sports
Industria Kielce i Orlen Wisa Pock wyday wspolne oswiadczenie po skandalu. Mocny przekaz
Srodowisko piki recznej od niedzieli zyje skandalicznymi wydarzeniami do ktorych doszo tuz po Swietej Wojnie. Ostro starli sie ze soba szkoleniowcy Industrii Kielce i Orlen Wisy Pock. Przez kilka dni sprawa bya analizowana na rozne sposoby a teraz oba kluby zdecydoway sie na bardzo ciekawy krok - wspolne oswiadczenie. Ponizej przedstawiamy jego pena tresc.
W niedzielę w Orlen Arenie rozegrany został mecz 8. kolejki Orlen Wisła – Industria Kielce. Zwyciężyli gospodarze 29:25. Jednak mecz nie zakończył się wraz z ostatnim gwizdkiem sędziów. Kiedy płoccy piłkarze zaczynali świętowanie, z ławki rezerwowych kieleckiej drużyny rozpoczął swój bieg na płocką stronę boiska trener Talant Dujszebajew. ZOBACZ TAKŻE: Wysoka wygrana Orlen Wisły Płock Podczas konferencji prasowej szkoleniowiec gospodarzy powiedział, że został opluty przez Dujszebajewa. Według relacji Industrii on sam miał się z kolei dopuścić aktu rasizmu wobec swojego vis a vis. Oba kluby wystosowały w tej sprawie oficjalne komunikaty, informując, że sprawa będzie miała dalszy ciąg. W piątek doczekaliśmy kolejnej części tej przykrej dla środowiska sagi. Industria Kielce i Orlen Wisła Płock wystosowały wspólne oświadczenie. Poniżej zamieszczamy jego pełną treść: "Mecz pomiędzy drużynami ORLEN Wisła Płock i Industrią Kielce rozegrany 13 października br. w Płocku wzbudził ogromne emocje. Powinny być one domeną piłki ręcznej, zwłaszcza kiedy grają ze sobą tak znakomite drużyny. Niestety, tym razem dyskutujemy nie o samym sporcie i o meczu, ale również po jego zakończeniu o pozameczowych wydarzeniach, co skutkuje również do dziś trwającą dyskusją medialną, niekorzystną dla naszej dyscypliny. Zarządy oraz Władze Klubu Sportowego Iskra Kielce oraz SPR Wisły Płock pozostając w kontakcie przez ostatnie 72 godzin głęboko i skrupulatnie analizowały całość dostępnych materiałów, zwłaszcza w kwestii przejawów rasizmu. Dokonana analiza nie pozwala na stwierdzenie, iż wobec zawodnika Dylana Nahi zostały skierowane przez tłumy kibiców treści lub zachowania o charakterze rasistowskim. Wspólnie nie możemy wykluczyć, iż indywidualne zachowanie którychś z kibiców nie było właściwe, ale wówczas było ono zachowaniem jednostkowym, indywidualnym, które nie powinno obciążać wszystkich kibiców płockiego klubu. Jako KS Iskra Kielce dodajemy, że nigdy naszym zamiarem ani członków naszego zespołu nie było wskazywanie, że widownia w Płocku jest rasistowska. Dołączymy się do uzgodnionych z SPR Wisła Płock informacji i pism kierowanych do mediów oraz organizacji, które takie sytuacje w ostatnich dniach opisały, by chronić imię Polski oraz wspólne imię polskiej piłki ręcznej i grających w naszych zespołach zawodników. Jako SPR Wisła Płock i KS Iskra Kielce deklarujemy szacunek względem wartości takich jak równość, godność, dobre imię i Fair Play. Nie ma ze strony żadnego z Klubów jakiejkolwiek zgody na przypadki zachowań rasistowskich. Uważamy, że treść zajścia pomiędzy trenerami, której przebieg w pełni mogą relacjonować jedynie oni sami, ponieważ żaden z naszych klubów nie dysponuje całościowymi materiałami w pełni obrazującymi treść tamtych rozmów, pozostaje domeną postępowania prowadzonego przez Komisarza Superligi oraz domeną ewentualnych postępowań sądowych, pozostających w gestii samych zainteresowanych. Zebrany materiał nie pozwala Zarządom na przyjęcie tezy o wydźwięku słów rasistowskich lub innych rzekomych w trakcie pomeczowych wydarzeń. Podobnie jak SPR Wisła Płock, tak KS Iskra Kielce stoi na stanowisku, że o ile mecz 13 października zapamiętamy na bardzo długo jako dostarczający wszystkim skrajnych emocji, ale jednocześnie mecz, któremu nie towarzyszyły skierowane przez tłum kibiców rzeczywiste aspekty noszące znamiona rasizmu".
PREV NEWSKto pierwszym bramkarzem reprezentacji Polski Skorupski mowi wprost
NEXT NEWSUrban Prowadzenie Gornika z Flickiem i Loewem nie robi na mnie wrazenia
Mueller nagle zacza mowic o Lewandowskim przed meczem z Barcelona
W srode w absolutnym hicie trzeciej kolejki Ligi Mistrzow FC Barcelona podejmie Bayern Monachium. To spotkanie reklamowane jest jako starcie Roberta Lewandowskiego przeciwko swojej byej ekipie w ktorej wciaz jest wielu zawodnikow z ktorymi Polak dzieli szatnie na Allianz Arena. Jednym z nich jest Thomas Muller ktory powiedzia kilka sow o Lewandowskim na kilka dni przed tym spotkaniem.
By Filip ModrzejewskiKoszmar Mercedesa przed GP USA
George Russell rozbi sie w koncowce kwalifikacji do GP USA i straci szanse na dobra pozycje startowa. To jednak nie koniec koszmaru Brytyjczyka. W niedziele z toru COTA dotary fatalne wiadomosci dla 26-latka.
Wygra turniej bez straty seta. Czwarty tytu Amerykanina
Rozstawiony z numerem czwartym Tommy Paul pokona Bugara Grigora Dimitrowa nr 3. 64 63 w finale turnieju ATP w Sztokholmie. To czwarty tytu w karierze 27-letniego amerykanskiego tenisisty.
Manchester City by krok od wtopy az przysza 95. minuta. Wielka kontrowersja
Manchester City na starcie Premier League nie jest w stanie ustrzec sie od problemow. Spotkanie z Wolverhampton rozpoczeo sie dla niego w najgorszy mozliwy sposob. Jednak jeszcze przed przerwa popis da Josko Gvardiol a pozniej mistrzowie Anglii gonili za zwyciestwem. I gdy w 95. minucie gowa trafi John Stones wydawao sie ze cel zosta osiagniety. Tyle ze kontrowersyjna sytuacje musia sprawdzic VAR.
By Hubert RybkowskiNagy zwrot ws. Magdy Linette. Jest zupenie inaczej niz zakadano. A stawka numer jeden
Ostatnie tygodnie byy niezwykle intensywne w kalendarzu Magdy Linette. Polka rozpoczea azjatyckie tournee w poowie wrzesnia. Podczas miesiecznego pobytu w Azji zanotowaa najlepszy wystep w karierze jesli chodzi o zmagania rangi WTA 1000. W Wuhan po raz pierwszy dotara do cwiercfinau. Kolejny start w Ningbo nie by juz tak udany. Nastepny mia nadejsc w Kantonie ale okazao sie ze poznanianka wycofaa sie z rywalizacji chociaz... moga liczyc na spory przywilej.
Man. City przezywa meki z outsiderem
Manchester City przezywa niebywae meki w starciu z zamykajacym tabele Wolverhampton Wanderers i zapewni sobie zwyciestwo 21 dopiero w doliczonym czasie.