science
Zgrzyty na Lewicy klub zaczyna pekac. Nie wiadomo co ze wspolnym kandydatem
Minister pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bak wcale nie jest pewnym kandydatem na prezydenta z ramienia Lewicy. - Mamy palete ministrow pan minister ktorzy mogliby startowac - mowi Interii pose Jacek Czerniak z Nowej Lewicy. Co wiecej formacja musi sie zderzyc z grozba rozamu klubu w parlamencie i odejscia Partii Razem. - Dzieja sie u nas cay czas procesy wewnetrzne wiec nie chciabym wyprzedzac faktow - powiedzia Maciej Konieczny.
Zmień miejscowość Popularne miejscowości Minister pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wcale nie jest pewnym kandydatem na prezydenta z ramienia Lewicy. - Mamy paletę ministrów, pań minister, którzy mogliby startować - mówi Interii poseł Jacek Czerniak z Nowej Lewicy. Co więcej, formacja musi się zderzyć z groźbą rozłamu klubu w parlamencie i odejścia Partii Razem. - Dzieją się u nas cały czas procesy wewnętrzne, więc nie chciałbym wyprzedzać faktów - powiedział Maciej Konieczny. "Rada Krajowa Lewicy właśnie podjęła jednogłośnie decyzję, że wystawi własnego kandydata lub kandydatkę na prezydenta" - przekazała Anna Maria Żukowska . Jak dodała, padło tylko jedno nazwisko: Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. Zgłoszenie nie było oficjalnie, więc całkiem możliwe, że przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy wyszła trochę przed szereg. - Jako poważna partia podjęliśmy decyzję o wystawieniu kandydata w wyborach prezydenckich. Czy to będzie kobieta, czy mężczyzna to się okaże. Przede wszystkim, kandydat musi się zgodzić na udział w wyborach - powiedział Interii Jacek Czerniak . - Jeżeli będzie więcej kandydatów, dojdzie do referendum czy prawyborów. Anna Maria Żukowska, jako kobieta, obstawia kobietę na kandydata. To normalne, ale nic nie jest rozstrzygnięte - dodaje lubelski poseł Nowej Lewicy. Wśród nazwisk, które wymienia polityk, pojawiają się ministra ds. równości Katarzyna Kotula, szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek czy wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Poza personaliami kandydata bądź kandydatki na prezydenta, nierozstrzygnięta zostaje także sprawa... podziału w sejmowym klubie Lewicy. Jak podał portal oko.press, ze względu na konflikt między sojusznikami, który trwa od kilku miesięcy, Nowa Lewica miała postawić ultimatum kolegom z Razem. Jeśli do końca roku ekipa Adriana Zandberga i Magdaleny Biejat nie zdecyduje czy poprze budżet, ugrupowanie ma zostać wyrzucone z klubu koalicyjnego. W rozmowie z Interią Jacek Czerniak potwierdził doniesienia o możliwym podziale w parlamencie. - Egzamin każdej formacji, która uczestniczy czy chce uczestniczyć w rządzie, to głosowanie nad budżetem. Jeżeli się okaże, że Razem go nie poprze, będziemy podejmować decyzje - mówi nam parlamentarzysta. - Nie da się też wykluczyć kandydata tego ugrupowania w wyborach prezydenckich. Mają swoje ciała statutowe, będą decydować czy zostawać w klubie, wychodzić - stwierdził. Lewica to jeszcze Razem i Nowa Lewica, czy może coś zupełnie innego? Konfliktów na linii Razem - Nowa Lewica nie trzeba daleko szukać. Zagadnienia pierwsze z brzegu: afera z wiceministrem Maciejem Gdulą w resorcie nauki w kontekście wymiany kierownictwa spółki IDEAS NCBIR, sprawa Pauliny Matysiak i jej poparcia dla CPK czy wreszcie wzajemna, publiczna krytyka. W oficjalnych rozmowach odnośnie do potencjalnego podziału politycy Razem nie są zbyt rozmowni. - Dzieją się u nas cały czas procesy wewnętrzne, więc nie chciałbym wyprzedzać faktów. Myślę, że kampania prezydencka łączy się z naszą obecnością w klubie - w rozmowie z Interią stwierdził Maciej Konieczny , poseł i członek Rady Krajowej Partii Razem. Kiedy w sprawie potencjalnego podziału zwracamy się do innych działaczy, nawet nie próbują ukrywać: Razem trawi obecnie spór wewnętrzny dotyczący pracy w klubie parlamentarnym Lewicy. - Adrian Zandberg , Maciek Konieczny czy Marcelina Zawisza , którzy zarzucają Magdzie Biejat, Darii Gosek-Popiołek , Annie Górskiej albo Dorocie Olko "przyspawanie się do stołków" na partyjnych spotkaniach - tłumaczy jeden z naszych informatorów. Nasze źródła uważają, że pozostanie Partii Razem w klubie Lewicy wcale nie zależy jedynie od głosowania nad przyszłorocznym budżetem, o czym powiedział Interii Jacek Czerniak. W opinii rozmówców Interii chodzi o wolę członków partii. Kampania prezydencka czy potencjalne nazwisko kandydata ma być tylko pretekstem. - Tym, którzy chcą, żebyśmy wyszli z klubu, wygodnie łączyć Magdę Biejat z jakimiś obietnicami Nowej Lewicy (startu na prezydenta - red.). Tylko to nieprawda. Po raz pierwszy nie ma u nas jednomyślności, nawet w Radzie Krajowej - mówi nam jeden z posłów Razem, którego można oglądać na czołówkach portali i pierwszych stron gazet. Magdalena Biejat, wybory prezydenckie 2025. "Najważniejsze to się dogadać" O co chodzi? Jeszcze po ostatnich wyborach samorządowych w Warszawie, w kontekście ogólnokrajowej kampanii prezydenckiej, obok nazwiska Agnieszki Dziemianowicz-Bąk padało nazwisko Magdaleny Biejat , współprzewodniczącej Partii Razem. W wyborach z kwietnia 2024 r. wicemarszałek Senatu uzyskała blisko 13 proc. poparcia w stolicy, co rozpaliło głowy i wzbudziło nadzieje wśród wielu działaczy lewicy. W ostatnim czasie pojawiła się nawet plotka nagłośniona przez "Newsweek", że Biejat miałaby zostać kandydatką Nowej Lewicy w wyborach prezydenckich, jeżeli zdecydowałaby się zostać w klubie nawet pomimo odejścia Razem. Obietnicę miał złożyć sam Włodzimierz Czarzasty. Takiej wersji w mediach społecznościowych zaprzeczyła już główna zainteresowana. - Zawsze było dla mnie oczywiste, że Lewica wystawi swojego kandydata na prezydenta. Chciałabym, żeby to była kobieta, ale najważniejsze, żeby to był ktoś, kto zrobi dobrą kampanię i będzie reprezentować naszych wyborców - powiedziała Interii wicemarszałek Senatu. Zdaje się, że kandydatura Agnieszki Dziemianowicz-Bąk wcale nie jest pewna. Byłaby pani w stanie wystartować w wyborach prezydenckich? - dopytujemy Magdalenę Biejat. - Jeśli będziemy mieć wspólnego kandydata jako Partia Razem i Nowa Lewica, zapadnie decyzja, że będzie to Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, z wielką przyjemnością będę pracowała, z całych sił, przy jej kampanii - odpowiada. - Najważniejsze, żebyśmy dogadali się w tej sprawie i żeby pojawił się kandydat lewicowy. Jestem zaszczycona, że moje nazwisko pada w tej dyskusji, ale to nie będzie moja decyzja tylko decyzja wspólna. Poczekajmy jeszcze parę tygodni - spuentowała wicemarszałek. W kuluarach słychać jednak, że udział w kampanii prezydenckiej z ramienia lewicy to żadna gratka. Mało kto w obozie Roberta Biedronia , Włodzimierza Czarzastego, Magdaleny Biejat i Adriana Zandberga wierzy w zwycięstwo. - Traktowanie startu w wyborach prezydenckich jako wielkiej gratki jest przynajmniej dziwne. To pół roku ciężkiej pracy, żeby wyszarpać 5 proc. poparcia. Wszystko wiąże się z dużym ryzykiem wizerunkowym - nie ukrywa jeden z naszych rozmówców. Jakub Szczepański ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PREV NEWSJarosaw Kaczynski zapowiada nowa konstytucje. "Rzeczpospolita sie skonczya"
NEXT NEWS"By upokorzony czerwony ze zosci". Dlatego sowacki premier Robert Fico nienawidzi Ukrainy
Prezydent Andrzej Duda uczy sie jet surfingu. "No i pynie Andrzej pynie"
Andrzej Duda znany jest z zamiowania do sportow. Wielokrotnie pokazywa sie na stokach narciarskich skuterze wodnym a w ostatnim czasie da sie poznac jako fan siowni oraz joggingu. Teraz przyszed czas na nowa aktywnosc. Do sieci trafio nagranie ktore pokazuje jak prezydent uczy sie jet surfingu.
Od 18 lat ukrywa sie po bandyckim rozboju. Dopadli go "owcy gow"
Uderza szklana butelka bi drewnianymi sztachetami oraz rzuca kawakami betonu w swoja ofiare i samochod. Wszystko po to by zabrac pokrzywdzonemu 65 z i 150 euro. Lubelscy policjanci zatrzymali wasnie 43-latka poszukiwanego od 18 lat za rozboj z uzyciem niebezpiecznego narzedzia. "owcy gow" namierzyli go we Francji.
Jarosaw Kaczynski zapowiada nowa konstytucje. "Rzeczpospolita sie skonczya"
Prezes PiS w tygodniku "Sieci" oceni ze mamy "anarchie prawna na wielka skale i wadze ktora nie uznaje konstytucji ustaw wyrokow". Gdy zmieni sie wadza a geboko wierze ze tak sie stanie trzeba bedzie stworzyc system ktory nie bedzie tak atwy do podwazenia powiedzia.
"By upokorzony czerwony ze zosci". Dlatego sowacki premier Robert Fico nienawidzi Ukrainy
Robert Fico nowy premier Sowacji powiedzia ze nie wysle "kolejnego naboju" aby pomoc Ukrainie odeprzec rosyjska inwazje. Okazuje sie ze za jego sowami stoi cos wiecej niz tylko populizm. Szef sowackiego rzadu wciaz zywi uraze za to jak zosta potraktowany w Kijowie w 2009 r.
Seksuolozka podpowiada jak byc doskonaym kochankiem. Kluczowe jest szesc umiejetnosci
Masz rece masz sowa masz spojrzenie. Masz znacznie wiecej niz tylko to co miedzy nogami - przekonuje seksuolozka i trenerka seksualna Beatrix Roidinger autorka ksiazki "Najlepszy kochanek". Ekspertka z wieloletnim doswiadczeniem radzi panom w jakie umiejetnosci powinni sie uzbroic jesli chca byc dobrzy w ozku.
Huragan Kirk zmierza w strone Europy. Powaznie namiesza w pogodzie w Polsce
Huragan Kirk ktory znajduje sie na Atlantyku niebawem uderzy w zachodnia Europe jako bardzo geboki niz umiarkowanych szerokosci geograficznych. W wielu krajach spodziewane sa potezne wichury i ulewy prowadzace do powodzi. Kirk nieco namiesza w pogodzie w Polsce. U nas co prawda nie bedzie tak groznie jak na zachodzie ale takze pojawi sie silniejszy wiatr i wahania temperatury.