Home/sports/Ogromny skandal w meczu legendy. Nie miesci sie w gowie co zrobi sedzia

sports

Ogromny skandal w meczu legendy. Nie miesci sie w gowie co zrobi sedzia

Stan Wawrinka odpad w drugiej rundzie turnieju ATP w Szanghaju. Szwajcar przegra w trzech setach z Wochem Flavio Cobollim. Nie byoby w tej sytuacji nic dziwnego gdyby nie fakt ze sedzia popeni skandaliczny bad na poczatku trzeciego seta. Ten bad skutkowa pozniej przeamaniem na korzysc Wocha. Bedu nie zauwazyli ani zawodnicy ani sam sedzia. "Dosc szokujace jest to ze nikt nie zauwazy tego bedu" - pisze jeden z dziennikarzy.

By Aleksander Bernard | October 07, 2024 | sports

16 - to liczba turniejów, które w trakcie swojej kariery wygrał Stan Wawrinka (236. ATP). Szwajcar wygrał trzy turnieje wielkoszlemowe - Australian Open w 2014 r. (6:3, 6:2, 3:6, 6:3 z Rafaelem Nadalem), Roland Garros w 2015 r. (4:6, 6:4, 6:3, 6:4 z Novakiem Djokoviciem) oraz w 2016 r. (6:7, 6:4, 7:5, 6:3 z Djokoviciem). W trzech ostatnich sezonach Wawrinka dochodził maksymalnie do trzeciej rundy turniejów wielkoszlemowych. Ostatni finał turnieju ATP dla Szwajcara to zeszłoroczny ATP 250 w chorwackim Umagu (porażka 7:6, 3:6, 4:6 z Aleksiejem Popyrinem). W 2024 r. pod adresem Wawrinki pojawiły się oskarżenia związane z grą Ballman Project opartą na tokenach NFT - ona została uruchomiona w listopadzie 2021 r. Spora część inwestorów zaangażowała się w ten projekt, ale na tym dużo straciła. - Jestem bardzo rozczarowany osobowością trzykrotnego zwycięzcy Wielkiego Szlema, mam wrażenie, że Stan Wawrinka oszukał wszystkich - mówił jeden z graczy, cytowany przez Radio Television Suisse. Wawrinka miał na grze zarobić równowartość 440 tys. dolarów w kryptowalucie Ethereum. Ostatnio w z udziałem Wawrinki doszło do skandalicznej sytuacji. Mowa o pojedynku między Szwajcarem a Włochem Flavio Cobollim (30. ATP) w drugiej rundzie turnieju w Szanghaju. Ogromny błąd sędziego w meczu Wawrinki. "Dość szokujące" W pierwszych dwóch setach nie doszło do przełamań, co kończyło się koniecznością grania tie-breaków. W pierwszym z nich Wawrinka wygrał 8:6, a w drugim Cobolli - 7:4. Na początku trzeciego seta Cobolli wygrał gema przy swoim serwisie. Na drugiego gema ogromny błąd popełnił Carlos Bernandes. Pierwszą akcję serwisem wygrał Wawrinka. Sędzia wywołał 15:0, a potem rozproszył się, prosząc o coś, prawdopodobnie, supervisora. Kolejną akcję wygrał Cobolli, lecz arbiter, zamiast wywołać wynik 15:15, powiedział, że w gemie prowadzi 30:0 Włoch. Taki też wynik pojawił się na tablicy wyników. Tego błędu nie zauważył ani arbiter, ani . Jak się potem okazało, Cobolli przełamał Wawrinkę w tym gemie i wygrał seta 6:3. "Dość szokujące jest to, że nikt nie zauważył tego błędu. Zwłaszcza Stan i jego zespół. To niefortunne dla Bernandesa, jednego z najlepszych sędziów, który jest kilka tygodni od zakończenia kariery" - napisał portugalski dziennikarz Jose Morgado na portalu X. "To najgorszy rok dla sędziów, dziwaczne błędy co tydzień", "Bernandes stał się nieco kontrowersyjny", "jak Wawrinka tego nie zauważył?", "to nie do przyjęcia", "szokujące", "zbyt wiele osób tego nie zauważyło" - to część z komentarzy internautów. Jak zauważył jeden z internautów na portalu X, w sierpniu 2003 r. Wawrinka przegrał ze Stefano Cobollim, ojcem Flavio, w ćwierćfinale Challengera w Birindisi. Teraz Szwajcar został pokonany przez jego syna.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS