Blogs
Home/sports/Polskie siatkarki gromia w Lidze Mistrzyn. 258 rywalki bez szans

sports

Polskie siatkarki gromia w Lidze Mistrzyn. 258 rywalki bez szans

Ze miego poczatki w Rzeszowie. Siatkarki Developresu rozpoczey rozgrywki Ligi Mistrzyn od wpadki w pierwszym secie i porazki z Marica Powdiw. Pozniej jednak to polski zespo zdominowa Bugarki. Niecodzienny przebieg mia zwaszcza trzeci set w ktorym rzeszowianki znokautoway rywalki az 258. Ostatecznie zwyciezyy 31 i rozpoczynaja rozgrywki od zgarniecia kompletu punktow. Zostay liderkami grupy A.

November 06, 2024 | sports

Złe miłego początki w Rzeszowie. Siatkarki Developresu rozpoczęły rozgrywki Ligi Mistrzyń od wpadki w pierwszym secie i porażki z Maricą Płowdiw. Później jednak to polski zespół zdominował Bułgarki. Niecodzienny przebieg miał zwłaszcza trzeci set, w którym rzeszowianki znokautowały rywalki aż 25:8. Ostatecznie zwyciężyły 3:1 i rozpoczynają rozgrywki od zgarnięcia kompletu punktów. Zostały liderkami grupy A. Trener Developresu Rzeszów Michal Masek na inauguracyjny mecz w Lidze Mistrzyń nie wystawił Agnieszki Korneluk , która na początku sezonu jest w świetnej formie - zdążyła już wyrównać własny rekord bloków w TAURON Lidze . Tym razem jednak spotkanie rozpoczęły Weronika Centka-Tietianiec i Magdalena Jurczyk . Ale też rzeszowianki od początku miały z rywalkami niespodziewane problemy. Przyjezdne prowadziły już 11:6 i dopiero wtedy Developres ruszył do odrabiania strat. Masek szybko zdecydował się na podwójną zmianę atakującej i rozgrywającej. Rzeszowianki dopadły rywalki przy stanie 16:16. Bułgarski zespół jednak nie odpuścił i to on pierwszy miał piłkę setową. Poprzedziła ją długa analiza powtórki, która jednak wykazała błąd Centki-Tietianiec . Partię rozstrzygnęła długa gra na przewagi, w której jednak to Marica okazała się lepsza, wygrywając 31:29. Na drugiego seta Masek wezwał już na boisko Korneluk, a gra jego zespołu zaczęła wyglądać lepiej. Zanim jednak Developres zbudował sobie trzypunktową przewagę, w hali Podpromie doszło do kuriozalnej sytuacji. W protokole meczowym... zgubił się gdzieś jeden ze zdobytych punktów. I wynik nie zgadzał się ze stanem faktycznym czyli remisem 7:7 . Korygowanie błędu trwało kilka dobrych minut. Później jednak na boisku dominowały gospodynie, które systematycznie powiększały przewagę. Developres poprawił przyjęcie, po pięć punktów zdobyły Monika Fedusio i Marrit Jasper . Rzeszowianki rozbiły rywalki 25:17. Dobrą grę kontynuowały na początku trzeciej partii, którą otworzyły prowadzeniem 6:1 - i już wtedy trener Maricy poprosił o przerwę. Ta nic jednak nie dała. Rozpędzony Developres był nie do zatrzymania. Zdobywał kolejne punkty przy zagrywkach Sabriny Machado - Brazylijka wykonała aż 13 zagrywek i nie popełniła żadnego błędu. Rzeszowiankom wychodziło niemal wszystko, drużyny dzieliła różnica nie jednej, a kilka klas. Developres wygrał 25:8 . Czwarty set to szybkie prowadzenie rzeszowianek 4:0. Potem trzy akcje wygrały Bułgarki, ale gospodynie opanowały sytuację. Ich prowadzenie wzrosło przy zagrywkach Korneluk, miały pięć, sześć punktów przewagi. Z czasem różnica ponownie się powiększyła, mimo że po drugiej stronie pojawiały się kolejne rezerwowe, wzywane przez trenera na boisko. Ostatecznie Developres ponownie wygrał bardzo efektownie, bo aż 25:11 , a cały mecz 3:1. Dzięki temu polska drużyna została pierwszym liderem grupy A Ligi Mistrzyń . Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS