Home/sports/Magda Linette pokonana ale co sie stao potem. Historia zwienczona zdobyciem tytuu WTA

sports

Magda Linette pokonana ale co sie stao potem. Historia zwienczona zdobyciem tytuu WTA

W miniony czwartek doszo do niespodziewanego rozstrzygniecia. Magda Linette przegraa w drugiej rundzie WTA 250 w Hua Hin z bedaca o 59 lokat nizej w rankingu Rebecca Sramkova. Reprezentantka Sowacji rozegraa znakomite spotkanie i potwierdzia swietna forme takze w kolejnych spotkaniach. Dzisiaj pokonaa Laure Siegemund 64 64 i zdobya swoj premierowy tytu na gownym szczeblu kobiecych rozgrywek. W ten sposob spuentowaa najlepszy czas w dotychczasowej karierze.

September 22, 2024 | sports

W miniony czwartek doszło do niespodziewanego rozstrzygnięcia. Magda Linette przegrała w drugiej rundzie WTA 250 w Hua Hin z będącą o 59 lokat niżej w rankingu Rebeccą Sramkovą. Reprezentantka Słowacji rozegrała znakomite spotkanie i potwierdziła świetną formę także w kolejnych spotkaniach. Dzisiaj pokonała Laurę Siegemund 6:4, 6:4 i zdobyła swój premierowy tytuł na głównym szczeblu kobiecych rozgrywek. W ten sposób spuentowała najlepszy czas w dotychczasowej karierze. Gdy Magda Linette przystępowała do rywalizacji w drugiej rundzie WTA 250 w Hua Hin, była najwyżej rozstawioną tenisistką, która pozostała w turnieju. Przed Polką otworzyła się wielka szansa, być może nawet na drugi tytuł tej rangi w tym sezonie. Nasza reprezentantka walczyła o awans do ćwierćfinału z będącą o 59 lokat niżej w rankingu Rebeccą Sramkovą. Słowaczka miała za sobą bardzo udany turniej WTA 250 w Monastyrze, gdzie otarła się o tytuł. Prosto z Tunezji udała się do Tajlandii i w zupełnie innych warunkach, nie przejmując się zmęczeniem, sprawiła niespodziankę. Pokonała poznaniankę, wygrywając 7:6(5), 6:4 . Sramkova pokazała świetny, ofensywny tenis. Dobrą dyspozycję udawało jej się również potwierdzać w kolejnych spotkaniach, ogrywając Janę Fett i Tamarę Zidansek. Dzięki temu po raz drugi z rzędu zameldowała się w finale . Tam czekała na nią doświadczona Niemka - Laura Siegemund. Tym razem Rebecca dopięła już swego i sięgnęła po premierowe trofeum w głównym cyklu WTA. Decydujące starcie o tytuł rozpoczęło się jednak korzystniej dla 36-latki. W drugim gemie przełamała rywalkę i zrobiło się 2:0. Siegemund nie potwierdziła przewagi i po chwili sytuacja na korcie diametralnie się odwróciła. Nagle to Sramkova wyszła na prowadzenie 4:2. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów nie oddała już przewagi do końca seta, chociaż pachniało odrobieniem strat w dziesiątym gemie. Laura dostała break pointa na 5:5 , ale ostatnie trzy akcje zakończyły się po myśli Słowaczki, dzięki czemu rezultat partii brzmiał 6:4. Druga odsłona spotkania mogła rozpocząć się bardzo korzystnie dla Rebecci. Miała aż cztery okazje na przełamanie, ale Niemka ostatecznie utrzymała własne podanie. W kolejnych minutach obie solidarnie wygrywały własne gemy i taki stan rzeczy utrzymywał się aż do siódmego rozdania . Wtedy to nastał festiwal przełamań. Najpierw pojawił się break dla Sramkovej, po chwili Siegemund odrobiła stratę. Następny gem trafił znów na konto reprezentantki Słowacji i w związku z tym przy stanie 5:4 serwowała po zwycięstwo. W pewnym stylu dopełniła dzieła, wygrywając gema przy własnym podaniu do zera. 27-latka doczekała się swojego premierowego tytułu w głównym cyklu WTA, triumfując 6:4, 6:4. Co nie udało się przed tygodniem w Monastyrze, dokonało się dzisiaj w Hua Hin. Zwycięstwo w imprezie rangi WTA 250 pozwoli Rebecce na znaczne poprawienie "życiówki" w rankingu. Do tej pory była to 89. lokata. W najnowszym zestawieniu Sramkova znajdzie się na 61. pozycji , notując awans o 41 miejsc względem poprzedniego notowania. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS