Blogs
Home/sports/Biaorusini boja sie meczu z Legia. A kibice chca wysac sygna ukaszence

sports

Biaorusini boja sie meczu z Legia. A kibice chca wysac sygna ukaszence

Juz w czwartkowy wieczor Legia Warszawa podejmie na wasnym stadionie Dynamo Minsk w ramach fazy ligowej Ligi Konferencji a o meczu jest gosno nie tylko w Polsce ale tez na Biaorusi. Tamtejsi kibice nie zobacza jednak spotkania w telewizji poniewaz jak wynika z wypowiedzi jednego z biaoruskich dziennikarzy rezimowe wadze obawiaja sie tego co moze stac sie przy azienkowskiej.

November 07, 2024 | sports

Już w czwartkowy wieczór Legia Warszawa podejmie na własnym stadionie Dynamo Mińsk w ramach fazy ligowej Ligi Konferencji, a o meczu jest głośno nie tylko w Polsce, ale też na Białorusi. Tamtejsi kibice nie zobaczą jednak spotkania w telewizji, ponieważ, jak wynika z wypowiedzi jednego z białoruskich dziennikarzy, reżimowe władze obawiają się tego, co może stać się przy Łazienkowskiej. Legia Warszawa w trzeciej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji podejmie przy Łazienkowskiej Dynamo Mińsk, a spotkanie będzie miało silne tło polityczne. I należy spodziewać się, że białoruscy kibice, którzy pojawią się na trybunach stołecznego klubu, będą chcieli zamanifestować swoją niechęć do reżimu Łukaszenki. Taki scenariusz w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet kreśli Dzmitry Ruto - dziennikarz białoruskiego portalu sportowego Tribuna, który w 2020 roku został skazany przez reżim Łukaszenki za udział w nielegalnym proteście. "O meczu z Legią więcej mówi się jednak nie od strony piłkarskiej, a w kontekście politycznym. Bo w Polsce, w Warszawie, jest wielu kibiców, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia Białorusi. Są oczekiwania, że ci kibice mogą wskazać swoje stanowisko wobec reżimu Łukaszenki. A białoruskie władze boją się nie tylko ludzi w kraju, ale także tych wypowiadających się przeciwko Łukaszence za granicą" - zastrzegł. Legia próbowała ratować sytuację. Nic z tego. Komisja Ligi jednak bezwzględna I to właśnie prawdopodobnie w związku z tymi obawami kibice Dynama mieszkający w Białorusi mogą nie obejrzeć meczu swojej ukochanej drużyny. Chociaż stacja STV, która wykupiła prawa do pokazywania spotkań w ramach Ligi Konferencji, transmitowała dwa poprzednie starcia drużyny z Mińska w fazie ligowej, to w czasie meczu z Legią ma zamiar wyemitować... rosyjski serial. Z uwagi na to, że w Polsce przebywa obecnie wiele osób, które zostały zmuszone do opuszczenia Białorusi, tamtejszy reżim obawia się wydarzeń i manifestacji politycznych , do jakich dojść może na stadionie przy ulicy Łazienkowskiego w trakcie spotkania pomiędzy Legią i Dynamem Mińsk. "Ten mecz to najlepsza okazja, aby przypomnieć światu o tym, co dzieje się z Białorusią i na Białorusi. Kupujcie bilety na stadion - na każdy sektor i na każde miejsce. Zabierajcie ze sobą jak najwięcej flag i akcesoriów w NASZYCH barwach" - tego typu wpisy w mediach społecznościowych promują białoruscy kibice. Co ciekawe, klub z Mińska już kilka tygodni temu poinformował, że nie zamierza skorzystać z puli biletów przeznaczonych dla kibiców na spotkanie w Warszawie. Fani mają jednak możliwość zakupienia wejściówek indywidualnie i wszystko wskazuje na to, że zaznaczą swoją obecność na czwartkowym spotkaniu. Mecz Legia Warszawa - Dynamo Mińsk rozegrany zostanie w czwartek 7 listopada o godzinie 18:45. Transmisja dostępna będzie na Polsacie SPort 1 i Polsacie Sport Premium 1. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS