sports
Magda Linette pokonana ale co sie stao potem. Historia zwienczona zdobyciem tytuu WTA
W miniony czwartek doszo do niespodziewanego rozstrzygniecia. Magda Linette przegraa w drugiej rundzie WTA 250 w Hua Hin z bedaca o 59 lokat nizej w rankingu Rebecca Sramkova. Reprezentantka Sowacji rozegraa znakomite spotkanie i potwierdzia swietna forme takze w kolejnych spotkaniach. Dzisiaj pokonaa Laure Siegemund 64 64 i zdobya swoj premierowy tytu na gownym szczeblu kobiecych rozgrywek. W ten sposob spuentowaa najlepszy czas w dotychczasowej karierze.
W miniony czwartek doszło do niespodziewanego rozstrzygnięcia. Magda Linette przegrała w drugiej rundzie WTA 250 w Hua Hin z będącą o 59 lokat niżej w rankingu Rebeccą Sramkovą. Reprezentantka Słowacji rozegrała znakomite spotkanie i potwierdziła świetną formę także w kolejnych spotkaniach. Dzisiaj pokonała Laurę Siegemund 6:4, 6:4 i zdobyła swój premierowy tytuł na głównym szczeblu kobiecych rozgrywek. W ten sposób spuentowała najlepszy czas w dotychczasowej karierze. Gdy Magda Linette przystępowała do rywalizacji w drugiej rundzie WTA 250 w Hua Hin, była najwyżej rozstawioną tenisistką, która pozostała w turnieju. Przed Polką otworzyła się wielka szansa, być może nawet na drugi tytuł tej rangi w tym sezonie. Nasza reprezentantka walczyła o awans do ćwierćfinału z będącą o 59 lokat niżej w rankingu Rebeccą Sramkovą. Słowaczka miała za sobą bardzo udany turniej WTA 250 w Monastyrze, gdzie otarła się o tytuł. Prosto z Tunezji udała się do Tajlandii i w zupełnie innych warunkach, nie przejmując się zmęczeniem, sprawiła niespodziankę. Pokonała poznaniankę, wygrywając 7:6(5), 6:4 . Sramkova pokazała świetny, ofensywny tenis. Dobrą dyspozycję udawało jej się również potwierdzać w kolejnych spotkaniach, ogrywając Janę Fett i Tamarę Zidansek. Dzięki temu po raz drugi z rzędu zameldowała się w finale . Tam czekała na nią doświadczona Niemka - Laura Siegemund. Tym razem Rebecca dopięła już swego i sięgnęła po premierowe trofeum w głównym cyklu WTA. Decydujące starcie o tytuł rozpoczęło się jednak korzystniej dla 36-latki. W drugim gemie przełamała rywalkę i zrobiło się 2:0. Siegemund nie potwierdziła przewagi i po chwili sytuacja na korcie diametralnie się odwróciła. Nagle to Sramkova wyszła na prowadzenie 4:2. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów nie oddała już przewagi do końca seta, chociaż pachniało odrobieniem strat w dziesiątym gemie. Laura dostała break pointa na 5:5 , ale ostatnie trzy akcje zakończyły się po myśli Słowaczki, dzięki czemu rezultat partii brzmiał 6:4. Druga odsłona spotkania mogła rozpocząć się bardzo korzystnie dla Rebecci. Miała aż cztery okazje na przełamanie, ale Niemka ostatecznie utrzymała własne podanie. W kolejnych minutach obie solidarnie wygrywały własne gemy i taki stan rzeczy utrzymywał się aż do siódmego rozdania . Wtedy to nastał festiwal przełamań. Najpierw pojawił się break dla Sramkovej, po chwili Siegemund odrobiła stratę. Następny gem trafił znów na konto reprezentantki Słowacji i w związku z tym przy stanie 5:4 serwowała po zwycięstwo. W pewnym stylu dopełniła dzieła, wygrywając gema przy własnym podaniu do zera. 27-latka doczekała się swojego premierowego tytułu w głównym cyklu WTA, triumfując 6:4, 6:4. Co nie udało się przed tygodniem w Monastyrze, dokonało się dzisiaj w Hua Hin. Zwycięstwo w imprezie rangi WTA 250 pozwoli Rebecce na znaczne poprawienie "życiówki" w rankingu. Do tej pory była to 89. lokata. W najnowszym zestawieniu Sramkova znajdzie się na 61. pozycji , notując awans o 41 miejsc względem poprzedniego notowania. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSBetclic 1 Liga Pogon Siedlce - Polonia Warszawa. Relacja live i wynik na zywo
NEXT NEWSPapszun mog sie zapac za gowe. Absolutna demolka w meczu Rakowa
Niepokojace sowa o Swiatek. "Sa pewne granice"
- Jej styl choc skuteczny ma jednak ograniczenia. Sa pewne granice wynikajace z DNA tenisisty ale jest nad czym pracowac i co poprawiac - powiedziaa Joanna Sakowicz-Kostecka o Idze Swiatek. W wywiadzie dla "Przegladu Sportowego" Onet ekspertka i komentatorka szerzej odniosa sie do ostatnich problemow 23-latki i wskazaa co moze ona poprawic. Poza tym porownaa jej sytuacje z ta Aryny Sabalenki.
By Hubert RybkowskiWazny dzien nadziei polskiego tenisa. Pierwszy seniorski fina
Tomasz Berkieta rozegra w niedziele swoj pierwszy seniorski fina turnieju rangi ITF. Polak by blisko tytuu ale ostateczne przegra walke w egipskim kurorcie Sharm El Sheikh. 18-latek musia uznac wyzszosc starszego o dziewiec lat Rosjanina - Jewgienija Tiurniewa.
Pikarskie podsumowanie weekendu. Marek Papszun szef absolutny
Rakow Czestochowa rozpedza sie rozwalcowuje kolejnych przeciwnikow i zaczyna funkcjonowac jak jeszcze kilkanascie miesiecy temu kiedy siega po mistrzostwo Polski. Coraz skuteczniejszy powrot trenera Marka Papszuna pod Jasna Gore to dowod na to ze sa miejsca w ktorych sprawdza sie wadza absolutna.
Dni Goncalo Feio w Legii sa policzone Sa nowe wiesci
Coraz goretszy robi sie stoek na ktorym w Legii Warszawa siedzi trener Goncalo Feio. Stoeczny klub rozczarowuje w lidze zajmujac dopiero osme miejsce po dziewieciu kolejkach. Do tego dochodzi bardzo nijaki styl gry. Po porazce 01 z Pogonia Szczecin coraz czesciej mowio sie o potencjalnym zwolnieniu kontrowersyjnego Portugalczyka. Najnowsze wiesci w tej sprawie przekaza Piotr Kozminski z portalu goal.pl. Okazuje sie ze Feio nadal ma w klubie waznego sojusznika.
By Bartosz KrólikowskiImane Khelif na pokazie mody znanej marki. Nie mogli oderwac od niej wzroku
Imane Khelif najpierw budzia kontrowersje a teraz jest inspiracja dla kobiet na caym swiecie. Mimo hejtu 25-latka dopiea swego i siegnea po zoty medal na igrzyskach olimpijskich w Paryzu a teraz zajmuje sie promocja kobiecego piesciarstwa. Algierka w ubiegy weekend pojawia sie na tygodniu mody w Mediolanie gdzie wziea udzia w pokazie znanej marki. Mistrzyni olimpijska postawia na ciekawa stylizacje.
Podolski nawet sie nie zawaha po pytaniu dziennikarza. "Ws mnie"
Lukas Podolski byszcza w meczu Gornik Zabrze - GKS Katowice. Mistrz swiata z 2014 r. zdoby dwie bramki i poprowadzi swoj zespo do zwyciestwa. Byy to jego pierwsze trafienia w sezonie czego po ostatnim gwizdku nie omieszka wypomniec dziennikarzom ktorzy wczesniej zwracali mu na to uwage. I zdecydowanie nie gryz sie przy tym w jezyk. Nastepnie odnios sie do wasnych deklaracji o planowanym zakonczeniu kariery.
By Hubert Rybkowski