Reprezentant Polski rozjechany za mecz w Lidze Mistrzow. Katastrofa

24-letni Kamil Piątkowski, trzykrotny reprezentant Polski zagrał słabo w środowym meczu Ligi Mistrzów: Sparta Praga - FC Red Bull Salzburg. - Przez cały mecz jego gra była dosyć chaotyczna, o czym świadczą wielokrotne straty i niedokładne podania. Pierwsza bramka gospodarzy padła już w drugiej minucie meczu i niestety Polak miał w niej udział. 24-latek próbował zagrać do kolegi ze środka pola, Austriackie media przejechały się po Kamilu Piątkowskim Piątkowski fatalnie zachował się też przy trzecim straconym golu. Polak jako ostatni ze stoperów wdał się w drybling, ale zrobił to nieudanie i stracił piłkę. Po chwili leżał na murawie i przyglądał się, jak rywale zdobywają gola. Austriackie media nie miały litości, pisząc o postawie Piątkowskiego. - Po fatalnym błędzie Kamila Piątkowskiego, który po prostu pozwolił Olatunjiemu odebrać piłkę w pobliżu własnego pola karnego, Sparta wykorzystała sytuację i zdobyła gola - pisali dziennikarze "Sport.orf.at". Polakowi oberwało się również w austriackim "Kickerze". - Środkowy obrońca przy pierwszej bramce rywali nie spisał się dobrze. Przy drugiej stracił z oczu rywala. A potem raz był bliski popełnienia poważnego błędu, by w końcu kompletnie zawalić w 58. minucie meczu. A to dało Sparcie gola na 3:0 na srebrnej tacy. Victor Olatunji mógł mu podziękować za asystę. Polak popełnił w tej akcji fatalny błąd - piszą dziennikarze. W skali niemieckiej, gdzie 1 jest najwyższą, a 6 najgorszą notą dostał "5". Polak obok Bobby'ego Clarka dostał najgorszą ocenę w drużynie! Nie tylko Piątkowski, ale cały blok obronny oraz trenera Pepijna Lijndersa krytykowali również dziennikarze "Laola1". - Zespół nie miał nawet jednej niebezpieczniej okazji do zdobycia gola, a defensywa ujawniła ogromne luki. Po ostatnim gwizdku trener Lijnders był wiele razy krytykowany, bo w tak ważnym meczu wprowadził wszystkich niedoświadczonych piłkarzy: 18-letniego Mellberga, rok starszego Clarka i 20-letnich Blanka i Yeo - czytamy. FC Red Bull Salzburg w drugiej kolejce Champions League zmierzy się 1 października u siebie z Stade brestois 29. W czwartek odbędzie się sześć spotkań Ligi Mistrzów: Crvena zvezda - SL Benfica, Feyenoord Rotterdam - Bayer Leverkusen (oba o godz. 18.45), Atalanta - Arsenal, Atletico Madryt - RB Lipsk, Stade brestois 29 - Sturm Graz i AS Monaco - FC Barcelona (wszystkie, godz. 20.45). Relacja na żywo z tego ostatniego meczu na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.