To moze byc przeom na froncie. Nowa smiercionosna bron Ukrainy "w kilka miesiecy". Cios w kierunku Putina

Autorem raportu jest szef ukraińskiego departamentu Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych (NISI), Ołeksij Iżak. Jego zdaniem Ukraina może szybko opracować broń jądrową opartą na plutonie, wykorzystując technologię podobną do tej używanej do budowy bomby Fat Man . To właśnie ta bomba została zrzucona przez USA na japońskie miasto Nagasaki 9 sierpnia 1945 r. W raporcie czytamy, że stworzenie podobnej broni "nie jest bardzo trudne 80 lat później". Biorąc pod uwagę obecne warunki, Ukraina nie jest w stanie zbudować i obsługiwać zakładów wzbogacania uranu na dużą skalę, więc według raportu mogłaby wykorzystać pluton uzyskany z zużytych prętów paliwowych w elektrowniach jądrowych. "Szacowana waga plutonu dostępnego w Ukrainie wynosi ok. 7 ton. Jest to ilość wystarczająca do stworzenia setek głowic o taktycznej wydajności kilku kiloton" — czytamy w dokumencie. Moc ukraińskiej bomby atomowej stanowiłaby ok. jedną dziesiątą mocy Fat Mana. "Wystarczyłoby to do zniszczenia rosyjskiej bazy lotniczej lub obiektu wojskowego, przemysłowego lub logistycznego. Dokładnej wydajności ładunku nuklearnego nie można przewidzieć ze względu na różne izotopy plutonu, które zostałyby w nim użyte". Zełenski: Ukraina ma dwie opcje W październiku niemiecki "Bild", powołując się na anonimowego ukraińskiego urzędnika, poinformował, że Ukraina posiada wszystkie zasoby i niezbędną wiedzę do zbudowania broni jądrowej i może wyprodukować bombę w ciągu kilku tygodni . W tym samym miesiącu ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że Kijów rozpocznie prace nad własną bronią jądrową, jeśli kraj ten nie stanie się członkiem NATO . — Nigdy nie powiedzieliśmy, że przygotowujemy się do stworzenia broni nuklearnej lub czegoś podobnego. Powiedziałem, że kiedy Memorandum Budapeszteńskie zostało podpisane przez bardzo szanowane, potężne kraje nuklearne, było tam napisane, że Ukraina zrezygnuje z broni nuklearnej, a otrzyma od tych bardzo szanowanych krajów, w tym Rosji, Chin, Stanów Zjednoczonych, integralność terytorialną i suwerenność. To właśnie powiedziałem — wyjaśnił Wołodymyr Zełenski na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem . Szef Sojuszu podkreślił, że trwają prace nad tym, aby Ukraina była coraz bliżej NATO. — Sojusz Północnoatlantycki musi nadal zapewniać Ukrainie pomoc wojskową — oświadczył Mark Rutte, zwracając się do Wołodymyra Zełenskiego. W połowie października Wołodymyr Zełenski przedstawił ukraińskiemu parlamentowi pięciopunktowy plan , nie ujawniając poufnych elementów, które zostały zaprezentowane w czwartek sojusznikom. Do głównych punktów planu należy zaproszenie Ukrainy do NATO i zezwolenie na użycie dostarczanych przez Zachód pocisków dalekiego zasięgu do atakowania celów wojskowych w głębi Rosji , co dotychczas spotkało się z niechęcią sojuszników. Występując wcześniej na konferencji prasowej w Brukseli, prezydent Ukrainy ujawnił, że podczas rozmowy z Donaldem Trumpem podał przykład Memorandum Budapeszteńskiego , które Ukraina podpisała w 1994 r. i w którym zobowiązała się przekazać postsowiecką broń nuklearną Rosji, w zamian za gwarancje suwerenności i integralności terytorialnej ze strony mocarstw. Jednak Rosja, która była jednym z sygnatariuszy porozumienia, złamała je. — Uznałem, że to najlepiej obrazujący sytuację przykład. Które państwa zrezygnowały w broni nuklearnej? Tylko Ukraina. Które państwa dzisiaj walczą? Tylko Ukraina . Zapytałem Donalda Trumpa, jak możemy wierzyć Rosji, skoro wszystkie porozumienia z nią się załamują? — mówił prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski poinformował, że powiedział Donaldowi Trumpowi, iż w takiej sytuacji Ukraina nie ma innego wyjścia, tylko ma dwie opcje: albo wstąpi do NATO, albo będzie mieć broń nuklearną . — Poza NATO nie znamy żadnego innego bardziej efektywnego i skutecznego sojuszu. Państwa NATO nie są w stanie wojny, mieszkańcy państw NATO żyją w pokoju. Dlatego wybieramy NATO, a nie inne porozumienia — powiedział ukraiński przywódca.