Wzrost Konfederacji moze pokrzyzowac plany KO. "Trzecia sia w parlamencie"

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet Populiści na czołowej pozycji w sondażach Dziennikarze Krytyki Politycznej w raporcie pt. "Ukryty kryzys władzy" podają, że Koalicję Obywatelską popiera obecnie 28 proc. wyborców, co stawia ją w statystycznie zbliżonym miejscu do PiS (30 proc.). Teoretycznie, KO mogłaby objąć prowadzenie z niewielką przewagą nad PiS, jednak nie zapewniłoby to wyraźnego sukcesu obozu demokratycznego, ponieważ poparcie dla Konfederacji zbliżyło się do sumy głosów na Nową Lewicę i Trzecią Drogę. Warto też zauważyć, że wśród niezdecydowanych wyborców dominują zwolennicy PiS. Fanatyczni wyborcy Prawo i Sprawiedliwość wyróżnia się na tle innych partii wysokim odsetkiem tzw. "żelaznego elektoratu" (55 proc.), z czego aż 33 proc. jest gotowych na bezkompromisowe wsparcie tej partii. Są to głównie osoby starsze, często przekraczające 60. rok życia. Podobnie Koalicja Obywatelska notuje wysokie wyniki, chociaż odsetek wyborców skrajnie oddanych jest u niej niższy, co można tłumaczyć bardziej umiarkowaną retoryką partii. Konfederacja z kolei ma największy odsetek wyborców identyfikujących się ze swoją partią w dużym lub bardzo dużym stopniu (62 proc.). Wyborcy Trzeciej Drogi wyróżniają się najmniejszą lojalnością, co sprzyja przepływowi ich głosów do KO lub Konfederacji. Selektywny liberalizm KO i konserwatyzm PiS Zwolennicy PiS, jak wynika z wywiadów grupowych, silnie akcentują wizję Polski silnej, suwerennej i technologicznie rozwiniętej, co ma odzwierciedlenie w takich projektach jak CPK czy elektrownia atomowa. Analizy Krytyki Politycznej pokazują, że wbrew stereotypom elektorat PiS nie odrzuca nowoczesności. Badania z 2017 r. wskazują, że społeczne transfery, jak program 500+, były postrzegane jako przybliżające Polskę do standardów zachodnioeuropejskich, co obecne badania również potwierdzają. Autorzy zauważają odpływ elektoratu Lewicy do KO, zwłaszcza w grupie starszych wyborców, którzy nie zdążyli jeszcze przerzucić poparcia na partię Donalda Tuska. U młodszych wyborczyń Lewicy obserwuje się raczej rozczarowanie, które skłania je do wycofania z polityki, niż zmiany sympatii politycznych. Wysoki odsetek wyborców KO i Lewicy deklaruje także, że w najbliższych wyborach może w ogóle nie zagłosować. Tak głosowaliby Polacy rok po wyborach parlamentarnych. Nowy sondaż Konfederacja na progu 20 proc. poparcia Wśród wyborców niezdecydowanych największe skłonności do oddania głosu występują w kierunku PiS (17 proc.) i KO (15 proc.), a za nimi plasuje się Lewica (10 proc.). Konfederacja z kolei zdobywa coraz większe poparcie wśród wyborców deklarujących, że nie wezmą udziału w wyborach, co sugeruje, że może ona uzyskać nawet 20 proc. głosów, jeśli trend ten się utrzyma. PiS nie traci cynicznych wyborców Dziennikarze wskazują, że Koalicja Obywatelska mogłaby zdobyć część wyborców PiS postrzeganych jako "cyniczni", jeśli zdecydowałaby się na większe transfery socjalne, jednak realizacja tego pomysłu zależy od możliwości budżetowych. Koszt odebrania PiS-owi wyborców cynicznych może okazać się wart poniesienia ze względu na potencjalne straty wynikające z populistycznych działań PiS. Kryzys przywództwa w Lewicy i Trzeciej Drodze Szymon Hołownia jest minimalnie popularniejszy w swoim elektoracie niż Rafał Trzaskowski, lecz Donald Tusk ma większe poparcie wśród wyborców Trzeciej Drogi. Wśród elektoratu Konfederacji to Krzysztof Bosak cieszy się większym uznaniem niż Jarosław Kaczyński, który spotyka się tam z wyraźną niechęcią. Wyborcy PiS i Konfederacji mocno identyfikują się z partią, a obecny rząd postrzegają jako im obcy. Dziennikarze zauważają, że zwolennicy KO i jej koalicjantów oceniają rząd krytycznie, choć wyborcy Polski 2050 rozważają przerzucenie poparcia na KO. Najsilniejszą identyfikację z całym rządem mają lojalni wyborcy Koalicji Obywatelskiej. Zobacz też: Tak głosowaliby Polacy rok po wyborach parlamentarnych. Nowy sondaż Rozliczenie afer PiS zyskuje na znaczeniu w polskiej polityce, mobilizując wyborców KO i przekształcając ich w twardy elektorat. Twórcy raportu podkreślają, że aż dwie trzecie Polaków chciałoby widzieć niektórych polityków PiS w więzieniu, a o ich ukaranie nawołują także niektórzy wyborcy PiS. Główny faworyt na fotel prezydenta Symulacje wskazują, że największym rywalem Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich mógłby być kandydat PiS lub Krzysztof Bosak, którzy mogliby liczyć na ok. 40 proc. głosów. Duże poparcie wśród młodszych wyborców zdobywa także osoba spoza polityki, youtuber Krzysztof Stanowski. Ostatecznie Trzaskowski na ten moment pozostaje głównym faworytem, chyba że na horyzoncie pojawi się kandydat antyestablishmentowy, który mógłby przyciągnąć wyborców spoza typowych elektoratów.