Home/sports/Robert Lewandowski awansowa na szczyt. Wielkie osiagniecie Polaka

sports

Robert Lewandowski awansowa na szczyt. Wielkie osiagniecie Polaka

Robert Lewandowski we wtorkowym meczu z Young Boys w Lidze Mistrzow by tam gdzie byc powinien - w polu karnym. Odebra dwa bardzo dobre podania ktore atwo zamieni na gole. Dublet pomog mu poprawic strzelecka srednia w rozgrywkach. W zaokragleniu do dwoch cyfr po przecinku poprawi sie z poziomu 078 na 079. To pozwolio doskoczyc do Lionela Messiego na szczycie zestawienia. Podium zamykaja - takze ex aequo - Cristiano Ronaldo i Ruud van Nistelrooy.

October 02, 2024 | sports

Robert Lewandowski we wtorkowym meczu z Young Boys w Lidze Mistrzów był tam, gdzie być powinien - w polu karnym. Odebrał dwa bardzo dobre podania, które łatwo zamienił na gole. Dublet pomógł mu poprawić strzelecką średnią w rozgrywkach. W zaokrągleniu do dwóch cyfr po przecinku poprawił się z poziomu 0,78 na 0,79. To pozwoliło doskoczyć do Lionela Messiego na szczycie zestawienia. Podium zamykają - także ex aequo - Cristiano Ronaldo i Ruud van Nistelrooy. To był kolejny koncert Barcelony pod wodzą Hansiego Flicka. "Duma Katalonii" we wtorkowy wieczór przyjmowała na Estadi Olimpic Lluis Companys Young Boys Berno. Po porażce w pierwszej kolejce przeciwko AS Monaco kolejna wpadka byłaby bardzo niemile widziana. Nie było o takim scenariuszu mowy, już w 8. minucie rywali napoczął Robert Lewandowski, dokładając nogę do pustej bramki. Asystę zanotował Raphinha. Do przerwy było 3:0, a w 51. minucie polski napastnik skompletował dublet. Wykorzystał zgranie głową Inigo Martineza i niekryty z bliskiej odległości tą samą częścią ciała trafił na 4:0. "Manitę" ("mano" to "ręka" z hiszp., "manita" sugeruje otwartą dłoń z pięcioma palcami) "dokończył" trafieniem do własnej siatki Mohamed Camara. Po meczu Opta podliczyła, że "Lewy" poprawił swoją średnią goli na mecz w rozgrywkach Champions League. W zaokrągleniu do dwóch liczb po przecinku przeskoczył z poziomu 0,78 na 0,79 (96 goli w 122 meczach) - teraz ma dokładnie tyle, co Lionel Messi (129/163). Gdyby rozwijać działania matematyczne, Argentyńczyk w teorii jest Polakiem o niecałe pięć tysięcznych bramki, ale Opta - chyba słusznie - uznaje między nimi remis. Trzecie miejsce ex aequo dla Cristiano Ronaldo i Ruuda van Nistelrooya. Portugalczyk bywa nazywany królem Ligi Mistrzów, bo strzelił w niej aż 140 goli, ale w 183 spotkaniach. Holender trafiał niemal trzy razy rzadziej, ale jego dorobek także jest imponujący - zrobił to 56 razy w 73 starciach. Pierwszą piątkę zamyka Karim Benzema, ale ma wielką stratę do TOP4 - jego średnia wynosi 0,59. Zauważmy, że Opta zmierzyła tylko zawodników, którzy mają co najmniej 50 trafień na koncie. Pod uwagę jest brany tylko okres od 1992 roku , bo wtedy Puchar Europy Mistrzów Krajowych zamienił się w Ligę Mistrzów. Przed Lewandowskim i Barceloną w fazie ligowej tej edycji jeszcze domowe konfrontacje z Bayernem Monachium, Brestem i Atalantą, a także wyjazdowe z Crveną Zvezdą, Borussią Dortmund i Benficą. Rywale Polaka już się raczej nie poprawią ani nie pogorszą - Messi gra w USA, Cristiano i Benzema w Arabii Saudyjskiej. Wykluczony jest na pewno van Nistelrooy, bo jak wiadomo zakończył karierę dwanaście lat temu. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS