sports
Szesc bramek w Pucharze Polski a na koniec karne. Faworyt juz by nad przepascia
Szalonych spotkan w Pucharze Polski nigdy za wiele. Po dwoch sensacyjnych rozstrzygnieciach we wtorkowej serii gier sroda rowniez rozpoczea sie bardzo ciekawie dla postronnych obserwatorow tychze zmagan. Drugoligowy Hutnik Krakow na wasnym obiekcie postawi sie Piastowi Gliwice. Nizej notowany zespo przegrywa juz w dogrywce ale zdoa doprowadzic do konkursu rzutow karnych. Ten ostatecznie pad upem przedstawiciela PKO BP Ekstraklasy.
Szalonych spotkań w Pucharze Polski nigdy za wiele. Po dwóch sensacyjnych rozstrzygnięciach we wtorkowej serii gier, środa również rozpoczęła się bardzo ciekawie dla postronnych obserwatorów tychże zmagań. Drugoligowy Hutnik Kraków na własnym obiekcie postawił się Piastowi Gliwice. Niżej notowany zespół przegrywał już w dogrywce, ale zdołał doprowadzić do konkursu rzutów karnych. Ten ostatecznie padł łupem przedstawiciela PKO BP Ekstraklasy. Rozpoczęta zaledwie kilkadziesiąt godzin temu nowa edycja Pucharu Polski jak na razie może się podobać . Już we wtorek osoby uwielbiające niespodziewane rezultaty miały powody do radości. Z marzeniami o trofeum na pierwszym etapie zmagań pożegnało się dwóch ekstraklasowiczów - Lechia Gdańsk oraz Cracovia. Zwłaszcza odpadnięcie krakowian było zapewne szokiem dla całego środowiska piłkarskiego. To w końcu obecny wicelider tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej. Popularne "Pasy" zostały dodatkowo wyeliminowane przez Sandecję Nowy Sącz występującą na co dzień na czwartym poziomie. Chrapkę na niespodziankę w środowe popołudnie mieli sympatycy innego ośrodka z Krakowa. Hutnik na stadionie przy ulicy Tadeusza Ptaszyckiego podejmował Piasta Gliwice. Ekipa z województwa śląskiego przyjechała na teren rywala z jasnym celem. Podopieczni Aleksandara Vukovicia chcieli wygrać i jednocześnie stracić jak najmniej sił przed zbliżającym się kolejnym spotkaniem w PKO BP Ekstraklasie . W pierwszej połowie przyjezdnym poszło naprawdę nieźle. Do szatni schodzili przy dwubramkowym prowadzeniu po trafieniach Fabiana Piaseckiego oraz Tihomira Kostadinova . Schody zaczęły się w drugich czterdziestu pięciu minutach. Rozochoceni dopingiem kibiców gospodarze nie zamierzali poddawać się bez walki i sprawili, że 25 września fani na trybunach obejrzeli kawał dobrego widowiska. W końcówce podstawowego czasu gry faktem stał się ich wielki powrót. Najpierw Hutnik złapał kontakt z rywalem dzięki Karolowi Szablowskiemu, później zaś Karola Szymańskiego pokonał Yevgeniy Belych . Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna więc była minimum dogrywka. W niej obie drużyny strzeliły po golu i oglądaliśmy konkurs "jedenastek". Wojnę nerwów wygrali gliwiczanie, którzy nie pomylili się ani razu. W nagrodę wciąż są w grze o Puchar Polski . Awans można było jednak uzyskać w znacznie bardziej spokojnym stylu. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSByy szef Barcelony zobaczy co zrobi Lewandowski. "To niebezpieczne"
NEXT NEWSCarlos Alcaraz szykuje sie do kolejnych startow. "Jeden z najlepszych turniejow". WIDEO
Polskie spotkanie z Robertem Lewandowskim w Barcelonie. Gwiazda teraz to przyznaa
Ewa Pajor w ostatnich dniach jest rozchwytywana medialnie. Po wywiadzie dla "L'Esportiu" porozmawiaa takze z dziennikiem "Sport". Gwiazda zenskiej druzyny Barcelony przyznaa ze niedawno natknea sie na klubowym parkingu na Roberta Lewandowskiego. Powiedziaa o czym rozmawiali. Jak dodaa dobrym pomysem byaby organizacja wspolnego spotkania wszystkich Polakow z "Dumy Katalonii". Jesli wzieto by pod uwage rowniez zespoy modziezowe na takim spotkaniu pojawioby sie siedem osob.
On sie nie zatrzymuje kolejny rekord. We wszystkim chce byc najlepszy
Novak Djokovic potrzebowa niewiele ponad godziny aby awansowac do 18 finau turnieju ATP 1000 w Szanghaju. Serb pokona we wtorek Wocha Flavia Cobollego 61 62 i ustanowi nowy rekord. Tym razem wyprzedzi innego swietnego tenisiste Hiszpana Rafaela Nadala. Kolejnym rywalem "Nole" bedzie Rosjanin Roman Safiullin. W Szanghaju tytuu nie broni Polak Hubert Hurkacz.
Prokuratura postawia zarzuty trenerowi Legii Powazne problemy szkoleniowca
Prokuratura Rejonowa Lublin-Poudnie podjea decyzje o postawieniu dwoch zarzutow Goncalo F. Obecny trener Legii Warszawa otrzyma status podejrzanego w sprawie. Chodzi o zdarzenie do ktorego doszo po meczu z GKS Jastrzebie. Portugalczyk by wowczas szkoleniowcem Motoru Lublin.
Alarm w kadrze rywali Polakow Nie jest dobrze
Juz niebawem reprezentacja Polski na Stadionie Narodowym zmierzy sie z Chorwacja w czwartej kolejce Ligi Narodow. Miesiac temu biao-czerwoni przegrali z tym rywalem 01 ale tym razem zadanie moze byc uatwione bowiem kilku reprezentantow Chorwacji opuscio pierwszy trening na zgrupowaniu - w tym wazne postacie jak Josko Gvardiol czy Mateo Kovacic. Selekcjoner Zlatko Dalic nie wykluczy zmian w kadrze.
By Filip ModrzejewskiNazwa gwiazde hipokryta. Pad konkretny zarzut
Grand Prix na zuzlu 2025 bez Leona Madsena w stawce. Dwukrotny wicemistrz swiata i czoowy jezdziec PGE Ekstraligi zosta pominiety przy nominacjach do dzikich kart. - To wstyd dla tego sportu ze o tytu mistrza swiata nie walcza najlepsi - grzmi Dunczyk na amach dr.dk. 36-latek tym stwierdzeniem nadzia sie na kontre byego dziaacza zuzlowego. - Jest hipokryta. Kiedy z przyczyn pozasportowych zdyskwalifikowano Rosjan to zaciera rece ze ucieko dwoch rywali - mowi Rufin Sokoowski w rozmowie z Interia Sport.
Wiemy ktore mecze Ligi Mistrzow pokaze TVP Dobre wiesci dla polskich kibicow
Wszelkie rozgrywki klubowe maja dwutygodniowa przerwe z uwagi na mecze reprezentacji narodowych. Liga Mistrzow nie jest tu wyjatkiem i na kolejne emocje z nia zwiazane musimy poczekac do drugiej poowy pazdziernika. Wiemy juz natomiast ktore listopadowe mecze pokaze Telewizja Polska. Ma ona prawa do transmitowania jednego ze srodowych spotkan w kazdej kolejce. W listopadzie rozegrane zostana dwie kolejki i TVP ogosio co pado ich wyborem.
By Bartosz Królikowski