Static Ad
Static Ad
Blogs
Home/sports/Odrzuci oferty i wybra klub. "To nie do ogarniecia"

sports

Odrzuci oferty i wybra klub. "To nie do ogarniecia"

Od kilku sezonow mowio sie ze Mariusz Staszewski moze odejsc z Arged Malesa Ostrovii Ostrow i tak tez sie stao. Z okazji skorzysta Wokniarz Czestochowa ktory przekona do wspopracy uznanego w srodowisku szkoleniowca. Staszewski mia duzo zapytan z innych klubow. Bede osoba decyzyjna w parku maszyn ale w sztabie sa inni m.in. kierownik druzyny. Dla jednej osoby prowadzenie takiego zespou jest nie do ogarniecia mowi w rozmowie z Interia Mariusz Staszewski.

December 28, 2024 | sports

Od kilku sezonów mówiło się, że Mariusz Staszewski może odejść z Arged Malesa Ostrovii Ostrów i tak też się stało. Z okazji skorzystał Włókniarz Częstochowa, który przekonał do współpracy uznanego w środowisku szkoleniowca. Staszewski miał dużo zapytań z innych klubów. – Będę osobą decyzyjną w parku maszyn, ale w sztabie są inni, m.in. kierownik drużyny. Dla jednej osoby prowadzenie takiego zespołu jest nie do ogarnięcia – mówi w rozmowie z Interią Mariusz Staszewski. Stało się, Mariusz Staszewski zrezygnował z pracy w Ostrowie i przechodzi do Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Zasłużony szkoleniowiec chce dać sobie szansę w najlepszej lidze świata. - Praca jest podobna i w PGE Ekstralidze i w Metalkas 2. Ekstralidze. Liga, to liga. Co prawda w najlepszej lidze świata ciśnienie będzie większe, ale to naturalne, bo oczekiwania są duże . Postaram się wykonać swoją pracę najlepiej, jak potrafię - mówi Staszewski w rozmowie z Interią Staszewski od lat kuszony był przez kluby, ale dopiero w tym sezonie zdecydował się na zmianę otoczenia. Jak sam przyznaje, poważne oferty miał dwie, a wybrał tę z Częstochowy. - Telefonów było więcej, sporo. Miałem dwie propozycje i wybrałem Włókniarz. Nie chcę zdradzać z jakiego klubu była druga oferta. Zachowam dla siebie dlaczego wybrałem częstochowski kierunek - mówi Staszewski. Motor Lublin zdetronizowany. Środowisko w szoku Mariusz Staszewski będzie w sztabie Włókniarza Częstochowa osobą decyzyjną podczas meczów PGE Ekstraligi. Będzie także zajmować się juniorami, więc jego praca nie będzie różnić się w żaden sposób od tej wykonywanej w Ostrowie. Natomiast potrzebuje ludzi do pomocy, bo jak sam twierdzi, nie będzie w stanie ogarnąć wszystkich zadań. - Jest także kierownik drużyny, ale ja będę osobą decyzyjną w parku maszyn . Będę się także zajmować juniorami, tak jak w Ostrowie. Co prawda sam wszystkiego nie zrobię, bo do wszystkiego minimum trzy osoby są potrzebne. Dla jednej to jest nie do ogarnięcia - podsumowuje Mariusz Staszewski. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS