sports
Polskie siatkarki zagraja w Lidze Mistrzyn Rywalki nie miay szans
Trzeci polski zespo zameldowa sie w fazie grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzyn. Gre wsrod najlepszych zapewnia sobie druzyna PGE Grot Budowlanych odz. Po wyjazdowym zwyciestwie w Czarnogorze tym razem podopieczne trenera Macieja Biernata pokonay 30 OH Herceg Novi przed wasna publicznoscia. Wyrownany by dopiero trzeci set rywalizacji w odzi kiedy gospodynie byy juz pewne awansu do elity. W fazie grupowej wystapia tez zespoy z Rzeszowa i Bielska-Biaej.
Trzeci polski zespół zameldował się w fazie grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzyń. Grę wśród najlepszych zapewniła sobie drużyna PGE Grot Budowlanych Łódź. Po wyjazdowym zwycięstwie w Czarnogórze tym razem podopieczne trenera Macieja Biernata pokonały 3:0 OH Herceg Novi przed własną publicznością. Wyrównany był dopiero trzeci set rywalizacji w Łodzi, kiedy gospodynie były już pewne awansu do elity. W fazie grupowej wystąpią też zespoły z Rzeszowa i Bielska-Białej. Drużyna PGE Grot Budowlanych Łódź pierwszy krok ku fazie grupowej Ligi Mistrzyń postawiła przed tygodniem, wygrywając w trzech setach w Czarnogórze. Później zespół prowadzony przez trenera Macieja Biernata potwierdził wysoką formę w TAURON Lidze, wygrywając za trzy punkty z Energą MKS Kalisz. We wtorek bez większych problemów przypieczętował z kolei grę w europejskich pucharach przez co najmniej kilka najbliższych tygodni . Łodzianki przystępowały do spotkania w roli wyraźnych faworytek. Początek meczu okazał się jednak dla nich trudny . To rywalki prowadziły dwoma, trzema punktami. Dopiero przy stanie 11:10 gospodynie objęły prowadzenie. I w drugiej części seta zaczęła się zarysowywać przewaga PGE Grot Budowlanych. Z lewej strony kontratak wykończyła Karolina Drużkowska , rywalki zaatakowały w antenkę, i przed końcówką polski zespół miał trzy punkty zapasu nad przyjezdnymi. A w niej łodzianki poradziły sobie bez problemów, wygrywając 25:19. Odkrycie Grbicia znów dało o sobie znać. Siatkarz nagrodzony za "genialny występ" W drugiej partii gospodynie nie miały już takich kłopotów. Tym razem od początku kontrolowały grę, prowadząc dwoma, trzema punktami. Przy stanie 11:8 trener przyjezdnych Srdjan Crnojacki poprosił o przerwę. Wkrótce wykorzystał drugą, niczego to jednak nie zmieniło. Jego podopieczne psuły sporo zagrywek, a po stronie gospodyń było więcej spokoju i siatkarskiej jakości . Skończyło się wygraną 25:20, którą przypieczętował as serwisowy Terry Enweonwu . I już w tym momencie łodzianki były pewne awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzyń . Stąd Biernat zdecydował się na zmiany - na boisku pojawiły się Paulina Damaske i Weronika Sobiczewska . Początek trzeciej partii był wyrównany, ale łodzianki odskoczyły na dwa punkty po kolejnym bloku Grabki. A w połowie seta zespół PGE Grot Budowlanych prowadził już 13:9. Ale to nie był jeszcze koniec emocji. Wkrótce przewaga łodzianek zmalała bowiem do zaledwie punktu. Wściekły trener Biernat poprosił o przerwę, ale po chwili był remis 19:19 . Końcówka ponownie należała jednak do PGE Grot Budowlanych. Nie do zatrzymania była Sobiczewska, łodzianki zwyciężyły 25:21, a w całym meczu 3:0. Dodatkowe powody do świętowania miała Drużkowska, wybrana MVP spotkania. Dzięki wygranej z drużyną z Czarnogóry łodzianki będą rywalizować w grupie D Ligi Mistrzyń. Ich przeciwniczkami będą Vasas Obuda Budapeszt z Węgier, Neptunes Nantes z Francji oraz Fenerbahce Stambuł z Turcji . Występy w fazie grupowej już wcześniej miały zapewnione dwa inne polskie zespoły: DevelopRes Rzeszów i BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. PGE Grot Budowlani : Drużkowska, Lisiak, Blagojević, Grabka, Planinsec, Enweonwu - Łysiak (libero) oraz Damaske, Sobiczewska, Wilińska OK Herceg Novi : Ozola, Vasilewa, Radisković, Gunczewa, Osadczuk, Galić - Cenović (libero) oraz Madzgalj, Stevanović Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSCo za wiesci Runjaic chcia w Udinese reprezentanta Polski
NEXT NEWSPolski zespo z awansem do Champions League
Co za demolka w meczu Kamila Majchrzaka To nie trwao nawet godzine
Kamil Majchrzak nadal w swietnej dyspozycji Polak odnios szoste zwyciestwo z rzedu i awansowa do decydujacej rundy kwalifikacji turnieju ATP 250 w Sztokholmie. Nasz reprezentant we wspaniaym stylu roznios Szweda Rafaela Ymera 61 61 co zajeo mu zaledwie 50 minut. W kolejnym starciu poprzeczka poszybuje jednak w gore bo czeka go starcie z zawodnikiem z Top 100 rankingu ATP. Jezeli wygra zagra w drabince gownej zawodow takiej rangi pierwszy raz od dwoch lat.
By Bartosz KrólikowskiNerwowo przed meczem z Portugalia zarzuty w strone Probierza. "Za szybko"
Juz tylko godziny dziela reprezentantow Polski od kolejnego meczu w Lidze Narodow. Podopieczni Michaa Probierza na PGE Narodowym w sobotni wieczor zmierza sie z Portugalczykami. Cakiem prawdopodobne ze na boisko wybiegnie absolutny debiutant czyli Maxi Oyedele. Wielu kibicow cieszy sie z odwaznej decyzji selekcjonera. Czesc osob postapiaby jednak nieco inaczej. Szczerze na temat udziau nastolatka w najblizszym pojedynku "Biao-Czerwonych" wypowiedzia sie Jacek Bak.
Armand Duplantis zareczy sie Jego narzeczona jest modelka
Armand Duplantis oswiadczy sie swojej ukochanej. Rekordzista swiata w skoku o tyczce po ponad czterech latach znajomosci zareczy sie z Desire Inglander. Jego narzeczona jest modelka i influencerka.
A jednak. Szpakowski przyzna sie po latach. Naprawde to zrobi
W sobotni wieczor reprezentacja Polski rozegra trzeci mecz tegorocznej edycji Ligi Narodow. Jej rywalem bedzie Portugalia z Cristiano Ronaldo w skadzie. Taki przeciwnik przywouje wspomnienia sprzed lat. Na wyznanie zebra sie miedzy innymi legendarny komentator Telewizji Polskiej Dariusz Szpakowski.
By Filip MacudaUdany powrot Mroczki na polskie tory
Artur Mroczka oraz Marko Lewiszyn byli zdecydowanie najlepsi podczas Memoriau Krystiana Rempay. Obaj zgromadzili po 14 punktow i losy koncowego tryumfu rozstrzygneli w gonitwie dodatkowej. W niej lepszy okaza sie Ukrainiec.
Reprezentacja Polski sie nie zatrzymuje. Znow gromi rywali. "Biao-Czerwoni" z awansem
Reprezentacja Polski do lat 17 pokonaa Gruzje 3-0 w meczu eliminacji mistrzostw Europy w sowenskim miescie Ptuj. Dwie pierwsze bramki zdoby drugi najmodszy w druzynie trenera Dariusza Gesiora 15-letni Bartosz Szywaa ze Slaska Wrocaw trzecia doozy rezerwowy Mikoaj Czerniatowicz. Po wygranej z rowiesnikami z Kaukazu modzi Polacy sa juz pewni gry w kolejnej fazie eliminacji ktora wyoni uczestnikow turnieju finaowego. Mistrzostwa Europy do lat 17 odbeda sie w przyszym roku w Albanii.