Home/sports/Bayern pisze historie. Kolejny pogrom magiczna bariera o krok

sports

Bayern pisze historie. Kolejny pogrom magiczna bariera o krok

Brak tytuu mistrza Niemiec w poprzednim sezonie ewidentnie zmotywowa pikarzy Bayernu Monachium do jeszcze ciezszej pracy. Die Roten w obecnie trwajacej kampanii sa klasa dla samego siebie i odnosza zwyciestwo za zwyciestwem. W sobotni wieczor Harry Kane i spoka dopisali kolejne trzy punkty do ligowej tabeli. Anglik wraz z kolegami zrobi to w nie byle jakim stylu. Tym razem rozbity na wasnym stadionie zosta Werder Brema. Miejscowi stracili az piec bramek nie strzelajac chocby jednego gola. Zespo z Bawarii za chwile przekroczy...

September 21, 2024 | sports

Brak tytułu mistrza Niemiec w poprzednim sezonie ewidentnie zmotywował piłkarzy Bayernu Monachium do jeszcze cięższej pracy. „Die Roten” w obecnie trwającej kampanii są klasą dla samego siebie i odnoszą zwycięstwo za zwycięstwem. W sobotni wieczór Harry Kane i spółka dopisali kolejne trzy punkty do ligowej tabeli. Anglik wraz z kolegami zrobił to w nie byle jakim stylu. Tym razem rozbity na własnym stadionie został Werder Brema. Miejscowi stracili aż pięć bramek, nie strzelając choćby jednego gola. Zespół z Bawarii za chwilę przekroczy magiczną barierę. W kapitalnym stylu z niemiecką piłką nożną przywitał się Vincent Kompany . Belg w przerwie między sezonami otrzymał życiową szansę w postaci zatrudnienia w Bayernie Monachium i jak na razie wzorowo wywiązuje się z odpowiedzialnej roli . 38-latek swoich podopiecznych do walki o punkty przygotował wręcz perfekcyjnie, co pokazują dotychczasowe wyniki "Die Roten". Ci rozpoczęli kampanię 2024/25 w najlepszym możliwym stylu i są niepokonani w Bundeslidze , Pucharze Niemiec oraz Lidze Mistrzów . Komplet "oczek" to jedno. Kibiców zachwyca przede wszystkim styl prezentowany przez Bawarczyków . Na własnej skórze o potężnej sile Bayernu w sobotnie popołudnie przekonał się Werder Brema. Stadion wypełnił się kibicami, którzy wierzyli w pokonanie dużo wyżej notowanego rywala. Sensacji jednak nie stwierdzono. Sytuacja miejscowych zrobiła się zła już po pierwszych 45 minutach . Monachijczycy do szatni na zasłużoną przerwę udali się z dwubramkowym prowadzeniem. Po krótkim odpoczynku nie zamierzali się zatrzymywać i wciąż udowadniali wyższość nad przeciwnikiem plasującym się na dziesiątym miejscu w tabeli. Golkiper Werderu w drugiej połowie aż trzykrotnie wyjmował piłkę z siatki, potyczka zakończyła się okazałym triumfem faworytów 5:0. Ogromna w tym zasługa Harry’ego Kane’a. Anglik aż dwukrotnie asystował kolegom, ponadto sam jeden raz wpisał się na listę strzelców . Poza nim z goli cieszyli się również: Jamal Musiala , Michael Olise oraz Serge Gnabry . Przedostatni z wymienionych panów zaliczył dublet. Okazały triumf kibiców oraz zawodników Bayernu musi cieszyć podwójnie. Gracze Vincenta Kompanego są o krok od przekroczenia magicznej bariery trzydziestu zdobytych bramek w sezonie. Jak informuje portal "pilkanozna.pl", Bawarczycy już we wrześniu mają obecnie na koncie 29 goli zdobytych we wszystkich rozgrywkach. W kolejnej potyczce tak łatwo nie będzie . "Die Roten" ugoszczą u siebie obecnych mistrzów kraju z Leverkusen. Emocje w tym przypadku są gwarantowane. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS