Home/sports/Jagiellonia Biaystok - Legia Warszawa 11. Do przerwy lepsza Jaga potem przewaza jej rywal a w sumie pad remis

sports

Jagiellonia Biaystok - Legia Warszawa 11. Do przerwy lepsza Jaga potem przewaza jej rywal a w sumie pad remis

Jagiellonia bya lepsza do przerwy Legia po niej iw sumie wynik 11 nalezy uznac za sprawieldiwy. Oba gole strzelili Hiszpanie - Jesus Imaz i Marc Gual. Jagiellonia spada na czwarte miejsce w tabeli ale i tak zasuzya na brawa bo starcie z Legia kosztowao jej pikarzy wiele zdrowia a kilku okupio je kontuzjami.

By [email protected] (Wojciech Konończuk) | October 06, 2024 | sports

W podstawowym składzie Jagiellonii zaskoczeń nie było. W porównaniu do wygranego 2:1 meczu Ligi Konferencji z FC Kopenhaga do wyjściowej jedenastki wrócili liderzy obrony - Mateusz Skrzypczak i pomocy - Taras Romanczuk, u którego boku wystąpił Jarosław Kubicki. Zabrakło kontuzjowanego w Danii Kristoffera Hansena, którego na lewym skrzydle zastąpił Darko Churlinov. Obie drużyny przystępowały do potyczki opromienione znakomitą inauguracją Ligi Konferencji (Jaga wygrała na wyjeździe 2:1 z FC Kopenhaga, a Legia pokonała u siebie 1:0 Real Betis Sewilla) i kibice spodziewali się ciekawego, emocjonującego widowiska. I zaczęło się z wysokiego pułapu, bo już w 3. minucie w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Afimico Pululu, ale jego strzał obronił golkiper Legii Kacper Tobiasz. Za moment równie znakomitą okazję miał Churlinov, ale chybił. Niestety, już w 10. minucie uraz odnowił się Skrzypczakowi i zrozpaczony stoper Żółto-Czerwonych musiał opuścić boisko, zastąpiony przez Dusana Stojinovicia. Mimo straty kluczowego piłkarza Duma Podlasia nadal atakowała i defensywa Legii miała sporo pracy. Goście też szukali swoich szans, a najgroźniej było po minimalnie niecelnym uderzeniu głową Luquinhasa. W 32. minucie Żółto-Czerwonych dotknęło kolejne nieszczęście - uraz Joao Moutinho. Za Portugalczyka wszedł debiutujący w Jadze Cezary Polak. Wkrótce potem białostoczanie objęli prowadzenie. Michal Sacek przejął piłkę po złym zagraniu Tobiasza i wyłożył ją Jesusowi Imazowi, który płaskim strzałem posłał ją do siatki. Po pierwszej połowie jak najbardziej zasłużone prowadzenie Podlasian 1:0. Dobrze grał cały zespół, a przyjezdnym mocno we znaki dawał się szczególnie Pululu. W drugą odsłonę mocno weszła Legia, bo po rzucie wolnym głową uderzył Radovan Pankow, a futbolówka wylądowała na słupku bramki Sławomira Abramowicza. Za moment odpowiedział Imaz, ale zatrzymał go Tobiasz, dobrze interweniując nogą. Z czasem przewagę zaczęli uzyskiwać szukający wyrównania goście i w 67. minucie dopięli swego. Z bliska gola strzelił były Jagiellończyk Marc Gual. To jeszcze bardziej nakręciło stołeczny zespół, ale na szczęście Jagę uratował w zamieszaniu podbramkowym słupek, w który uderzyła futbolówka. Wynik już się nie zmienił i potyczka zakończyła się remisem.

SOURCE : poranny_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS