Home/sports/Polski klub sciagna sobie problem. Transfer okaze sie porazka

sports

Polski klub sciagna sobie problem. Transfer okaze sie porazka

Jan Kvech zosta zawodnikiem KS Apatora Torun. Wicemistrz swiata juniorow ma zastapic Wiktora Lamparta ktory w tym roku nie prezentowa sie najlepiej. Trener Piotr Baron narzeka na Polaka wiec znaleziono za niego zastepstwo. Okazuje sie jednak ze Apator sprowadza sobie jeszcze wiekszy problem. Nie beda miec z tego zawodnika pozytku. On dopiero pokaze swoj trudny charakter przekonuje Jan Krzystyniak w rozmowie z Interia Sport. To oznacza ze radosc kibicow z transferu jest przedwczesna.

October 10, 2024 | sports

Jan Kvech został zawodnikiem KS Apatora Toruń. Wicemistrz świata juniorów ma zastąpić Wiktora Lamparta, który w tym roku nie prezentował się najlepiej. Trener Piotr Baron narzekał na Polaka, więc znaleziono za niego zastępstwo. Okazuje się jednak, że Apator sprowadza sobie jeszcze większy problem. – Nie będą mieć z tego zawodnika pożytku. On dopiero pokaże swój trudny charakter – przekonuje Jan Krzystyniak w rozmowie z Interia Sport. To oznacza, że radość kibiców z transferu jest przedwczesna. Kilka lat temu Jan Kvech był sprowadzany do NovyHotel Falubazu Zielona Góra jako wielki talent. Minęło jednak sporo czasu, a Czech zawiódł zarówno kibiców, jak i działaczy. W Zielonej Górze cieszą się, że udało im się pozbyć Kvecha. W środowisku Kvechowi przylgnęła łatka zawodnika mało profesjonalnego. Co z tego, że ma talent, skoro organizacja jego teamu pozostawia wiele do życzenia? Zawodnik nie potrafił dopasować się do nawierzchni. Potrafił rozegrać świetny bieg, by w kolejnym przyjechać ostatni, tracąc dużo do rywali. Mówi się, że menedżer Piotr Protasiewicz miał już dość jego zachowania. W połowie sezonu postawił na Michała Curzytka, jednak ten w pierwszym biegu na toruńskiej Motoarenie doznał kontuzji, co oznaczało, że Kvech musiał kontynuować jazdę. Miarka przebrała się w pierwszym meczu rundy play-off, w którym Falubaz jechał z Orlen Oil Motorem Lublin. Po jednym z biegów Protasiewicz zapytał Kvecha, czy chce jechać, jednak ten odpowiedział zniechęcająco, co można było odebrać jako odmowę jazdy. To tak zdenerwowało Protasiewicza, że Kvech nie wystąpił już rewanżowym spotkaniu w Lublinie. Zastąpił go Michał Curzytek, który wrócił po kontuzji. - Jeśli młody zawodnik już na początku swojej kariery pokazuje trudny charakter, tak jak to ma miejsce w przypadku Kvecha, to można się spodziewać, że z czasem jego postawa będzie się tylko pogłębiać. Jego zachowanie podczas ostatniego meczu w barwach Falubazu, kiedy wręcz odmówił jazdy, pokazuje, do czego jest zdolny. Im starszy będzie, tym więcej problemów będzie sprawiać - ocenia Krzystyniak. Na pozycji U24 Falubaz postawi na Michała Curzytka , który słynie z pracowitości, w przeciwieństwie do Kvecha. To imponuje dyrektorowi sportowemu Falubazu. - Nie sądzę, żeby w Toruniu odnalazł właściwą ścieżkę. Nie będą mieć z niego pożytku. On dopiero pokaże swój trudny charakter. Apator ściągnął sobie kłopot na głowę. Falubaz podjął bardzo dobrą decyzję, pozbywając się go. Menedżer Protasiewicz doskonale wiedział, co robi - kończy legenda polskiego żużla. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS