryna Sabalenka po raz kolejny okazaa sie bezkonkurencyjna w Wuhan. Po zwycieskim finale z Qinwen Zheng daa sie poniesc euforii i pozwolia sobie na odwazna prognoze kierujac podziekowania do czonkow swojego sztabu. - Jestem przekonana ze zostana ze mna do konca kariery. Naprawde doceniam wszystko co dla mnie robicie. Dziekuje ze jestescie przy mnie - powiedziaa jeszcze na korcie tuz po odebraniu trofeum.