sports
Rosjanka wscieka Polka podaa jej reke. Czekay 4 godziny pogray 5 minut
Monika Stankiewicz ma za soba bardzo udane miesiace w juniorskich zmaganiach dotara m.in. do cwiercfinau Wimbledonu. Musi jednak myslec powoli o rozwoju swojej kariery seniorskiej - mozliwe ze wasnie teraz dostanie ona sporego przyspieszenia. W kwalifikacjach turnieju ITF W50 w Quinta do Lago w Portgalii 17-letnia jeszcze zawodniczka BKT Advantage Bielsko-Biaa stoczya niezwyke spotkanie z Rosjanka Arina Buatowa. Stankiewicz prowadzia w trzecim secie 41 i 4015 gdy mecz na cztery godziny przerwano. A pozniej zawodniczki duzej...
Monika Stankiewicz ma za sobą bardzo udane miesiące w juniorskich zmaganiach, dotarła m.in. do ćwierćfinału Wimbledonu. Musi jednak myśleć powoli o rozwoju swojej kariery seniorskiej - możliwe że właśnie teraz dostanie ona sporego przyspieszenia. W kwalifikacjach turnieju ITF W50 w Quinta do Lago w Portgalii 17-letnia jeszcze zawodniczka BKT Advantage Bielsko-Biała stoczyła niezwykłe spotkanie z Rosjanką Ariną Bułatową. Stankiewicz prowadziła w trzecim secie 4:1 i 40:15, gdy mecz na cztery godziny przerwano. A później zawodniczki dłużej rozgrzewały się, niż grały. Zawodniczki z całego świata mają różne ścieżki prowadzenia swoich karier - niektóre starają się wycisnąć, ile się tylko da z rywalizacji juniorskiej, inne dość szybko przechodzą na pełen profesjonalizm. A są i takie, które w wieku 15 lat wygrywają zmagania z dziewczynami o trzy lata starszymi, a wkrótce słyszy już o nich cały świat. Tak było z Coco Gauff , tak jest z Mirrą Andriejewą , tak może być z Aliną Korniejewą. Monika Stankiewicz , która za kilkanaście dni stanie się zawodniczką pełnoletnią, skupiała się na rywalizacji juniorskiej. W Wimbledonie w tym roku, jako pierwsza Polka od czasów Igi Świątek , zameldowała się w ćwierćfinale singla , dalej już nie poszła śladami słynnej rodaczki, które ten turniej wygrała. Z kolei z mistrzostw Europy U-18 w Austrii przywiozła niedawno brązowy medal . Teraz Stankiewicz zdecydowała się na start w portugalskiej miejscowości Quinta da Lago - w turnieju ITF W50. Ma skromny ranking, kręci się wokół tysięcznego miejsca WTA, ale te trudno się temu dziwić. To dla niej dopiero piąta profesjonalna rywalizacja, zbiera doświadczenie i punkty. Musiała więc przebijać się przez dwustopniowe eliminacje. W niedzielę dość łatwo uporała się z Estonką Elizabeth Jurną , pokonała ją 6:2, 6:2. Dziś poprzeczka poszła znacznie wyżej w górę - po drugiej stronie kortu stanęła Rosjanka Arina Bułatowa , która we wrześniu cieszyła się z pierwszego wygranego turnieju, pokonała też wyraźnie m.in. Zuzannę Pawlikowską . I to Rosjanka jako pierwsza zaliczyła przełamanie w tym nerwowym meczu, choć ostatecznie seta 7:5 wygrała Polka. A dlaczego nerwowym? Stankiewicz już w pierwszej partii popełniła siedem błędów serwisowych, jej rywalka zaś dwa. A w całym mecz jednak miała ich 11, druga - 8. Drugiego seta Polka przegrała 2:6, nie wykorzystała licznych szans przy serwisie rywalki. A w trzecim wszystko szło po jej myśli, wygrywała już 4:1, a Bułatowa znalazła się w opałach. Przegrywała też w kolejnym swoim gemie 15:40, do zakończenia potyczki prawdopodobnie zostało już niewiele czasu. Tyle że zaczął mocno padać deszcz i sędzia uznał, że rywalizacja staje się niebezpieczna. Zawodniczki opuściły więc kort, ale nawet gdy już przestało padać, długo na nim nic się nie działo. Aż w końcu przed godz. 16 pojawiły się na rozgrzewce, która trwała... dłużej niż dokończenie meczu. Mimo, że Bułatowa zdołała nawet przełamać serwis Polki. Stankiewicz wygrała bowiem pierwszą akcję, zmusiła rywalkę do zagrania w siatkę - i odskoczyła na 5:1. Wygrała też pierwszy punkt w swoim gemie, a za chwilę Rosjanka trafiła w górę taśmy, piłka przeleciała na stronę Polki, spadła gdzieś w okolicy bocznej linii. Zdaniem sędziego, trafiła w linię, Polka wskazywała na coś innego. Może się trochę zdenerwowała, bo oddał tego gema, ale za to do zera wygrała kolejnego. Rozczarowana Rosjanka rzuciła rakietą w kort, ale za chwilę podeszła do siatki i uścisnęła rękę naszej zawodniczki. Monika Stankiewicz zagra więc we wtorek lub w środę w głównej drabince portugalskiego turnieju. I zapewne za tydzień znajdzie się w TOP 1000 rankingu WTA. Monika Stankiewicz (Polska, 9) - Arina Bułatowa (-, 5) 7:5, 2:6, 6:2. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSCztery godziny czekania piec minut gry. Polka gora Rosjanka rzucia rakiete
NEXT NEWSFrech gra dalej w Wuhan Pewny awans Polki
Co za demolka w meczu Kamila Majchrzaka To nie trwao nawet godzine
Kamil Majchrzak nadal w swietnej dyspozycji Polak odnios szoste zwyciestwo z rzedu i awansowa do decydujacej rundy kwalifikacji turnieju ATP 250 w Sztokholmie. Nasz reprezentant we wspaniaym stylu roznios Szweda Rafaela Ymera 61 61 co zajeo mu zaledwie 50 minut. W kolejnym starciu poprzeczka poszybuje jednak w gore bo czeka go starcie z zawodnikiem z Top 100 rankingu ATP. Jezeli wygra zagra w drabince gownej zawodow takiej rangi pierwszy raz od dwoch lat.
By Bartosz KrólikowskiNerwowo przed meczem z Portugalia zarzuty w strone Probierza. "Za szybko"
Juz tylko godziny dziela reprezentantow Polski od kolejnego meczu w Lidze Narodow. Podopieczni Michaa Probierza na PGE Narodowym w sobotni wieczor zmierza sie z Portugalczykami. Cakiem prawdopodobne ze na boisko wybiegnie absolutny debiutant czyli Maxi Oyedele. Wielu kibicow cieszy sie z odwaznej decyzji selekcjonera. Czesc osob postapiaby jednak nieco inaczej. Szczerze na temat udziau nastolatka w najblizszym pojedynku "Biao-Czerwonych" wypowiedzia sie Jacek Bak.
Armand Duplantis zareczy sie Jego narzeczona jest modelka
Armand Duplantis oswiadczy sie swojej ukochanej. Rekordzista swiata w skoku o tyczce po ponad czterech latach znajomosci zareczy sie z Desire Inglander. Jego narzeczona jest modelka i influencerka.
A jednak. Szpakowski przyzna sie po latach. Naprawde to zrobi
W sobotni wieczor reprezentacja Polski rozegra trzeci mecz tegorocznej edycji Ligi Narodow. Jej rywalem bedzie Portugalia z Cristiano Ronaldo w skadzie. Taki przeciwnik przywouje wspomnienia sprzed lat. Na wyznanie zebra sie miedzy innymi legendarny komentator Telewizji Polskiej Dariusz Szpakowski.
By Filip MacudaUdany powrot Mroczki na polskie tory
Artur Mroczka oraz Marko Lewiszyn byli zdecydowanie najlepsi podczas Memoriau Krystiana Rempay. Obaj zgromadzili po 14 punktow i losy koncowego tryumfu rozstrzygneli w gonitwie dodatkowej. W niej lepszy okaza sie Ukrainiec.
Reprezentacja Polski sie nie zatrzymuje. Znow gromi rywali. "Biao-Czerwoni" z awansem
Reprezentacja Polski do lat 17 pokonaa Gruzje 3-0 w meczu eliminacji mistrzostw Europy w sowenskim miescie Ptuj. Dwie pierwsze bramki zdoby drugi najmodszy w druzynie trenera Dariusza Gesiora 15-letni Bartosz Szywaa ze Slaska Wrocaw trzecia doozy rezerwowy Mikoaj Czerniatowicz. Po wygranej z rowiesnikami z Kaukazu modzi Polacy sa juz pewni gry w kolejnej fazie eliminacji ktora wyoni uczestnikow turnieju finaowego. Mistrzostwa Europy do lat 17 odbeda sie w przyszym roku w Albanii.