Home/sports/Zaskakujace wyznanie Sabalenki. Nie pojdzie sladem Igi. Ma zupenie inne plany

sports

Zaskakujace wyznanie Sabalenki. Nie pojdzie sladem Igi. Ma zupenie inne plany

Aryna Sabalenka po raz kolejny okazaa sie bezkonkurencyjna w Wuhan. Po zwycieskim finale z Qinwen Zheng daa sie poniesc euforii i pozwolia sobie na odwazna prognoze kierujac podziekowania do czonkow swojego sztabu. - Jestem przekonana ze zostana ze mna do konca kariery. Naprawde doceniam wszystko co dla mnie robicie. Dziekuje ze jestescie przy mnie - powiedziaa jeszcze na korcie tuz po odebraniu trofeum.

October 13, 2024 | sports

Aryna Sabalenka po raz kolejny okazała się bezkonkurencyjna w Wuhan. Po zwycięskim finale z Qinwen Zheng dała się ponieść euforii i pozwoliła sobie na odważną prognozę, kierując podziękowania do członków swojego sztabu. - Jestem przekonana, że zostaną ze mną do końca kariery. Naprawdę doceniam wszystko, co dla mnie robicie. Dziękuję, że jesteście przy mnie - powiedziała jeszcze na korcie tuż po odebraniu trofeum. Trzy starty i trzy triumfy. Aryna Sabalenka pozostaje w Wuhan niepokonana, a bilans jej gier (17-0) robi ogromne wrażenie. Tym razem Białorusinka sięgnęła po tytuł mistrzowski, pokonując w finale mistrzynię olimpijską Qinwen Zheng 6:3, 5:7, 6:3 . Białorusinka triumfowała w tym samym mieście również w latach 2018 i 2019. Później turniej wypadł z kalendarza WTA z powodu pandemii. Powrót oznaczał dla tenisistki z Mińska kolejne trofeum. - Zawsze kiedy tutaj gram, czuję się jak w domu. Gratuluję Qinwen niesamowitego tygodnia w Wuhan. Gratuluję również jej teamowi, wykonujecie świetną robotę. Jestem pewna, że z nimi zagra w jeszcze wielu finałach - mówiła Sabalenka zaraz po wygranym pojedynku. Podziękowała także publiczności za wyrazy sympatii i obiecała, że wróci za rok jeszcze silniejsza. W bieżącym sezonie to jej czwarty tytuł. Wcześniej pokazywała się poza zasięgiem rywalek w Australian Open, US Open i w Cincinnati. Na koniec zwróciła się do członków swojego zespołu. - Dziękuję również mojemu sztabowi. Są ze mną praktycznie od początku mojej kariery. Nie jestem pewna, jak długo ze mną wytrzymają - rzuciła ze śmiechem. - Mówiąc serio, jestem przekonana, że zostaną ze mną do końca kariery. Naprawdę doceniam wszystko, co dla mnie robicie. Dziękuję, że jesteście przy mnie - dodała zawodniczka, która w rankingu opublikowanym 28 października wyprzedzi liderującą Igę Świątek. Wbrew wcześniejszym planom Polka nie udała się do Azji. Zrezygnowała ze startu w trzech turniejach - w Seulu, Pekinie (tu miała bronić tytułu) i Wuhan. Jednocześnie podjęła rewolucyjną decyzję o zmianie trenera, dziękując za trzyletnią współpracę Tomaszowi Wiktorowskiemu. Nazwisko nowego szkoleniowca pozostaje w fazie spekulacji. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS