Alarm w kadrze rywali Polakow Nie jest dobrze

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski, podczas którego biało-czerwoni rozegrają kolejne mecze Ligi Narodów. Po wrześniowych wyjazdowych starciach ze Szkocją i Chorwacją drużyna prowadzona przez Michała Probierza ma na swoim koncie trzy punkty. Poprawienie tego dorobku będzie bardzo trudnym zadaniem, albowiem Polacy zmierzą się teraz z Portugalią oraz Chorwacją. Oba te spotkania zostaną rozegrane w Warszawie na Stadionie Narodowym. Alarm u rywali Polaków. Plaga kontuzji Pierwszy z nich przeciwko Portugalii już w sobotę o godz. 20:45, a konfrontacja z Chorwacją odbędzie się trzy dni później 15 października. Do meczu wciąż pozostał jeszcze tydzień, który może okazać się zbawienny dla naszych rywali, bowiem w ich szeregach jest sporo kontuzji. Aż trzech obrońców (Josko Gvardiol, Martin Erlic, Duje Caleta-Car) rozpoczęło zgrupowanie od ćwiczeń jedynie na siłowni, a trening z powodu kontuzji całkowicie opuścili Ivan Perisić oraz Josip Sutalo, a także, z powodów prywatnych, Mateo Kovacić. - Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i Mateo dołączy do nas jak najszybciej - przyznał selekcjoner Chorwatów Zlatko Dalić na konferencji prasowej. Hrvatska pierwszy mecz zagra w sobotę ze Szkocją. Dalić przyznał, że bierze pod uwagę zmiany w kadrze i dowołanie zawodników z reprezentacji młodzieżowej. Ponadto wciąż będzie kontynuował grę trzema obrońcami, mimo że to w tej formacji problemy zdrowotne są największe. Chorwackie media informują, że zgrupowanie z powodu urazu opuścił już Marin Pogracić - obrońca Lecce - z kolei występ Josipa Sutalo z Ajaxu Amsterdam stoi pod znakiem zapytania. Według słów Dalicia Ivan Perisić opuści spotkanie ze Szkocją, ale ma być gotowy na Polskę.