sports
Piesiewicz obieca bohaterom igrzysk miliony. "Zapad sie pod ziemie"
Medale zdobyli w lipcu i sierpniu a obiecanych za nie nagrod finansowych od Polskiego Komitetu Olimpijskiego wciaz nie dostali. Nasi bohaterowie igrzysk Paryz 2024 czekaja i nie ma pewnosci ze sie doczekaja bo sysza juz o trzecim terminie gali.
Dziesięć medali zdobyli polscy sportowcy na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024. Na premie dla nich (250 tys. złotych za złoto, 200 za srebro i 150 za brąz) i dla ich trenerów Polski Komitet Olimpijski wyda 4,6 mln zł w gotówce, a w sumie – jak sam szacuje – aż 8 mln zł, biorąc pod uwagę wartość nagród rzeczowych. Wyda, jeśli tylko będzie mógł to uczynić. Gdy 30 września w siedzibie w Warszawie PKOl przedstawiał raport finansowy za igrzyska, rzeczniczka prasowa Katarzyna Kochaniak-Roman nie chciała odpowiedzieć na pytanie jednego z dziennikarzy o datę gali olimpijskiej. Reporter chciał tylko potwierdzenia, że gala odbędzie się 12 października. Usłyszał, że datę znajdzie w raporcie. Bez wskazania, na której z 66 stron dokumentu. Czyli bez szans na szybkie znalezienie tej informacji, a więc też bez szans na zadanie dodatkowych pytań. PKOl ma problem z prostymi pytaniami. "Był jedynie faktem medialnym" Studiując raport po konferencji ze zdziwieniem znaleźliśmy informację, że gala jest planowana dopiero na 15 listopada. Postanowiliśmy zapytać PKOl czym jest spowodowane kolejne przesunięcie uroczystości. "Dlaczego termin gali olimpijskiej przesunięto po raz kolejny - czy ani 30 sierpnia, ani 12 października PKOl nie byłby w stanie wypłacić nagród olimpijczykom?" – brzmi pytanie, które Sport.pl wysłało do PKOl 1 października. Odpowiedź przyszła 4 października. Zaledwie częściowa odpowiedź. I zaskakująca. Cytujemy: " . Od razu 4 października poprosiliśmy biuro komunikacji PKOl o to, żeby ktoś (nie wiemy, z kim korespondowaliśmy, bo nikt się nie podpisał) skonfrontował twierdzenie o fakcie medialnym z wypowiedzią jednego z wiceprezesów PKOl. Przypomnijmy fragment wywiadu Sport.pl z Tomaszem Chamerą - rozmawialiśmy po zarządzie PKOl, który odbył się 17 września. - Dostaliśmy zapewnienie, że nie ma problemu z płynnością finansową PKOl i będą zapewnione środki finansowe na nagrody dla medalistów olimpijskich, a gala odbędzie się zgodnie z planem 12 października – mówił nam Chamera. - Jest pan pewny, że nie ma zagrożenia, że zostanie odwołana? Już raz to się stało, pierwotnie miała się odbyć 30 sierpnia. A teraz jeden z członków zarządu mówi mi, że nie ma pewności, czy 12 października będzie można wypłacić kilka milionów złotych medalistom i trenerom – dopytywaliśmy. - Prezes potwierdził, że środki finansowe i sama gala są tym razem niezagrożone – . Co na to PKOl? Nic. Nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Jedyne, co wiadomo w sprawie gali od ludzi prezesa Radosława Piesiewicza (sam prezes ostatnio zapadł się pod ziemię – nie było go nawet na konferencji 30 września), znajdujemy na 36. stronie "Raportu Polskiego Komitetu Olimpijskiego po Igrzyskach XXXIII Olimpiady w Paryżu". W rozdziale zatytułowanym "Zarzuty formułowane w mediach w stosunku do PKOl" najpierw znajdujemy zarzut: "Polski Komitet Olimpijski nie wypłaci nagród medalistom olimpijskim i ich trenerom", a pod nim czytamy taką odpowiedź: "Budżet PKOl był tworzony w znacznej części w oparciu o przychody ze Spółek Skarbu Państwa, a zatem i wielkość nagród była dopasowana do tego budżetu. Natomiast nie wyobrażamy sobie, aby nagrody dla medalistów i ich trenerów nie zostały wypłacone i stawiamy sobie to za punkt honoru, by środki na ten cel zabezpieczyć. Kierownictwo PKOl już rozpoczęło działania w tym zakresie, a sama uroczystość odbędzie się 15 listopada". Przez kłopoty PKOl medaliści unikają tematu Jasne jest, że PKOl ma kłopoty finansowe, odkąd spółki skarbu państwa pozrywały z komitetem umowy sponsorskie. Stało się to wskutek wojny między prezesem Piesiewiczem a ministrem sportu i turystyki Sławomirem Nitrasem. Czas pokaże, czy nowa data gali zostanie dotrzymana. Czekający na nagrody sportowcy znajdują się w bardzo niekomfortowej sytuacji. Kilka dni temu nasza jedyna mistrzyni olimpijska z Paryża, Aleksandra Mirosław, po prostu unikała tego tematu. Podczas konferencji Profbudu, na której deweloper prezentował mieszkania, jakie sprezentuje Mirosław oraz wicemistrzyniom olimpijskim Klaudii Zwolińskiej, Julii Szeremecie i Darii Pikulik, Mirosław była pytana przez dziennikarzy czy już dostała swoje nagrody. Poza 250 tysiącami złotych PKOl zapewniał jej również m.in. obraz, diament i voucher na wczasy. Mirosław powiedziała jedynie, że nie startowała w Paryżu dla nagród. W podobnym tonie kilka dni temu wypowiadała się Aleksandra Jarecka (brązowa medalistka w szermierce), która . Cóż, my tak naprawdę też nie jesteśmy pewni czy tę datę znamy.
PREV NEWSPolski klub pozna rywala w europejskich pucharach. Mog trafic na giganta
NEXT NEWSLiga Narodow Anglia - Grecja. Relacja live i wynik na zywo
Problemy Portugalii przed meczem
Rzecznik prasowy reprezentacji Portugalii potwierdzi ze druzyna prowadzona przez Roberto Martineza przyleci do Warszawy pozniej niz pierwotnie zakadano. Ma to zwiazek z warunkami atmosferycznymi.
Michael Ameyaw i droga na skroty do reprezentacji Polski. "To ewenement"
W seniorach zadebiutowa w Widzewie zanim skonczy 18 lat. Trzy lata pozniej by juz w Ekstraklasie i szybko wywalczy sobie miejsce w podstawowym skadzie w Piascie Gliwice. W koncu Michael Ameyaw dosta powoanie do reprezentacji Polski na mecze z Portugalia i Chorwacja. Mentalnie jest w stanie sobie poradzic. atwo sie nie poddaje uwaza Radosaw Mroczkowski byy trener m. in. Widzewa Rakowa Czestochowa Zagebia Sosnowiec czy Sandecji Nowy Sacz.
Siatkarska dominacja Najwyzsze zwyciestwa w historii PlusLigi
Siatkowka to sport ktoremu towarzysza ogromne emocje ale nie brakuje w niej rowniez jednostronnych meczow. Jakie byo najwyzsze zwyciestwo w historii PlusLigi Kto ponios najwyzsza porazke Rekordowe wyniki siatkarskie w PlusLidze w galerii zdjec.
134 minuty zazartej walki mistrzyni olimpijska nie ma dosc. Szalenstwo w Wuhan WTA reaguje
Tum kibicow wsta z miejsc i skanduje jej imie rywalka ze wzrokiem wbitym w ziemie zaakceptowaa porazke a zewszad towarzysza jej usmiechy. Qinwen Zheng po trzysetowym boju pokonaa w cwiercfinale WTA Wuhan Jasmine Paolini 62 36 63 sprawiajac swoim rodakom ogromna radosc. Mistrzyni olimpijska na korcie daa kolejny popis a na jej zwyciestwo zareagowac nie omieszkao takze WTA.
Radzi Probierzowi ws. Zalewskiego
Nicola Zalewski we wrzesniu by liderem reprezentacji Polski ale od tamtego czasu przesta grac regularnie w AS Romie. - Sytuacja jest trudna. Rozumiem ze niektorzy nie widza dla niego miejsca w kadrze - mowi nam ekspert Serie A Piotr Czachowski.
To skonczy sie katastrofa oburzenie wsrod kibicow. Polski klub igra z ogniem
ZOOleszcz GKM Grudziadz zatrzymuje skad z poprzedniego sezonu ktory da historyczny awans do play-off a wsrod kibicow oburzenie. - Kontraktuja zawodnikow ktorych nikt nie chce - przyznaje jeden z fanow. - Cienko widze przyszy sezon - wtoruje mu kolejny. Sympatycy klubu obawiaja sie przede wszystkim o forme Michaela Jepsena Jensena ktory z impetem wroci do PGE Ekstraligi i w duzej mierze uratowa GKM po stracie Jasona Doylea. Jeszcze z mniejszym entuzjazmem przyjeto przeduzenie kontraktu z Jaimonem Lidseyem. Istnieje obawa ze ci...