sports
Legia sprawia najpiekniejsza sensacje w meczu Ligi Konferencji
Legia Warszawa moze i nie imponuje w ekstraklasie ale europejskie puchary to zupenie inna historia. Warszawska jesien z Liga Konferencji Europy rozpoczyna sie wrecz bajecznie bo od upragnionego zwyciestwa i to z nie byle kim. Rok temu przy azienkowskiej polega Aston Villa a teraz - dysponujacy wyceniana na siedem razy wieksza kwote kadra - Real Betis.
Legia Warszawa wielkie europejskie granie zaczęła od mocnego uderzenia. Już w pierwszej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji Europy musiała mierzyć się z najprawdopodobniej najtrudniejszym rywalem. Po raz pierwszy w historii na Stadionie Wojska Polskiego zagościł Real Betis. Legia oczywiście nie była faworytem, ale u siebie nie raz sprawiała gigantom problemy. Choćby rok temu pokonała wielką Aston Villę. Teraz znów pokazała, że w europejskich pucharach stać ją na wielkie granie. Mecz rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem, bo kibice odpalili race i boisko spowiło się dymem. Nieco dłuższy moment oczekiwania na pierwszy gwizdek nie zdekoncentrował zawodników z Warszawy, którzy od razu ambitnie ruszyli do przodu. Regularnie gościli pod polem karnym rywala, a przed niezłą okazją szybko stanął Ryoya Morishita. Japończyk dostał dośrodkowanie od Pekharta, ale nie dość, że nie oddał strzału, to jeszcze dotknął piłkę ręką. Betis odpowiedział uderzeniem z dystansu Sergiego Altimiry, ale dobrze w bramce interweniował Tobiasz. Początek w wykonaniu Legii wyglądał naprawdę obiecująco i udało się to potwierdzić zdobytą bramką. W 23. minucie po krótko wykonanym rzucie rożnym mocną centrę posłał Ruben Vinagre. Piłkę w polu karnym lekko trącił głową Steve Kapuadi i ta po koźle wpadła do siatki. Gol dał ekipie Goncalo Feio więcej spokoju. Cały zespół grał bardzo skutecznie w destrukcji. Wysoko rozbijał ataki rywali i do końca pierwszej połowy nie dał Betisowi stworzyć ani jednej klarownej sytuacji. Strzał zdołał oddać jedynie Pablo Fornals, ale jego próba z ostrego kąta nie sprawiła Tobiaszowi żadnych problemów. Na przerwę Legioniści schodzili z prowadzeniem 1:0. Po zmianie stron oba zespoły początkowo nie rozpieszczały kibiców groźnymi atakami. Gra toczyła się głównie w środku pola, a trenerzy zaczęli dokonywać roszad. W 65. minucie z dobrej strony pokazał się wprowadzony w miejsce Pekharta Jean-Pierre Nsame. Kameruńczyk dostał fenomenalne podanie od Oyedele, popędził z kontrą i dośrodkował tuż przed bramkę do Morishity. Japończyk znalazł się w doskonałej sytuacji, zdołał dostawić nogę, ale z bliskiej odległości fatalnie spudłował. Zmarnowana stuprocentowa sytuacja szybko mogła się zemścić. Chwilę później do główki doszedł Pablo Fornals, ale na szczęście trafił w środek bramki, wprost w czujnego Kacpra Tobiasza . Niespełna 10 minut przed końcem znów z niezłym atakiem ruszył Nsame. Po rajdzie lewą stroną dośrodkował w kierunku Chodyny. Centrę przeciął Perraud, ale do dobitki doszedł Celhaka. Niestety Albańczyk wyraźnie przestrzelił. Legia się tym nie zrażała i dalej szukała drugiego gola. Za moment przed kapitalną sytuacją stanął Rafał Augustyniak. Przełożył sobie piłkę i mocno huknął z dystansu, ale tym razem rewelacyjnie w bramce interweniował Adrian. Betis wciąż miał kłopot z konstruowaniem akcji podbramkowych i w żaden sposób nie był w stanie odpowiedzieć. Wynik 1:0 utrzymał się do końcowego gwizdka i sensacja stała się faktem. Legia Warszawa 1:0 Real Betis
PREV NEWSNie taki Betis straszny. Legia sprawia sensacje
NEXT NEWSLegia triumfuje w Lidze Konferencji. Betis pokonany
Polskie spotkanie z Robertem Lewandowskim w Barcelonie. Gwiazda teraz to przyznaa
Ewa Pajor w ostatnich dniach jest rozchwytywana medialnie. Po wywiadzie dla "L'Esportiu" porozmawiaa takze z dziennikiem "Sport". Gwiazda zenskiej druzyny Barcelony przyznaa ze niedawno natknea sie na klubowym parkingu na Roberta Lewandowskiego. Powiedziaa o czym rozmawiali. Jak dodaa dobrym pomysem byaby organizacja wspolnego spotkania wszystkich Polakow z "Dumy Katalonii". Jesli wzieto by pod uwage rowniez zespoy modziezowe na takim spotkaniu pojawioby sie siedem osob.
On sie nie zatrzymuje kolejny rekord. We wszystkim chce byc najlepszy
Novak Djokovic potrzebowa niewiele ponad godziny aby awansowac do 18 finau turnieju ATP 1000 w Szanghaju. Serb pokona we wtorek Wocha Flavia Cobollego 61 62 i ustanowi nowy rekord. Tym razem wyprzedzi innego swietnego tenisiste Hiszpana Rafaela Nadala. Kolejnym rywalem "Nole" bedzie Rosjanin Roman Safiullin. W Szanghaju tytuu nie broni Polak Hubert Hurkacz.
Prokuratura postawia zarzuty trenerowi Legii Powazne problemy szkoleniowca
Prokuratura Rejonowa Lublin-Poudnie podjea decyzje o postawieniu dwoch zarzutow Goncalo F. Obecny trener Legii Warszawa otrzyma status podejrzanego w sprawie. Chodzi o zdarzenie do ktorego doszo po meczu z GKS Jastrzebie. Portugalczyk by wowczas szkoleniowcem Motoru Lublin.
Alarm w kadrze rywali Polakow Nie jest dobrze
Juz niebawem reprezentacja Polski na Stadionie Narodowym zmierzy sie z Chorwacja w czwartej kolejce Ligi Narodow. Miesiac temu biao-czerwoni przegrali z tym rywalem 01 ale tym razem zadanie moze byc uatwione bowiem kilku reprezentantow Chorwacji opuscio pierwszy trening na zgrupowaniu - w tym wazne postacie jak Josko Gvardiol czy Mateo Kovacic. Selekcjoner Zlatko Dalic nie wykluczy zmian w kadrze.
By Filip ModrzejewskiNazwa gwiazde hipokryta. Pad konkretny zarzut
Grand Prix na zuzlu 2025 bez Leona Madsena w stawce. Dwukrotny wicemistrz swiata i czoowy jezdziec PGE Ekstraligi zosta pominiety przy nominacjach do dzikich kart. - To wstyd dla tego sportu ze o tytu mistrza swiata nie walcza najlepsi - grzmi Dunczyk na amach dr.dk. 36-latek tym stwierdzeniem nadzia sie na kontre byego dziaacza zuzlowego. - Jest hipokryta. Kiedy z przyczyn pozasportowych zdyskwalifikowano Rosjan to zaciera rece ze ucieko dwoch rywali - mowi Rufin Sokoowski w rozmowie z Interia Sport.
Wiemy ktore mecze Ligi Mistrzow pokaze TVP Dobre wiesci dla polskich kibicow
Wszelkie rozgrywki klubowe maja dwutygodniowa przerwe z uwagi na mecze reprezentacji narodowych. Liga Mistrzow nie jest tu wyjatkiem i na kolejne emocje z nia zwiazane musimy poczekac do drugiej poowy pazdziernika. Wiemy juz natomiast ktore listopadowe mecze pokaze Telewizja Polska. Ma ona prawa do transmitowania jednego ze srodowych spotkan w kazdej kolejce. W listopadzie rozegrane zostana dwie kolejki i TVP ogosio co pado ich wyborem.
By Bartosz Królikowski