sports
Chce byc ze Swiatek w Rijadzie wyjechaa z Pekinu. Zaskakujaca decyzja
Nad startem Emmy Navarro w turnieju WTA 125 w Hongkongu gowili sie eksperci regulamin zabrania bowiem tenisistkom z czoowej dziesiatki wystepow w tak maych zawodach bez wzgledow na okolicznosci. Amerykanka zas jest osma wasnie pozegnaa sie z China Open w Pekinie sensacyjnie przegrywajac z Shuai Zhang. Walczaca o WTA Finals Navarro znalaza jednak drobny kruczek ktory pozwoli jej na gre na poudniu choc w teorii mija sie ona z celem. I z dzika karta przystapia do boju ze Szwajcarka Viktorija Golubic by w drugim secie znalezc sie...
Nad startem Emmy Navarro w turnieju WTA 125 w Hongkongu głowili się eksperci: regulamin zabrania bowiem tenisistkom z czołowej dziesiątki występów w tak małych zawodach, bez względów na okoliczności. Amerykanka zaś jest ósma, właśnie pożegnała się z China Open w Pekinie, sensacyjnie przegrywając z Shuai Zhang. Walcząca o WTA Finals Navarro znalazła jednak drobny kruczek, który pozwolił jej na grę na południu, choć w teorii mija się ona z celem. I z dziką kartą przystąpiła do boju ze Szwajcarką Viktoriją Golubic, by w drugim secie znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji. Porażka Emmy Navarro już w pierwszym pojedynku w Pekinie była ogromną sensacją. Miała za sobą bardzo dobry cykl turniejów na twardych kortach: półfinał w Toronto, półfinał w Monterrey, wreszcie półfinał w Nowym Jorku. Tam, w starciu o decydującą batalię na US Open , lepsza okazała się Aryna Sabalenka . Niemniej 23-letnia tenisistka zameldowała się w czołowej dziesiątce rankingu WTA, pierwszy raz w karierze, a w WTA Race wskoczyła na siódme miejsce, które daje jej w tym momencie prawo występu w "Turnieju Mistrzyń" w Rijadzie. To jednak pewne nie jest, Amerykankę goni Qinwen Zheng, wciąż nadzieje ma Danielle Collins . Navarro zaś sama skomplikowała sobie sytuację. Już w drugiej rundzie w Pekinie, bo od tego etapu Amerykanka zaczynała zmagania, przegrała starcie z Shuai Zhang . Tak, była to olbrzymia sensacja, mimo, e dziś Chinka jest już w ćwierćfinale tych zawodów. Turniej w Pekinie zaczynała jednak jako 595. na liście WTA, z dziką kartą i mając aż 24 przegrane mecze z rzędu. Gdy w końcu przełamała tę fatalną passę, poszła za ciosem. A Navarro została jej ofiarą. Amerykanka w Pekinie niewiele więc zyskała, ale można to też ująć inaczej. Miała dość sporą przewagę nad Qinwen Zheng w rankingu WTA Race, już jednak ona znacząco stopniała. Jeśli rozpędzona finalistka Australian Open awansuje przed swoją żywo reagującą publicznością do finału, wyprzedzi Navarro w tym rankingu. A jeśli nie, to wciąż pozostanie jej turniej w Wuhanie. W tej sytuacji zaskakującą okazała się decyzja o grze Navarro w turnieju WTA 125 w Hongkongu, odbywającym się w drugim tygodniu pekińskich zmagań. Zaskakującą, bo o ile regulamin dopuszcza zawodniczki, które odpadły z rywalizacji dwutygodniowych imprez już w początkowej fazie, to wyraźnie zabrania tego tenisistkom z TOP 10 rankingu WTA. A Navarro jest w nim ósma, dziką kartę, razem z Simoną Halep, dostała zaś parę dni temu. Dlaczego więc to było możliwe? WTA zezwoliła, bo za kluczowy wzięła t ranking obowiązujący cztery tygodnie przed startem tej imprezy, czyli w momencie zgłoszeń. Wtedy zaś Amerykanka była 12., a na ósmą pozycję wskoczyła chwilę później. Pojawia się jednak drugie pytanie: po co Emmie Navarro takie zawody , skoro punkty zdobyte w WTA 125 nie liczą się do klasyfikacji Race? A na dodatek 23-latka zagrała już w tylu turniejach, że nawet jeśli w Hongkongu wygra wszystkie pięć spotkań, do swojego normalnego rankingu dołoży zaledwie 27 punktów. A to tyle co nic - na jej poziomie bliskim 3,7 tys. punktów. Można więc założyć, że dostała pokaźną kwotę wejściową do turnieju, ale też sama chce utrzymać się w rytmie meczowym. I niewykluczone, że aby odpocząć przed Wuhanem, na jakimś etapie po prostu się wycofa. Pierwszą przeszkodę jednak pokonała, choć i ta wygrana z Viktoriją Golubic przyszła jej w dużych bólach. Szwajcarka jest dziś w rankingu WTA pod koniec pierwszej setki, walczy o to, by utrzymać miejsce dające jej główną drabinkę w Australian Open. Wiosną zaś wiele straciła z powodu kontuzji, także i mecz z Polską w Billie Jean King Cup. Też grała w Pekinie, pokonała Qiyu Wang , ale później przegrała zacięte, blisko trzygodzinne starcie z Donną Vekić. I to Golubic już w pierwszym secie była w stanie odrobić potężne straty, ze stanu 2:5 wyrównała na 5:5. Później okazała się nieznacznie gorsza, ale drugą partię rozpoczęła rewelacyjnie. Prowadziła 4:1, miała dwa przełamania zapasu, znalazła się na właściwym kursie, by po trzech latach przerwy znów rozprawić się z zawodniczką z TOP 10. Nie dała jednak rady, bo Navarro, podrażniona, wskoczyła na wyższy poziom. Przełamała Golubic do zera, a później dopełniła dzieła. W pięciu ostatnich gemach tego seta zdobyła 21 punktów, Szwajcarka zaś - pięć. I skończyło się na 7:5, 6:4. Kolejną jej rywalką będzie Australijka Kimberly Birrell . Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSLewandowski zdumiewa FC Barcelona szybko reaguje. Klub wyda komunikat ws. Polaka
NEXT NEWSChca zrzucic Zmarzlika z tronu. Wskaza palcem na gwiazde
Ogosili transfer gwiazdy. Caa Polska sie smieje
Kazdy kolejny transfer Jasona Doyle'a smieszy polskich kibicow. Byy mistrz swiata w ostatnich latach jest postacia mocno kontrowersyjna bo z wiekszoscia klubow PGE Ekstraligi rozsta sie w burzliwych okolicznosciach. Choc juz nie jest liderem z prawdziwego zdarzenia to zawsze znajdzie sie prezes ktory zaproponuje mu wielka kase. Po ogoszeniu transferu przez media klubowe Wokniarza Czestochowa wiele osob parskneo smiechem.
69 minut na korcie gwiazda rzucia wyzwanie Sabalence. Z pomoca nadesza Iga Swiatek
Juz tylko osiem tenisistek pozostao w rywalizacji o tytu w Pekinie. W tym gronie znalazy sie Aryna Sabalenka a takze jej "zmora" z ktora Biaorusince gra sie wyjatkowo ciezko - Karolina Muchova. To wasnie z Czeszka wiceliderce rankingu WTA przyjdzie zmierzyc sie w cwiercfinaowym pojedynku w China Open. Pofinalistka US Open przed meczem rzucia swojej rywalce wyzwanie. Przy okazji zdradzia ze mocno pomoga jej Iga Swiatek.
Szczesny na dzien dobry rozbroi Laporte tym pytaniem. Hit
"Camp Nou" - takiej odpowiedzi udzieli Wojciech Szczesny kiedy jeszcze jako pikarza Juventusu pytano go jaki jest stadion na ktorym lubi grac najbardziej. Pewnie wtedy nie spodziewa sie ze zostanie zawodnikiem FC Barcelony i bedzie mia szanse zagrac na przebudowanym obiekcie w stolicy Katalonii. Podczas spotkania z prezydentem Joanem Laporta zdazy poruszyc ten temat.
By Kacper CiukszaTo sie dzieje. Sabalenka dopada Ige Swiatek. "Cuda"
Wkrotce Iga Swiatek moze stracic prowadzenie w rankingu na rzecz Aryny Sabalenki. Mowa o rankingu WTA Race ktory determinuje jakie tenisistki zagraja w turnieju finaowym i ktora z nich okaze sie najskuteczniejsza w 2024 r. Biaorusinka moze byc liderka tego rankingu nawet jesli nie wygra turnieju WTA 1000 w Pekinie. A warto dodac ze po wygraniu Roland Garros przewaga Swiatek nad Sabalenka wynosia blisko 3000 punktow.
By Aleksander BernardRosjanka rozbia Magde Linette a pozniej taka bolesna porazka. Nie zagra w pofinale
Do czwartej rundy turnieju China Open dotary dwie Polki Magdalena Frech oraz Magda Linette. Pierwsza z nich przegraa mecz o cwiercfina z Shuai Zhang a nastepnego dnia pokonana z kortu schodzia Linette ktorej przyszo sie zmierzyc z Mirra Andriejewa. Rosjanka w Pekinie miaa szanse na zdobycie dwoch trofeow ale w cwiercfinale rywalizacji deblowej razem z Diana Sznajder zostaa ograna przez amerykanski duet.
Niesamowite osiagniecie Aryny Sabalenki zdominowaa cay tour. "Nie mogam uwierzyc"
Podczas ostatniego US Open Aryna Sabalenka moga sie pochwalic nietypowym ale dosc waznym osiagnieciem - jej zagrania forhendowe byy srednio najszybsze na caym turnieju biorac pod uwage i kobiety i mezczyzn. Biaorusinka osiagaa przecietnie 129 kilometrow na godzine a drugi w zestawieniu Carlos Alcaraz mia ich 127. Trener zawodniczki urodzonej w Minsku zabra gos na ten temat. Wyjawi co stoi za takim niecodziennym "zwyciestwem".