Strategia migracyjna podzielia rzad Donalda Tuska. Wicepremier nie ma watpliwosci uwazamy ze to bad

— Uważamy, że zaostrzenie procedur dla nielegalnych imigrantów jest koniecznością, ale nie chcemy, żeby w strategii pojawiały się takie elementy jak zawieszenie prawa do azylu — mówi Gawkowski — Uważamy, że to jest błąd, który jest niezgodny z Konstytucją i z elementami prawa międzynarodowego. Dla nas ważne jest, żeby respektować te elementy człowieczeństwa — dodaje — Nie uważam, że mamy do czynienia z jakimś buntem. (...) Chcemy, żeby przyjęta została strategia dobra i poprawna — podkreśla minister Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu Ministrowie Lewicy na wtorkowym posiedzeniu rządu wyrazili swój sprzeciw wobec nowej strategii migracyjnej przedstawionej przez Donalda Tuska . Pomysł premiera na walkę z nielegalną migracją został przyjęty , ale ze zdaniem odrębnym Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, Katarzyny Kotuli, Dariusza Wieczorka i Krzysztofa Gawkowskiego. Lewica przeciwko łamaniu Konstytucji — Lewica jest za tym, żeby chronić granice. Chcemy wzmacniać bezpieczeństwo na granicy. Uważamy, że zaostrzenie procedur dla nielegalnych imigrantów jest koniecznością, ale nie chcemy, żeby w strategii pojawiały się takie elementy jak zawieszenie prawa do azylu. Uważamy, że to jest błąd, który jest niezgodny z Konstytucją i z elementami prawa międzynarodowego. Dla nas ważne jest, żeby respektować te elementy człowieczeństwa i o to będziemy się starali. O to będziemy dalej walczyli — mówi w rozmowie z Onetem Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji. Jak przekazała w mediach społecznościowych szefowa klubu parlamentarnego Lewicy Anna-Maria Żukowska "premier nie zgodził się na nasze poprawki dot. m.in. wpisania przestrzegania konstytucji do strategii". Według ministra cyfryzacji nie ma mowy o buncie w rządzie Donalda Tuska. — Nie uważam, że mamy do czynienia z jakimś buntem. Lewica jasno zaznaczyła swoje stanowisko, mówiąc, że chcemy razem pracować na rzecz bezpieczeństwa na granicy. Chcemy, żeby przyjęta została strategia dobra i poprawna. Jasno deklarujemy, że Lewica ma w swoim DNA prawa człowieka i nie będzie ich nie zawieszała na kołku, bo jest taki czas. Trzeba przygotować taką strategię, która ograniczy imigrację, ale nie będzie ograniczała praw człowieka — podkreśla Gawkowski. Polska 2050 też zgłasza zastrzeżenia Swoje zastrzeżenia zgłosiła również Polska 2050. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej wskazuje, że "dbając o bezpieczeństwo, nie możemy odejść od zasad prawnych i moralnych". Na wniosek ministrów Polski 2050 do strategii dodano zapis gwarantujący, że czasowe zawieszanie rozpatrywania wniosków o azyl w sytuacji poważnego zagrożenia powinno być możliwe tylko pod kontrolą parlamentu, z zapewnieniem szczególnej ochrony grup wrażliwych (dzieci, kobiety w ciąży), w oparciu o najlepsze praktyki innych demokratycznych państw. "Dalsze procedowanie rozwiązań zaproponowanych w strategii musi być poprzedzone konsultacjami społecznymi z przedstawicielami m.in. samorządu, przedsiębiorców oraz organizacji obywatelskich. Zobowiązujemy się do przeprowadzenia takich konsultacji, ponieważ każda perspektywa jest kluczowa. Polska 2050 zdecydowanie opowiada się za tym, aby oprócz wymiaru bezpieczeństwa wdrażanie strategii uwzględniało potrzeby rozwojowe w obszarze rynku pracy i nauki" — czytamy we wpisie ministry Polski 2050.