Home/sports/To musiao sie tak skonczyc. Legenda nie ma watpliwosci ws. trenera Swiatek

sports

To musiao sie tak skonczyc. Legenda nie ma watpliwosci ws. trenera Swiatek

- Ta decyzja wisiaa w powietrzu - przyzna Wojciech Fibak komentujac informacje o zakonczeniu wspopracy przez Ige Swiatek z trenerem Tomaszem Wiktorowskim.

October 04, 2024 | sports

- Od lat jestem w bliskim kontakcie z Tomkiem Wiktorowskim i wiedziałem, że ta decyzja wisiała w powietrzu. Iga w ostatnim czasie straciła sporo pewności siebie i regularności. Rywalki to wykorzystały, więc efektem były słabsze wyniki, które ich nie zadowalały - powiedział Fibak. ZOBACZ TAKŻE: Koszmar Sabalenki powrócił. To znów się wydarzyło. A szło jej tak dobrze Jego zdaniem nie była to jednak wina szkoleniowca. - Nie wynikało to bowiem ze złych treningów, złego przygotowania czy decyzji taktycznych - dodał. Jak przyznał, na gorąco może jeszcze tylko wyrazić nadzieję, że decyzja ta pozytywnie wpłynie na oboje głównych zainteresowanych. - Mam nadzieję, że Iga szybko wznowi regularną grę i już w turnieju masters w Rijadzie na początku listopada osiągnie sukces - wspomniał Fibak. Wiktorowskiemu z kolei życzył przede wszystkim odpoczynku. - Po tych trzech intensywnych latach zasłużył na to. To tylko z boku tak wygląda, że jeździ się do pięknych miejsc i sypia w najlepszych hotelach, ale to nie zastąpi kontaktów z najbliższymi, a wiem, że tego Tomkowi bardzo brakowało - podsumował były czołowy tenisista globu. W piątek rano Świątek ogłosiła, że po trzech latach zakończyła współpracę z Wiktorowskim. Jako jego zawodniczka triumfowała m.in. w czterech turniejach wielkoszlemowych - trzykrotnie we French Open (2022-24) oraz US Open (2022). W sumie z tym szkoleniowcem wywalczyła 19 z 22 tytułów w karierze, a do tego brązowy medal olimpijski w Paryżu. Jak przekazała, najbliższe tygodnie ma poświęcić na znalezienie nowego trenera, który będzie "zza granicy", bo "jest gotowa na kolejny krok w karierze". Dwie godziny później organizatorzy rozpoczynającej się w poniedziałek imprezy WTA 1000 w chińskim Wuhan przekazali, że Polka wycofała się z niej. Oznacza to, że w tym roku zrezygnowała z całej jesiennej części sezonu w Azji, gdyż wcześniej wycofała się z turniejów w Seulu oraz Pekinie. W pierwszym przypadku tłumaczyła się zmęczeniem, w drugim - względami osobistymi. W oficjalnym meczu nie wystąpiła od 5 września, kiedy przegrała z Amerykanką Jessicą Pegulą w ćwierćfinale wielkoszlemowego US Open. Pierwsze miejsce w rankingu WTA Świątek ma zapewnione do końca przyszłego tygodnia. Jeśli jednak zajmująca drugą pozycję Białorusinka Aryna Sabalenka wygra trwający turniej w Pekinie, wówczas zbliży się do Polki na 284 punkty, a już w Wuhan może zostać liderką.

SOURCE : polsatsport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS