Ekstraklasa. Legia czwarty raz z rzedu bez wygranej. Marciniak okrad ja z rzutu karnego

w obecnym sezonie ma walczyć o odzyskanie mistrzowskiego tytułu. Na razie gra poniżej oczekiwań. Stołeczna drużyna do prowadzącego w tabeli Lecha Poznań traci aż 9 punktów. do Białegostoku przyjechała po czwartkowym zwycięstwie nad Betisem Sewilla w Lidze Konferencji. Piłkarze Jagiellonii do niedzielnego pojedynku również przystępowali w dobrych humorach. W tygodniu nieoczekiwanie wygrali w Lidze Konferencji z FC Kopenhaga 2:1. Zobacz również Pierwsza połowa należała do gospodarzy, którzy mieli kilka dobrych okazji do zdobycia bramek. Wykorzystali tylko jedną. Hiszpan nie zmarnował okazji i dał prowadzenie swojej drużynie. Trwa ładowanie wpisu Twitter Po przerwie obraz uległ zmianie. Legia ruszyła do przodu, natomiast podopieczni Adriana Siemieńca ewidentnie opadli z sił i w efekcie oddali inicjatywę przyjezdnym. W 67. minucie szczęścia legionistom już nie zabrakło. Kacper Chodyna idealnie dograł piłkę do Marca Guala, a były król strzelców polskiej Ekstraklasy w barwach Jagiellonii nie miał sentymentów wobec poprzedniego i z zimną krwią doprowadzi do remisu. Trwa ładowanie wpisu Twitter W doliczonym czasie gry warszawskiemu zespołowi należał się rzut karny. Jeden z obrońców Jagiellonii nadepnął na nogę Chodyny. W ten sposób pozbawił legionisty szansy na opanowanie piłki w polu karnym. Z niezrozumiałych powodów ani arbiter główny Szymon Marciniak, ani zespół sędziowski VAR nie interweniowali w tej sytuacji. Trwa ładowanie wpisu Twitter Mecz zakończył się remisem, ale oba zespoły po ostatnim gwizdku sędziego mogą czuć niedosyt. Dodatkowo oprócz dwóch punktów Jagiellonia straciła też dwóch piłkarzy. Skrzypczak kilka dni temu został przez Michała Probierza powołany do reprezentacji Polski na Ligi Narodów z Portugalią i Chorwacją. Niestety uraz oznacza, że obrońca nie pojedzie w poniedziałek na zgrupowanie kadry. Trwa ładowanie wpisu Twitter Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.