sports
Outsider postawi sie potentatowi nagy zwrot akcji. Zdecydowa gol w samej koncowce
Po pierwszej poowie meczu Pogon Szczecin Puszcza Niepoomice wydawao sie ze wiekszych emocji nie bedzie. Gospodarze prowadzili 10 mieli spotkanie pod pena kontrola i wszystko wskazywao na to ze kolejne ich gole sa tylko kwestia czasu. Tymczasem po zmianie stron goscie ruszyli do ataku i doprowadzili do wyrownania. Portowcy ktorzy wyraznie spuscili z tonu zwycieska bramke na 21 zdobyli dopiero w 82. minucie.
Po pierwszej połowie meczu Pogoń Szczecin – Puszcza Niepołomice wydawało się, że większych emocji nie będzie. Gospodarze prowadzili 1:0, mieli spotkanie pod pełną kontrolą i wszystko wskazywało na to, że kolejne ich gole są tylko kwestią czasu. Tymczasem po zmianie stron goście ruszyli do ataku i doprowadzili do wyrównania. „Portowcy”, którzy wyraźnie spuścili z tonu, zwycięską bramkę na 2:1 zdobyli dopiero w 82. minucie. W poprzedniej kolejce Pogoń Szczecin przegrała 0:1 z Rakowem Częstochowa w dramatycznych okolicznościach. Od 65. minuty "Portowcy" grali w dziesiątkę po czerwonej kartce Dimitriosa Keramitsisa , a w doliczonym czasie gry - w dziewiątkę, bo kontuzji nabawił się Patryk Paryzek , a trener nie miał już dostępnych zmian. Szczecinianie długo dzielnie się bronili, ale w 103. minucie w końcu musieli skapitulować. Do domu wrócili więc bez choćby jednego punktu. W piątek nadarzyła się dobra okazja na rehabilitację. Pogoń podejmowała bowiem słabo spisującą się Puszczę Niepołomice . Ekipa trenera Tomasza Tułacza po raz ostatni wygrała w lidze 16 sierpnia. W Szczecinie była więc powszechnie spisywana na straty. I faktycznie - od samego początku to gospodarze dyktowali warunki na boisku. Puszcza stała w niskiej obronie i przede wszystkim starała się przeszkadzać Pogoni. Nie była jednak hermetyczna w defensywie, przez co szczecinianie od czasu do czasu zagrażali Kewinowi Komarowi . Przełomowe wieści ws. Marciniaka. Polski sędzia długo na nie oczekiwał Na konkrety trzeba było długo czekać, ale w końcu piłka wpadła do siatki. W 36. minucie Efthymios Koulouris dobił obronione uderzenie Kamila Grosickiego i napoczął rywala. Pogoń zdecydowanie zasłużyła na tę bramkę . Odkąd ją zdobyła, grała z większym spokojem, ale jednocześnie polotem. Piłkarze chcieli pójść za ciosem, co podobało się licznie zgromadzonym kibicom. Ostatecznie w pierwszej połowie nie udało się jednak "Portowcom" podwyższyć wyniku. Do przerwy zatem 1:0. Tuż po zmianie stron Puszcza niespodziewanie była dosłownie centymetry od wyrównania. Strzał po centrze z rzutu rożnego oddał Dawid Abramowicz , a piłkę z linii bramkowej wybił Kacper Łukasiak . To był pierwszy, ale bardzo wyraźny sygnał ostrzegawczy dla gospodarzy. I jak się okazało - nie ostatni. Piłkarze Puszczy wyszli bowiem z szatni naładowani i pełni wiary w to, że mogą odwrócić losy meczu. To już po kilkadziesiąt milionów złotych. Kolejne zwycięstwa, w Legii i Jagiellonii zacierają ręce Obraz gry uległ całkowitej zmianie. Niepołomiczanie poważnie zagrażali Pogoni, zwłaszcza po stałych fragmentach. Po jednym z nich piłka trafiła w poprzeczkę. Wyraźnie widać było, że "Portowcy" tracą kontrolę nad przebiegiem meczu . Sztab szkoleniowy tej drużyny postanowił więc działać i w 68. minucie wymienił dwóch zawodników środka pola. Na placu zameldowali się Rafał Kurzawa i Adrian Przyborek , którzy mieli pomóc w odzyskaniu inicjatywy. Tymczasem ledwie trzy minuty później... był remis. Michalis Kosidis wykorzystał podanie Abramowicza i sprawił, że na zegarze pojawił się wynik 1:1. Puszcza miała wyrównanie, ale wcale nie zamierzała się nim zadowalać. Zawodnicy tej drużyny wyczuli, że Pogoń jest do ugryzienia i ruszyli do generalnego szturmu. Mieli kilka szans, których nie wykorzystali, co zemściło się na nich w bolesny sposób. W 82. minucie gola na 2:1 strzelił bowiem Linus Wahlqvist . Pogoń utrzymała skromną przewagę do samego końca. Zainkasowała dzięki temu komplet punktów. Jakub Żelepień, Interia Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSZaskakujace sceny w czasie meczu PlusLigi. Trenera az zamurowao
NEXT NEWSPograzy swoj byy zespo. Aleksander Dziewa bohaterem Kinga we Wrocawiu
Milionerzy "dadza sie rozebrac" chca ratowac klub. Zenujaca akcja kibice juz drwia
Ebut.pl Stal Gorzow musi do konca pazdziernika zebrac 45 miliona zotych by dostac licencje na przyszy rok. Do pomocy waczyli sie zawodnicy i wystawili na licytacje swoje kevlary. Oddaja garderobe by zebrac kase na swoje wynagrodzenia. Zenujaca akcja zauwazaja kibice. To komedia ja tego nie kupuje mowi byy prezes Stali Jerzy Synowiec. Jak chca pomoc to powinni sie zrzec czesci wynagrodzenia a nie robic porzadek w szafie dodaje byy zuzlowiec Jan Krzystyniak.
Drastyczna zmiana w Barcelonie przed El Clasico. Doszo do "trzesienia ziemi"
Nie ma na swiecie drugiego ligowego starcia ktore tak elektryzuje cay pikarski swiat. W sobote na murawe stadionu Santiago Bernabeu wybiegna zawodnicy Realu Madryt oraz FC Barcelona by zmierzyc sie w 258. oficjalnym El Clasico. I chociaz nie sposob przed pierwszym gwizdkiem wytypowac murowanego faworyta pozycja "Blaugrany" ma pene prawo zaskakiwac kazdego obserwatora ktory pamieta jeszcze gdzie znajdowa sie klub w momencie zatrudnienia Hansiego Flicka.
To mia byc zbawca polskiej kadry. Dzis zarabia na zycie "jak zwyky czowiek"
Mia byc zbawca polskiej kadry. W latach 80. ubiegego wieku naleza do najzdolniejszych pikarzy urodzonych nad Wisa. W 1988 roku dokona jednak wyboru ktory zawazy na jego dalszej reprezentacyjnej karierze. W poszukiwaniu lepszego zycia uciek za granice. Gra w Bundeslidze i Holandii ale w kadrze rozegra tylko 16 meczow. Dzis ma 59 lat i po karierze pikarskiej trudni sie wieloma pracami. O kim mowa
By Filip MacudaT. Cwiakaa dla Interii Sport to najbardziej wyczekiwany Klasyk od czasow Ronaldo i Messiego
Do najbardziej wyczekiwanego spotkania ligowego na swiecie pozostay juz tylko godziny. W sobote poznym wieczorem na stadionie Santiago Bernabeu pojawia sie zawodnicy Realu Madryt oraz FC Barcelona. Na takie El Clasico czekali od dawna zwaszcza fani przyjezdnych ktorych ulubiency prezentuja zjawiskowa forme. O wielkim szlagierze La Ligi porozmawialismy z jednym z najwiekszych ekspertow w sprawie hiszpanskiej piki czyli Tomaszem Cwiakaa z redakcji CANAL Sport.
Heroiczny boj 19-latki z Polski Wybronia piec piek meczowych i wygraa z faworytka
Polska tenisistka Olivia Lincer ma za soba peen zwrotow akcji dramatyczny boj. 19-latka pokazaa ogromny charakter w spotkaniu z duzo wyzej notowana zawodniczka ze Szwajcarii ktora miaa az piec piek meczowych.
Zapytali Kucharskiego o forme Lewandowskiego. "To takze zasuga Ani"
Robert Lewandowski odzyska forme w Barcelonie i prezentuje podobny poziom skutecznosci co dwa lata temu kiedy przychodzi do "Blaugrany". Dlatego jest wskazywany jako jedna z istotniejszych postaci sobotniego El Clasico. Cezary Kucharski wskaza w najnowszym wywiadzie recepte napastnika na odbudowe formy. - Ma spokoj - rzuci w rozmowie jego byy agent.
By Marcin Jaz