Niebywae Historyczny wyczyn 25-latka. Przebi nawet Golloba

Motor Lublin został złotym medalistą PGE Ekstraligi w trzecim sezonie z rzędu. W 2024 r. w finale Motor pokonał Betard Spartę Wrocław - 47:43 na wyjeździe i 52:38 u siebie. Więcej drużynowych mistrzostw Polski od lublinian ma Unia Leszno (18), ROW Rybnik (12), Stal (9), Polonia , Falubaz Zielona Góra (po 7), Betard Sparta Wrocław (5), KS Toruń i Włókniarz (po 4). Co najmniej trzy kolejne mistrzostwa, jeszcze przed Motorem, wywalczyły drużyny z Leszna, Rybnika, Wielkopolskiego i Wrocławia. "W całym sezonie Motor przegrał zaledwie trzy mecze i potwierdził dominację na polskich torach. Na własnym torze w finale byli oczywiście wielkimi faworytami i według wielu ekspertów tylko katastrofa mogła im odebrać złoto" - . "Trzeci pod rząd tytuł Motoru daje prawo własności trofeum PGE Ekstraligi gospodarzom" - pisze oficjalna strona ligi w podsumowaniu finałowego starcia w Lublinie. Okazuje się, że jeden z zawodników Motoru Lublin przeszedł do historii po tegorocznym finale. Co za wyczyn zawodnika Motoru Lublin. Wyprzedził Tomasza Golloba Chodzi o Dominika Kuberę, który wywalczył swój ósmy tytuł mistrzostw Polski. W ten sposób 25-latek przebił Tomasza Golloba oraz Edwarda Jancarza, co dało mu dziewiąte miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Tyle samo mistrzostw, co Kubera, wywalczył Piotr Protasiewicz w latach 1995-2016 oraz Janusz Kołodziej w latach 2004-2020. Kubera zdobył pięć złotych medali w barwach Unii Leszno (2015, 2017, 2018, 2019, 2020) i trzy w Motorze Lublin (2022, 2023, 2024). Kubera nie jest jednak najbardziej utytułowanym żużlowcem w historii mistrzostw Polski na żużlu. Liderem historycznego zestawienia jest Stanisław Tkocz z 11 złotymi medalami. Przed Kuberą jest jeszcze Joachim Maj, Karol Peszke (po 10), Hampel, Andrzej Wyglenda i Antoni Woryna (po 9). Kubera jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Europy i świata wśród juniorów, a w 2023 r. wywalczył z reprezentacją Polski złoty medal mistrzostw świata oraz Europy w rywalizacji drużynowej. W 2024 r. Kubera otrzymał dziką kartę do rywalizacji w Speedway Grand Prix i zajął ósme miejsce w klasyfikacji generalnej z 98 punktami.